Kameleon dziewczyny mają rację , jesteś pod dobrą opieka na pewno. I wierzę że wszystko będzie w porządku , każdego dnia sobie to powtarzaj i nie czytaj tych zeczy w necie bo to potrafi dopiero w dola wpedzic (ja tak robiłam na początku jak miałam krwiaka to ryczalam całymi dniami i niepotrzebnie denerwowalam sama siebie i przy okazji fasolka) . Musi być dobrze i nie ma innej opcji . Ja sobie też tak ciagle powtarzam od połowy ciąży - przestałam czytać w ogóle w necie te bzdury i na pewno lepiej funkcjonuje niż wtedy co czytałam i wpedzalam się w ostrego dola. 3maj się :*
reklama
Niesia_88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2015
- Postów
- 753
Hej, czy możecie wskazać mi jak dodać się do grupy zamkniętej?
Niestety nie widzę żadnych trzech kreseczek u siebie w lewym górnym rogu (korzystam na laptopie).
Pewnie to banał, ale czystości umysłu to ja dziś na pewno nie mam. Od 5 nie śpię tylko ryczę. I tak sukces, że pospałam ze 4 godziny, myślałam, że całą noc zarwę.
Niestety nie widzę żadnych trzech kreseczek u siebie w lewym górnym rogu (korzystam na laptopie).
Pewnie to banał, ale czystości umysłu to ja dziś na pewno nie mam. Od 5 nie śpię tylko ryczę. I tak sukces, że pospałam ze 4 godziny, myślałam, że całą noc zarwę.
waiting4beans
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny. Dawno nie pisałam bo pracuje po 12 godzin i jak wracam do domu to padam a w pracy nie mam internetu. Jednak staram sie być na bieżąco i nadrabiam zaległości co rano przy kawie ;-)
Dziś mam luzniejszy dzień to coś wiecej naskrobie po powrocie do domu.
Pozdrawiam was gorąco. Trzymam kciuki za wszystkie leżące w szpitalu i z problemami. Poradzicie sobie Na 100% a maluszki urodza sie zdrowe i w terminie. Do później
Dziś mam luzniejszy dzień to coś wiecej naskrobie po powrocie do domu.
Pozdrawiam was gorąco. Trzymam kciuki za wszystkie leżące w szpitalu i z problemami. Poradzicie sobie Na 100% a maluszki urodza sie zdrowe i w terminie. Do później
Malutka - pisałam to już kiedyś. Moje lekarka mówiła mi, że z każdym tygodniem ciąży w zwyż w organiźmie tworzy się taki stan jak leukocydoza (?), która jest fizjologiczna i ok. Polega na tym, że w krwi będzie się pojawiało więcej leukocytów niż normy pokazują. To jest normalne im dalej w ciąży jesteśmy. I że jak zobaczę to na badaniu to mam się nie przejmować.
Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja i być może przy infekcji jest jeszcze inaczej i jest to sygnał alarmowy, ale wiem, że moja lekarka wie co mówi. Tym bardziej, że jak masz niskie CRP. To CRP sygnalizuje stany zapalne. Choć moja lekarka mówiła, że mierzenie CRP w ciąży zawsze daje wynik podniesiony...
Jeżeli jesteś pod opieką w szpitalu to oni Cię nie wypuszczą jeżeli nie będą mieć pewności, że na pewno wszystko jest ok. I na pewno będzie!
Już bliżej niż dalej
Jak zaczęłam obserwować okresy aktywności mojego dziecka od poniedziałku - tak jak sugerował lekarz, żeby od 26. tygodnia do 28. tygodnia wyczaić w jakich porach rusza się najwięcej i mam wrażenie, że ma tylko jedną taką porę :O Przez cały dzień jak kopnie z 2-3 razy to max (mój mąż mówi, że na pewno kopie, ale że tego nie zauważam), a wieczorem przed położeniem się spać, a po kąpieli lekko ożywa i wtedy to tak jakoś mocniej pokopie - ale mam wrażenie, że w ogóle tak mocno jak kopała w 22 tc, tak kopie teraz w 26 tc, choć czuję ją coraz wyżej. Jest też mała, bo tydzień temu na USG ważyła niecałe 700g, więc może to też dlatego. Jeżeli przez kolejny tydzień dalej tak będzie - to ruchy będę liczyła od 28 tc i to tylko w czasie tej pory aktywności.
Dziś przespałam całą noc! <hurra!> A to tylko dlatego, że ostatnią szklankę wody wypiłam przed 20 (cały dzień pijąc sporo), a poszłam spać koło 23. Oczywiście do tej 23 sikałam chyba z 6 razy....
Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja i być może przy infekcji jest jeszcze inaczej i jest to sygnał alarmowy, ale wiem, że moja lekarka wie co mówi. Tym bardziej, że jak masz niskie CRP. To CRP sygnalizuje stany zapalne. Choć moja lekarka mówiła, że mierzenie CRP w ciąży zawsze daje wynik podniesiony...
Jeżeli jesteś pod opieką w szpitalu to oni Cię nie wypuszczą jeżeli nie będą mieć pewności, że na pewno wszystko jest ok. I na pewno będzie!
Już bliżej niż dalej Jak zaczęłam obserwować okresy aktywności mojego dziecka od poniedziałku - tak jak sugerował lekarz, żeby od 26. tygodnia do 28. tygodnia wyczaić w jakich porach rusza się najwięcej i mam wrażenie, że ma tylko jedną taką porę :O Przez cały dzień jak kopnie z 2-3 razy to max (mój mąż mówi, że na pewno kopie, ale że tego nie zauważam), a wieczorem przed położeniem się spać, a po kąpieli lekko ożywa i wtedy to tak jakoś mocniej pokopie - ale mam wrażenie, że w ogóle tak mocno jak kopała w 22 tc, tak kopie teraz w 26 tc, choć czuję ją coraz wyżej. Jest też mała, bo tydzień temu na USG ważyła niecałe 700g, więc może to też dlatego. Jeżeli przez kolejny tydzień dalej tak będzie - to ruchy będę liczyła od 28 tc i to tylko w czasie tej pory aktywności.
Dziś przespałam całą noc! <hurra!> A to tylko dlatego, że ostatnią szklankę wody wypiłam przed 20 (cały dzień pijąc sporo), a poszłam spać koło 23. Oczywiście do tej 23 sikałam chyba z 6 razy....
Niesia_88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2015
- Postów
- 753
Dobra, jestem na etapie pakowania torby do szpitala. Proszę o sugestie co jeszcze zabrać.
Koszula
Szlafrok
Legginsy i spodnie dresowe
T-shirt
Bluza
Skarpetki i majtki
Kapcie
Klapki pod prysznic
Ręcznik duży i mały
Dokumentacja z okresu ciąży
Kosmetyki
Lekarstwa, które przyjmuję
Telefon z ładowarką
Książka
Sztućce i kubek?
Butelka wody
Koszula
Szlafrok
Legginsy i spodnie dresowe
T-shirt
Bluza
Skarpetki i majtki
Kapcie
Klapki pod prysznic
Ręcznik duży i mały
Dokumentacja z okresu ciąży
Kosmetyki
Lekarstwa, które przyjmuję
Telefon z ładowarką
Książka
Sztućce i kubek?
Butelka wody
Wioleta93
Fanka BB :)
Nie śpię od 3, wszystko mnie boli, a na 8 do pracy musiałam iść. Już nie wiem co zrobić żeby chociaż jedną noc przespać normalnie...
Niesia jeśli wchodzisz z laptopa to na górze po prawej stronie masz napis Grupy na zielonym tle. Wchodzisz w to i tam już na pewno znajdziesz.
Niesia jeśli wchodzisz z laptopa to na górze po prawej stronie masz napis Grupy na zielonym tle. Wchodzisz w to i tam już na pewno znajdziesz.
Jeśli chodzi o listę taka do szpitala dla siebie to ja mam następującą :
Dokumenty ,dowód osobisty,grupa krwi,aktualne badania,karta ciąży,badanie na HIV ,nip pracodawcy
Ubrania
Koszula nocna przynajmniej 2
Biustonosz do karmienia 2
Majtki siateczkowe i bawełniane
Skarpetki
Szlafrok
Kapcie
Klapki pod prysznic
Higiena
Podpaski duże
Podkłady higieniczne
Płyn do higieny intymnej
Ręcznik 3
Chusteczki do higieny
Pasta I szczoteczka
Wkładki ochronne do biustonosza
Maść na obolałe sutki
Inne
Leki które przyjmuje
Pieniądze
Sztućce kubek talerz
Herbatka laktacyjna
Woda (z dziubkiem)
Laktator
Osłonki na piersi
Ładowarka
Aparat
Dokumenty ,dowód osobisty,grupa krwi,aktualne badania,karta ciąży,badanie na HIV ,nip pracodawcy
Ubrania
Koszula nocna przynajmniej 2
Biustonosz do karmienia 2
Majtki siateczkowe i bawełniane
Skarpetki
Szlafrok
Kapcie
Klapki pod prysznic
Higiena
Podpaski duże
Podkłady higieniczne
Płyn do higieny intymnej
Ręcznik 3
Chusteczki do higieny
Pasta I szczoteczka
Wkładki ochronne do biustonosza
Maść na obolałe sutki
Inne
Leki które przyjmuje
Pieniądze
Sztućce kubek talerz
Herbatka laktacyjna
Woda (z dziubkiem)
Laktator
Osłonki na piersi
Ładowarka
Aparat
reklama
Ewa - zakładam, że Niesia się do porodu jeszcze nie szykuje, tylko pakuje na dzisiejszy wyjazd do szpitala.
Kubek i sztućce koniecznie, ja do tego bym dorzucila jakąś małą ściereczkę do naczyń. Plus weź coś do jedzenia, kolacja w szpitalu jest z reguły koło 17, a później trzeba sobie jakoś radzić.
Niesia - współczuję ci z powodu pogorszenia się szyjki i tej wizyty w szpitalu. Chociaż ja aktualnie stwierdzam, że jak byłam w szpitalu, to owszem umieralam z nudów, ale z drugiej strony czułam się bezpieczniejsza. Jak jestem w domu, to ciągle sobie coś wkrecam i się stresuje. Teraz z kolei wzięło mnie na obawy o ta szyjke. Niby jest dalej w normie, ale niepokoi mnie, że jest sporo krótsza niż była. Już wczoraj stwierdziłam, że ja to powinnam mieć codziennie wizyty u lekarza, żeby się tak nie stresować
Kubek i sztućce koniecznie, ja do tego bym dorzucila jakąś małą ściereczkę do naczyń. Plus weź coś do jedzenia, kolacja w szpitalu jest z reguły koło 17, a później trzeba sobie jakoś radzić.
Niesia - współczuję ci z powodu pogorszenia się szyjki i tej wizyty w szpitalu. Chociaż ja aktualnie stwierdzam, że jak byłam w szpitalu, to owszem umieralam z nudów, ale z drugiej strony czułam się bezpieczniejsza. Jak jestem w domu, to ciągle sobie coś wkrecam i się stresuje. Teraz z kolei wzięło mnie na obawy o ta szyjke. Niby jest dalej w normie, ale niepokoi mnie, że jest sporo krótsza niż była. Już wczoraj stwierdziłam, że ja to powinnam mieć codziennie wizyty u lekarza, żeby się tak nie stresować
