reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Ja rodzic będę w Strzelcach op najbliżej mam pierwsze dziecko też tam rodziłam i nie mogę narzekać :)
 
reklama
Widzisz Maui, poleciłaś mi "W Paryżu dzieci nie grymaszą" i teraz żyję w przeświadczeniu, że można dostosować dziecko do rytmu rodziny, tak aby każdemu żyło się dobrze i względnie wygodnie :D A także, że bardzo dużo w zachowaniu dziecka zależy od podejścia rodzica, jego znajomości dziecka, wyczulenia na jego potrzeby i wytrwałości w stosowanych metodach :)

To tyle jeżeli chodzi o frazesy.

Tak jak wspominałam pewnie na wielu rzeczach się przejadę, nie mówię, że nie, jestem tego świadoma, ale wychodzę jednak z założenia, że warto próbować.
Nie lubię po prostu zakładania z góry, ze jakiś temat i tak będzie zjeb****, więc po co planować i się starać.

Byłam na USG. Córcia jest zdrowa. Wbrew opinii pewnej lekarki z IP, jej żołądek jest jak najbardziej w porządku. Waży już 1300 gram i ma dużo włosków na głowie :) Będzie miała czuprynę królewna moja :D
 
Niesia_88 ja jestem za tym żeby dostosować dziecko do rytmu rodziny, albo żeby mu ustalić rytm dnia. Przykład z kąpielą: my kąpaliśmy Kubę zawsze o jednej porze, potem cyc czy butla i spać. Skutek tego był taki, że potem nie mogliśmy zostać nigdzie dłużej, bo inaczej Kuba nigdzie indziej nie usnął jak w nie swoim łóżeczku - do pewnego wieku. Albo inny przykład: był czas że Kuba po 40 minutach w wózku zaczynał się wydzierać w niebogłosy - nici z dłuższych spacerów czy posiedzeniu sobie na ławeczce na słoneczku. Było to chwilowe, na szczęście minęło. Dzieci znajomych budzą się w nocy i nie chcą spać po 2 godz. Mimo ograniczenia drzemek w ciągu dnia.
Chodzi bardziej o to, żeby być przygotowanym na weryfikację swoich planów, ale tak jak piszesz jesteś przygotowana na to, że nie wszystko pójdzie po twojej myśli :) Ja teraz też muszę pewne rzeczy zaplanować, bo mam też starszego syna, któremu też muszę uwagi dużo poświęcać, jakoś wszyscy musimy się dograć.
 
Moja córka usla ja też już leżę coś mnie kuje kolo pempka ...mam nadzieje ze to nic złego. Jutro idę na pogrzeb od mojej koleżanki babcia zmarła. Ale tylko na mszę na cmentarz nie zdążę córkę z przedszkola trzeba odebrać. A w czwartek chce jechać na oddanie krwi i moczu. Jeszcze 10 tygodni i mogę rodzic to będę już w 38ttygodniu jak to szybko leci.
 
Mi zostało 12 tyg :) co do szpitala bezsensu u mnie nie da się tak odwiedzić bo sie rzucają ... :( no i dostałam bakterie w moczu i właśnie piłam monural mam nadzieje ze pomoże :)

Niesia_88 to super :) moja mama i tesciowa mówią ze jak zgaga jest to włoski rosną dzidzi to moja byłaby zarośnie mega :p hihi :)
 
Ja w I i II trymestrze byłam na kontroli, podobno bardzo niebezpieczne są infekcje dziąseł i stany zapalne jamy ustnej. Mi dentystka poleciła bardzo dbać o dziąsła, tzn. Nie używać tych kurnych płynów tylko płukać rozpuszczoną w wodzie sodą, albo rumiankiem.

Aa, miałam też znieczulecznie i zakładany telenek i robiłam wypełnienie.
 
Widzisz Maui, poleciłaś mi "W Paryżu dzieci nie grymaszą" i teraz żyję w przeświadczeniu, że można dostosować dziecko do rytmu rodziny, tak aby każdemu żyło się dobrze i względnie wygodnie :D A także, że bardzo dużo w zachowaniu dziecka zależy od podejścia rodzica, jego znajomości dziecka, wyczulenia na jego potrzeby i wytrwałości w stosowanych metodach :)

To tyle jeżeli chodzi o frazesy.

Tak jak wspominałam pewnie na wielu rzeczach się przejadę, nie mówię, że nie, jestem tego świadoma, ale wychodzę jednak z założenia, że warto próbować.
Nie lubię po prostu zakładania z góry, ze jakiś temat i tak będzie zjeb****, więc po co planować i się starać.

Byłam na USG. Córcia jest zdrowa. Wbrew opinii pewnej lekarki z IP, jej żołądek jest jak najbardziej w porządku. Waży już 1300 gram i ma dużo włosków na głowie :) Będzie miała czuprynę królewna moja :D

Niesia, ta książka to nie frazesy- duch jest taki, że spokojny rodzic to spokojne dziecko, a stanowczy rodzic to grzeczne dziecko. Szkoda, że nie miałam takiej książki dawno temu, musiałam intuicji słuchać i forum tez nie miałam, wszystko było zdobywane poczta pantoflową- każda informacja. Mimo, że trzecie w drodze, to książka była i dla mnie odkryciem, a mężowi kupiłam audiobook.
Nie gniewaj się niepotrzebnie. Każda z nas i tak zrobi po swojemu -posłucha albo nie. Ja śpiworek kupię , bo odkryłam, że przede wszystkim chcę :cool2: najwyżej użyję za 5 miesięcy dopiero - taka extrawagancja , do której się przyznaję.
Wiesz, tak sobie myślę, że otwarcie się na dziecko, to też jest "nie zakładanie z góry" właśnie- może wypracujesz jeszcze inne knyfy wychowawcze, niż znane mamy? a jak jest luz, to już w ogóle dzieciaki są fajne, jakoś tak czują napinkę rodziców;
Jestem wdzięczna za to forum i młodszym koleżankom za dzieleniem się newsami z rynku. Nawet tu jest wiele nowych rozwiązań w wychowaniu dzieci, nie mówiąc już o rynku akcesoriów ułatwiających życie matki. W tym jestem wdzięczna Tobie. :happy:
 
reklama
Madzia ja chodzę do dentysty teraz cały czas i leczę ze znieczuleniem, po tym jak odkryłam jak mi ciąża zęby osłabia :( chciałabym się wyrobić do porodu ale u mojej dentystki się średnio 3 tyg czeka. Później z małym dzieckiem ciężko będzie się gdzieś wyrwać a karmienie piersią chyba też nie najlepiej wpływa na zęby.
Chyba się jeszcze przespie o ile mi się uda bo ostatnio padam po 21 :)
 
Do góry