reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2016

Niesia_88 jeden skurcz miałaś? Może u Ciebie tak macica ćwiczy.

Mnie w nocy bolał brzuch jak na okres bo też się obudziłam ale był miękki. Już myślałam że wezmę nospe ale przeszło

U mnie w domu początek remontu a mnie rwa kulszowa łapie.
 
reklama
Dziewczyny jak ruchy waszych pociech? Bo moja mała ostatnio mnie znowu straszy. Tzn jest jakaś ospała... Myślałam ze na tym etapie bede czuła mocne kopniaki, a ona im dalej tym delikatniej mnie zaczepia... Czuje ja reguralnie, ale sa to już bardziej przesunięcia w brzuchu, ruchy ręka czy noga, ale delikatne. I jak kiedyś miała pory gdzie dawała znaki, tak teraz jest to kilka ruchów rano, pojedyncze w ciagu dnia (jak jej sie zachce) i wieczorem znowu kilka. W nocy sporadycznie... Lekarz kazał liczyć, liczę, niby jest te 10 rano i wieczorem w ciagu kilkunastu minut, ale martwi mnie ich moc...
 
Ja mam tak od 29tc, parę dni temu byłam na USG i wszystko było ok więc raczej nie świruję ale też liczę ruchy dla świętego spokoju :D lekarka mi powiedziała, że teraz się zmieni charakter ruchów bo maluszek ma coraz mnie miejsca i myślę, że to jest to :)
 
Moja mala tez raczej sie wierci niż kopie ale jak ja czasem weźmie to tak dostane ze aż z wrażenia wstrzymuje oddech.
Miałam dzis masakryczna noc wszystko mnie budziło a za każdym razem jak juz się obudziłam to obowiązkowy spacer do kibelka.
 
Moja mala tez rzadko :( czasem da jednego kopniaka i przez caly dzień nic tez się martwię bo mam skurcze czasem dziwnie i boli mnie brzuch jakbym sie zatrula czymś.... Wczoraj mala pokopała troszkę to na wzgórku lonowym tylko odczuwałam ruchy musiała sie tak ustawić... Ale nie panikujemy może maja leniwe dni nasze bobaski :)
 
Hey dziewczyny :)

TIRLI to ja miałam dziś bardzo podobna noc , ciągle się budziłam i z każdym wybudzeniem musialam zrobić siusiu. A po 3 obudziły mnie taki kopniaki , i na dodatek wilczy głód , że M musiał natychmiast wstawać i mi robić jedzenie bo tak mi w brzuchu burczalo i niedobrze mi było :/
Co do ruchów to u mnie różnie jest , ale faktycznie od kilku dni zauważyłam że nie jest tak aktywny jak wcześniej , jednego dnia to się zastanawiałam co się dzieje bo na prawdę go mało czułam , ale zbadałam detektorem serduszko i było wporzadku , na następny dzień za to nadrobić wszystko bo tak mnie okopal ze szok , a dziś znowu tez mało aktywny ale po każdym posiłku się rusza to najważniejsze .
Ja dziś jestem w mieszkanku w którym będziemy witać naszego synka i pomieszkiwac do około sierpnia. Składam i paruje w zestawy wszystkie ubranka juz wyprane i poprasowane - ale mi to sprawia frajde :))) w końcu coś innego się dzieje w moim dniu a nie łóżko i tv :)
Miłego dnia kochane :*
 
Mnie mały kopie dość mocno. Szczególnie jak zjem albo położę się na lewym boku. Lubi mnie kopać nóżkami, czasem cały brzuch skacze.
Ale wiem, że są różne dzieci i niektóre są bardziej leniwe.
Dziewczyny schudłam juz prawie 3 kg. Aż się martwię. Jem naprawdę sporo i często ale praktycznie bez cukrów. Niby młody spory, bo prawie 1600 gram ale i tak w psychice to siedzi.
 
Moja kopie różnie, czasem ma kilka dni szaleństwa a czasem kopnie mnie delikatnie, kilka razy i tyle. Ja nie liczę ruchów bo ona nie ma stałych pór ruszania, generalnie jak czuję że się rusza to się nie martwię. A dzisiaj rano wsadziła mi nogę/rękę pod żebra. M. miał niezły ubaw jak widział jak próbuje ją przesunąć :p
 
reklama
Moj maly jest raczej ciagle aktywny, czuje kopniaczki ostatnio polubił teź takie powolne wypinanie sie, ze mi sie kształt brzucha zmienia na dluzsza chwile. Ale ja tez przez to, ze musze lezec skupiam sie bardziej na ruchach i niektore smyrniecia przy normalnym chodzacym trybiee zycia pewnie nie bylyby wyczuwalne.
 
Do góry