reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
U mnie 75 dni jeszcze, 30 tydz zaczęty :) odliczam etapami. Jeszcze humorki powróciły i nie idzie ze mną wytrzymać. Nawet ja sama mam siebie dość... melisa jak nic się kłania.
Malutka466 dobrze, że już w domu i ciesze się, że już lepiej :) oby tak dalej.

Myslalyscie juz o przygotowaniach do porodu? Chodzi mi tutaj o golenie sie
 
Niesia_88 a to chyba wina trochę pogody jest. Ja to generalnie ledwo wstałam z łózka, spałam do 10. Musiałam aż kawy się napić.

Edziorka ja się regularnie staram golić, więc do porodu pewnie będę przygotowana.
 
Edziorka ja tez sie staram:D chociaz przy ostatnim razie musiałam wołać mojego lubego zeby skontrolował jakość "usługi" bo średnio widzę co sie dzieje pod brzuchem:D wiec zaczyna być zabawnie :D a przede mną jeszcze 86dni:D
 
U mnie 75 dni jeszcze, 30 tydz zaczęty :) odliczam etapami. Jeszcze humorki powróciły i nie idzie ze mną wytrzymać. Nawet ja sama mam siebie dość... melisa jak nic się kłania.
Malutka466 dobrze, że już w domu i ciesze się, że już lepiej :) oby tak dalej.

Myslalyscie juz o przygotowaniach do porodu? Chodzi mi tutaj o golenie sie
Mamy ten sam termin wyznaczony i nosimy chłopców. Nie jesteś przerażona, ze to JUZ 30tc? Ja jestem. Może jakbym miała juz za sobą jakiś poród, to nie byłoby tak zle :)
Ostatnio byłam oglądać porodówki i rozmawiałam z położna o goleniu. Mówiła, ze większość kobiet przychodzi przygotowana, a jak nie, to zaleca sie golenie, bo w połogu przy krwawieniu/ranie/szwach itp z włosami jest to po prostu niehigieniczne.
Wspomniała tez o lewatywie. Ze większość kobiet nie chce, a pozniej maja pretensje i są zdziwione, ze wypróżniły sie na łożku.
 
Ja jeszcze daję radę z pomcnikiem lusterkiem. Ja w ogóle mam bardzo mały brzuch jak na 27 tydzień. I waga też tylko 4 kilo na plusie, więc póki co daję radę. Ale mąż już się ochoczo zdeklarował, że chętnie pomoże jakby co. :D
 
Kaylla ja też idę na warsztaty dziś

Ciekawa jestem tych warsztatów. Mam nadzieję, że mi coś rozjaśnią w kwestii fotelików, bo jak dla mnie to jak na razie czarna magia jest:p
Co do pierwszej pomocy też jestem ciekawa ile tego będzie i w jakim zakresie, zastanawiam się jeszcze nad wykupieniem tych zajęć z pierwszej pomocy w alma matter, ale stwierdziłam, że najpierw poczekam do tych warsztatów i zobaczę ile się na warsztatach dowiem.
 
Przeczytam was później. Karetka po mnie przyjechała. Dostałam takich boleści brzucha i kręgosłupa, że myślałam, że umieram. Ratownicy oczywiście nic mi zrobić nie mogli, ja jestem uczulona na jedyny lek przeciwwymiotny jaki mają, a wymiotowalam, jak kot ;( więc decyzja, że szpital. Myślałam, że polna może, a oni znowu na Lutycka mnie przywieźli...
Zbadał mnie chirurg, ginekolog, usg brzucha itd. Wyszło mi strasznie zakażenie układu moczowego, pełno leukocytów w polu. Na usg kamienie na nerkach potwierdzone, do tego coś na wątrobie znalazła ta pani od usg. Jestem załamana, psycha mi siada. Z Maluszkiem wszystko ok. Dzielny jest bardzo kochany mój synek.
Ginekolog podjął decyzję, że zostanę na oddziale... Wiem, że to dobrze dla nas, ale jednocześnie jestem przerażona.
 
reklama
Do góry