reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2016

Nesia_88 nie ma co się przejmować, dzieci są różne i u niektórych udaje się coś a inne rzeczy już nie, zaś u naszego dziecka może być kompletnie na odwrót więc póki nie spróbujemy to te rady pewnie za dużo nam nie dadzą, no i każda będzie inną matką, u mnie koleżanki mówiły jak się wzruszały przy pierwszym USG, przy usłyszeniu bicia serca, przy pierwszym kopnięciu a u mnie zero takich objawów ale może po urodzenie zamienię się w matkę-emocjonalnego potwora, która nie wypuści synka z sypialni aż do przedszkola - kto to wie :D
 
reklama
Byłam dziś u lekarza - trochę się stresuję różowym wózkiem zamówionym no i myślałam, że sobie zobaczymy jeszcze raz czy to kandydatka do koloru pink, a tu zong, dziecko siedzi na pupie i nie widać nic, poza tym, że byłam 25 stycznia i przytyło pół kg - ma ponad 1500 gr. Poza tym mam nadzieję, że się odwróci , bo nie chciałabym mieć CC. Niby tak do do 30 tego tygodnia się ustawiają dzieci, ale nie jest nigdy równo, więc czekam.
 
Byłam dziś u lekarza - trochę się stresuję różowym wózkiem zamówionym no i myślałam, że sobie zobaczymy jeszcze raz czy to kandydatka do koloru pink, a tu zong, dziecko siedzi na pupie i nie widać nic, poza tym, że byłam 25 stycznia i przytyło pół kg - ma ponad 1500 gr. Poza tym mam nadzieję, że się odwróci , bo nie chciałabym mieć CC. Niby tak do do 30 tego tygodnia się ustawiają dzieci, ale nie jest nigdy równo, więc czekam.

Mój już od miesiąca nie chce pokazać klejnotów :D ale przynajmniej jest ustawiony główką w dół ;) 1,5kg - zacny wynik, gratulacje! :)
 
:-DMaui dobrze będzie na pewno. Wózek możesz wymienić o ile dobrze pamiętam gdyby nagle siusiak wyskoczył. Moja Ala ma dwa lata a jej łóżeczko ciągle w sypialni bo dopiero od kilku dniu przesypia noce. Ma swój pokój ale narazie robi za bawialnię. W poniedziałek jedziemy szukać mebli do salonu i łóżeczka starszaka
 
My będziemy spać z Maluchem. Nie wyobrażam sobie inaczej. Jestem chyba trochę przewrazliwiona mamą ;) Zuzka dosyć długo spala z nami w pokoju (2,5r) i czasami nadal zdarza jej się spac. W szczególności po goraczce. Ma turystyczne łóżeczko I tam śpi i ciężko mi się z nia rozstać :D powtarzam sobie, że to ostatnie takie okazje, bo jak się młody urodzi to już będzie cały czas u siebie :)
 
13x13 masz rację z tymi planami. Z pierwszym tez planowaliśmy a wyszło inaczej :) Teraz jednak też mam jakieśtam plany ale jak wyjdzie – zobaczymy.



Janka11 ja będę rodzić w Koperniku – mam tam lekarza ale celowo wybranego bo mam ciążę wysokiego ryzyka w związku z konfliktem. W zeszłym tygodniu byłam tam na IP bo miałam skurcze – przyjęli mnie bardzo szybko i zatroszczyli się o mnie. Wiem że porodówka jest po remoncie w 2012 roku więc warunki pobytowe całkiem niezłe, no i najlepsze miejsce do opieki nad noworodkami ale też ich matkami. Gdyby się cokolwiek działo mają wszystkie oddziały szpitalne do dyspozycji.
 
Z tymi radami to trochę jest tak, że trzeba jednym uchem wpuścić, drugim wypuścić. Ja, jako młoda i niedoświadczona matka, stałam się obiektem, który z założenia ma wysłuchiwać rad bardziej doświadczonych mam.
I tak słyszałam już:

  • kupuj lekki wózek, nie będziesz dźwigać/nie kupuj lekkiego wózka, bo na śniegu koła piankowe nie dadzą rady.
Tyle że my mieszkamy w domku, nigdzie wózka nie muszę dźwigać, na piętra, mamy różne tereny i dom pod lasem, więc koła pompowane to mus.
  • nie pij kawy w ciąży
Sam lekarz mi zaleca jedną kawę z mlekiem dziennie
  • jak dziecko będzie płakało, musisz dać ojcu się wyspać (to złota rada mojej teściowej)
planuję przeprowadzkę na drugi koniec miasta wobec tego :D A serio mąż sam się zaoferował, że siedzimy w tym razem: moja praca i jego praca odbywa się w dzień. On w swojej pracy, a ja z dzieckiem w domu. Oboje musimy być skoncentrowani i minimalnie choć wyspani. Więc będziemy wstawać na zmianę, no ja jeszcze na karmienie
  • nie jedz cytrusów w ciąży
z tym, że ja uwielbiam i co więcej, żelazo lepiej się przyswaja w obecności wit. C
  • dziecko musicie ochrzcić
znam takich, co nie chrzczą i żyją, żadna krzywda im się nie dzieje
  • musisz śpiewać kołysanki dziecku w ciąży
nie znam żadnej. :D
  • tylko nie Polna (szpital w Poznaniu)
mój lekarz pracuje na Polnej, ja już tam dwa razy leżałam, będę tam rodzić, nie uważam, żeby było tam źle..

Każde dziecko jest inne, każda mama jest inna. Nie da się wszystkiego zaplanować. Dlatego ja mam tylko jedno założenie: być elastycznym, ufać własnemu instynktowi, wsłuchać się w potrzeby dziecka.
 
Ostatnia edycja:
Moja córka przyszła grzecznie do domu :) wiec mama zadowolona :p moja córka dalej śpi z nami w pokoju mamy tylko dwa pokoje jeden to sypialnia a drugi to taki gościnny przyjdźie dziecko to wtedy będę spać w gościnnym by mały nie budził
 
Nie ma co wątku z radami zakładać, bo prawda jest taka, że my nawet co mamy dzieci nie wiadomo jakie kolejne będzie. Znam takie osoby, których pierwsze dziecko to anioł i zdziwiony czasem sposobami usypiania u innych etc, a jak pojawiło się kolejne dziecko, które było zupełnie inne od pierwszego to dopiero słyszałam, że dopiero teraz wie co znaczy mieć dzieci. Dzieci są różne i różne jest nasze podejście i wychowanie. Nie raz się zdarzy, że ulegniemy byle tylko zaznać chwilę spokoju, mimo, że sobie obiecywaliśmy wcześniej, że tak nigdy nie zrobimy. Ja nie oceniam innych jak wychowują, ale też nie chcę żeby ktoś mnie oceniał. Lepiej wymieniać się doświadczeniami.
Przy pierwszym miałam cały plan wychowawczy, byłam najmądrzejsza, ale szybko syn mnie sprostować. Dlatego można sobie coś zakładać, planować, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że może być inaczej. Albo nie planować w ogóle. Przy pierwszym to jest inaczej, bo wkraczamy w nieznaną nam do tej pory sytuację, bardzo odpowiedzialną. Tak samo jak z porodem nie wiadomo czego się spodziewać. Przy drugim już inaczej, ale to nie znaczy, że wiemy wszystko. Ja się dowiaduję co chwilę czegoś nowego, nawet od was pierwszych mam, szczególnie przy wyprawkowych sprawach.
To tyle z mojej refleksji.

Dziś dokuczaja mi plecy. Skaczą cukry. Nie mogę się najeść. Chociaż po obiedzie jest ok. Miałam ochotę na rybę a ja tak ryb nie jadam. Ale pojechałam i kupiłam dorsza i upieram. Od razu mi lepiej.
 
reklama
Jezeli chodzi o krakowskie szpitale to miejsce gdzie warto rodzic trzeba dobrac do swoich oczekiwan i stanu.

Z zagrozona ciaza, powiklaniami i patologiami - najlepiej na Kopernika, bo to szpital gdzie z calej nalopolski zwozone sa kobiety na patologie ciazy. Szpital ma najwyzszy stopien referencyjnosci i oddzial przygotowany do odbioru wczesniakow. Wszystke moje kolezanki z problemami szyjkowymi i dziecmi, ktore mialy wady wrodzone tam ladowaly. Jednak krazy opinia ze tam sie na wszystko dluuuugo czeka, bo w pierwszej kolejnosci zajmuja sie wlasnie ciazami z patologii i tymi przywiezionymi przez karetki. I mozna tam sie wiele dramatow naogladac... Opieka ponoc jest dobra, ale raczej nie wolno nastawiac sie na polozne ktore beda na kazde zawolanie.

Duzo dobrego mowia o Zeromskim, a przede wszystkim o ich opiece poporodowej. Maja tam ponoc polozne anioly, z ktorych kazda specjalizuje sie w doradztwie laktacyjnym i ze znieczuleniem nie ma problemow. Polozne sa na kazde zawolanie i jak chcesz mozesz im oddac dziecko na noc bez problemu. Tu zaleznie od tego czy to lubisz czy nie - mocno sa nastawieni na porody naturalne.

Ujastek- slyszalam tylko ze upadla legenda.
Siemiradzki- maja ponoc dobrych anestezjologow i daja znieczulenie bez problemu. Jednoczesnie ponoc polozne nie sa peyjemne i trzeba sie oddzwonic zeby wychylily nosy ze swoich kanciap ;)

Tyle slyszalam od rodzacych tam kolezanek.

Ja - mam nadzieje ze nic sie nie zmieni i moja ciaza nie bedzie obarczona ryzykiem-chcialabym rodzic na Zeromskiego, bo dla mnie najwazniejsze jest to by byc pod dobra opieka poloznych, ktore pomagaja i asystuja i beda wiedzialy jak zareagowac jezeli cos niepokojacego by sie dzialo. Ja jestem ogromna panikara i wiem ze moj porod bedzie bardzo mnie lekal. Ufam ze akurat w ten dzien trafi sie dobea polozna ;)
Ufam tez opinii rodzicpoludzku ktora ten szpital odznaczyla. Zapisana jestem zreszta tam do szkoly rodzenia wiec przed porodem poznam conieco niektore polozne.

W kazdym razie mysle ze warto przed podjeciem decyzji przejechac sie do szpitala w ktorym chcialybyscie rodzic i poogladac, pozwiedzac i poobserwowac.
 
Do góry