O jaaaa kobiety ale się wyspałam....
W nocy miałam tak twardy sen, że obkręciłam się na drugi bok, czułam że małej się nie podoba ale tak twardo spałam że to bylo w półśnie.... więc córka skapitulowała
Niestety skarb pierworodny wstał 6.08 no i tyle....
Tak sobie myślę, że ja się czuję coraz lepiej choć męczę się coraz szybciej. Za dużo zajęć chyba mam.
Przyszła ostatnia paczka dla Zosi ale porodu przed 03.05 nie planuję
W nocy miałam tak twardy sen, że obkręciłam się na drugi bok, czułam że małej się nie podoba ale tak twardo spałam że to bylo w półśnie.... więc córka skapitulowała
Niestety skarb pierworodny wstał 6.08 no i tyle....
Tak sobie myślę, że ja się czuję coraz lepiej choć męczę się coraz szybciej. Za dużo zajęć chyba mam.
Przyszła ostatnia paczka dla Zosi ale porodu przed 03.05 nie planuję