reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Nie widać postów, ani zdjęć. Ale widać członków grupy, więc od razu wiedziałam, że to Wasza grupa. Poznałam głównie po Marcelinie i ituchy zdjęcie też mi się rzuciło w oczy :)
W zasadzie to tylko jedną grupę mam majowych 2016 mi znalazło i to właśnie ona. A inne grupy, jak widać tajne są :)
 
Dziewczyny ale wiesci szyjka ma 35 mm, delikatne rozwarcie wewnetrzne sie zamknelo i jest cala zamknieta :))) Maluszek wazy 1100 i wszystko z nim ok, na 100% chlopak, mam tylko kontrolowac cisnienie bo cos w 1 zyle sie nie podobalo ale jic sie nie dzieje. Jutro jeszcze morfologia , crp i po skonczeniu anrybiotyku posiew.
Aleeeee sie ciesze.

Ja tez jestem po przejsciach. Po in vitro pierwsza ciaza w 12 tyg odeszly mi wody , maluszek jeszcze zyl, zmarl nastepnego dnia..... zabieg, kolejny transfer pusty pecherzyk i zabieg, potem ciaza biochemiczna a potem nie mialam kiedy jechac na transfer i okazalo sie ze jestem w ciazy naturalnej......
 
Oj praca, praca... Ja powiedziałam tylko dwóm najbliższym koleżankom, że jestem w ciąży. Nie robiłam żadnej szopki ani nic. We wtorek pamiętam pojechałam po swoje rzeczy, powiedziałam kierowniczce, z którą za bardzo nie pałamy do siebie miłością. Jej reakcja była co najmniej dziwna, ale nie spodziewałam się wiele po tej osobie :)
Nie robiłam żadnego pożegnania ani nic. Spakowałam rzeczy, a po 2h sms od kumpeli dostałam, że już cała firma wie... nawet już było zorganizowanie zastępstwo za mnie. O przebiegu ciąży nadal tylko z tymi dwiema rozmawiam i czasem na kawkę się umawiam i wiem, że one dalej info nie puszczają nikomu.
Odkąd jestem na L4 ciążowym nikt poza nimi nie odezwał się do mnie. Nie płaczę z tego powodu :)

Co do mówienia prawdy itd. To ja jestem osobą, która przez takie bycie bezpośrednią osobą narobiła sobie trochę kłopotów w pracy i wrogów (chyba tak mogę to nazwać). Dziewczyny mnie nie lubiły itd. A ja szłam pracować a nie zaprzyjaźniać się. Ale tak to jest, jak w dziale pracują same kobiety. Ba, w całej firmie same kobiety - no dobra 8 chłopa na 600 osób w firmie <hahaha>
Ale jednocześnie jestem osobą, która zawsze pomogła, wsparła itd. Więc dopiero z czasem się do mnie przekonywać zaczęły dziewczyny. Po ciąży mnie nie zatrudnią pewnie, ale to będę się martwić później.
No i na moje nieszczęście jestem osobą, która łatwo się irytuje, wkurza itd. Nie umiem trzymać języka za zębami... taki peszek. Charakterek po mamusi.

Ja zdecydowanie potrafię walczyć o swoje i powiedzieć co myślę na każdy temat niestety czasem mnie to gubi ale generalnie w pracy ładnie się dotarliśmy :) pracowałam w małej, zgranej firmie gdzie byłam jedyną kobitką i powiem Wam, że z facetami jednak lepiej się pracuje hehe

Malutka, co do wracania do pracy to po macierzyńskim wystąp do pracodawcy o obniżenie wymiaru czasu pracy, nie można Ci tego odmówić i dzięki temu jesteś chroniona przez 12 miesięcy przed zwolnieniem :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry