reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

dzien dobry, ja juz po sniadanku, wczesniej odwiozlam corke do szkoly. na szczescie jeszcze juztro a potem ma 2 tygodnie ferii swiatecznych to bedziemy mogly pospac chociaz do 8-smej a nie 6.30.
 
reklama
Ale pospałam:laugh2:
Pogoda zapowiada się super
Jednak ja dziś nic nie robię i takie nastawienie powoduje, że nic mi się nie chce.
Widzę, że nie tylko moje dziecie trzęsie brzuchem. To co wyprawia jest niesamowite i niestety czasem bolesne:eek: w końcu barany i byki -same rogate fikające stworzenia:laugh2:
Miłego dnia!!!!
 
Wróciłam z przedszkola i już po śniadaniu jestem. Brrr jak u nas dzisiaj zimno, zero słońca, chmury i nieprzyjemny wiatr. Ja od razu marznę, z zatok mi spływa. Samochodem nie ma mnie w domu pół godziny, autobusem i potem częściowy powrót pieszo pod górkę to zajmuje mi 1,5 h. Aż musiałam się herbaty napić.
Nawet się człowiek nie nacieszył słońcem.
Dobrze że ja dziś nie mam żadnych większych obowiązków poza obiadem i włożeniem naczyń do zmywarki.
 
Gosia to u nas dzisiaj mega słońce, ale mroźnie :) Kuba szaleje w brzuchu, mi się nie chce wstać z łóżka, no ale trzeba. Muszę jeszcze do sklepu skoczyć, bo znajoma przychodzi a w domu nic słodkiego, ani owoców nie mam.
 
Ewa, ja jak po tym leżeniu wstałam z łóżka i lekarz mi pozwolił chodzić, to normalnie jak dzika jestem z tym sprzątaniem. Ale obiecałam sobie, że już nie będę tak szaleć. W końcu brzuch coraz większy. :) Jeszcze do czyszczenia został w kuchni okap. Ale to już ogarnie mąż, a ja będę z kanapy sobie obserwować jego poczynania.
 
Ja dziś w końcu pospałam całą noc, nawet bez wizyty w wc i jakiegos szczególnego przewracania z boku na bok. Dokuczała mi tylko strasznie zgaga wieczorem i jak na 2 min w nocy sie obudziłam to też mega piekło. .... więc się zaczeło pewnie na dobre.

Dziekuję za kciuki na wizytę, wieczorem mamy dopiero to napiszę co i jak...

Puchnac też nie puchnę, a ja też z tych raczej chudnących w ciazy bo mam tylko 3,5 -4 na plusie , ale nie jem nic slodkiego o normalnie pochlanialam slodycze.
 
Cześć Dziewczyny, ja też dziś z rannych ptaszków, byłam na dalszej części badań. Niestety ostatnio wzrosło mi TSH i FT4 :( a było tak pięknie. Dostanę na pewno większa dawkę leku i będzie trudniej po porodzie odstawić :(

Ale nie ma co się zamartwiać, u mnie dziś pogoda iście wiosenna, od rana okno otwarte :)
 
reklama
Ja sie zastanawiam co z tym oslawionym najgorszym trzecim trymestrem. Koncze 7 miesiac i jak dotad to najlepszy okres mojej ciazy! Moze to slonce ;)

Troche nie chce mi sie swiat... jedziemy na wiekszosc do tesciow a u nich jest tak ze sie siedzi przy stole od 16 do 21 i je i je i je... zjezdza sie rodzina i w ogole mam lekkiego stresa bo wiem ze wszyscy beda oczywiscie o ciaze dopytywac, a ja nie lubie tak o niej opowiadac.

Mi sie wlaczyl chyba syndrom wicia gniazda bo mam mega potrzebe tego zeby w mieszkaniu poogarniac. W poniedzialek usystematyzowalam caly system ukladania ubran w szafie i tak czuje ze codziennie teraz jakis kat mam zamiar zoptymalizowac ;)
Najchetniej rzucilabym sie w wir ukladania i sprzatania wszystkiego ale chyba madrzej bedzie sie nie przeforsowac ;)

Postanowilam ze ostateczne pranie, prasowanie i pakowanie torby zostawiam na po swietach. Akurat to beda okolice 34 tygodnia. Ciesze sie ze juz wszystko mam na wyprawke prawie kupione. Jeszcze tylko ikea po wanienke i jakies pierdolki. W polowie kwietnia wozek i siedzonko oddam do puralni, a maz lozeczko skreci na ostatnia chwile bo wczesniej nie mamy takiej potrzeby.

Milego dnia!
 
Do góry