Ewa najważniejsze, że trafiłaś w dobre ręce, bo z tego co piszesz to Twoja pani doktor bardzo się przejała i troszczy, aby Twoja ciąża jak najdłużej się utrzymała i dzidzia dobrze się rozwijała.
Raczej jeszcze jest szansa, aby ten krwiak się wchłonął, a łożysko się nie odklejało, prawda?
Pewnie Twoje problemy z kręgosłupem są głównym wskazanie do cc, bo z tym niestety sie w ciągu kilku miesięcy nic nie zrobi..
Domyślam się, że jest Ci ciężko, ale co się nie robi dla upragnionego dziecka
Będe za Was mocno trzymała kciuki;-)
Żeby dzidzia się zdrowo rowijaja i dużo i szybko przybierała :-)
Maui dla mnie to może nie byłoby nic złego, ale troszkę krępujące. No chyba, ze ktość z bliskich. Narazie jakoś nie czuje się atakowana hehe, ale troszkę irytuje mnie to, że jak kogoś spotkam znajomego to najpierw gapi się na mój brzuch a później się wita ( taka pierdołka
)
Małka witaj:-)