reklama
Dzień dobry dziewczyny wczorajsze zaparcia poszły w niepamięć. Zastosowałam poprostu lekki jadłospis i dużo wody- dzisiaj jest ok.
Z tymi chustami... Chciałabym ale mój A nie jest przekonany- moze jakieś spotkanie mam ktore chustuja go przekona
Poduszkę do spania/karmienia mam i do spania u mnie sprawdza sie nie tylko przy dużym brzuchu/ poprostu sie przyzwyczaiłam do nogi wyżej
Jesli idzie o dodatkowe kg to myśle ze u mnie już z 10 na plusie (moze nawet więcej) 9 miałam 3tyg temu na wizycie.
Do słodkiego mnie ciągnie, zawsze, ale zastępuje owocami, albo orzechami. Cos zeby można było chrupać
Z tymi chustami... Chciałabym ale mój A nie jest przekonany- moze jakieś spotkanie mam ktore chustuja go przekona
Poduszkę do spania/karmienia mam i do spania u mnie sprawdza sie nie tylko przy dużym brzuchu/ poprostu sie przyzwyczaiłam do nogi wyżej
Jesli idzie o dodatkowe kg to myśle ze u mnie już z 10 na plusie (moze nawet więcej) 9 miałam 3tyg temu na wizycie.
Do słodkiego mnie ciągnie, zawsze, ale zastępuje owocami, albo orzechami. Cos zeby można było chrupać
madzia0903
Fanka BB :)
Ja +3 póki co
Gosialew - ja u lekarza byłam spanikowana od razu pierwszego dnia. Powiedziała że jak nie będzie poprawy, to mam się zgłosić za jakieś 3 dni, to pomyślimy o antybiotyku. Chociaż jeśli to jest grypa, to antybiotyk raczej niewiele pomoże.
W każdym razie na razie jest chyba ciut lepiej. Samopoczucie co prawda dalej kiepskie, pęka mi głowa, wszystko mnie boli i mega słaba jestem, ale plus jest taki, że nie musiałam na razie brać dzisiaj apapu, bo temperatura nie doszła do 38 stopni. Oby tak się utrzymało i obym nie musiała znowu walczyć z tą gorączką. Moj apetyt jest na poziomie ujemnym, i tylko ze względu na małą od czasu do czasu coś w siebie wciskam. Narzeczony właśnie pojechał do lekarza i po l4, bo u niego goraczka dalej 39, ale on zaczął ciut później chorować. Czy dobrze myślę, że jeśli on się zarazil ode mnie, to jak ja wyzdrowieje, a on jeszcze nie, to już nie powinnam się ponownie zarazić?
W każdym razie z naszego weekendowego wyjazdu na wesele nic nie wyszło, głupio mi było tak odwoływać swoją obecność 4 dni przed weselem, no ale innego wyjścia nie było. A już zdążyłam wydać majątek i kupić sobie sukienkę. Dziewczyny, czy w takiej sytuacji wysylalybyscie parze młodej prezent (pieniądze)? Czy nie? Bo w sumie nie wiem, co powinnam zzrobić:/
W każdym razie na razie jest chyba ciut lepiej. Samopoczucie co prawda dalej kiepskie, pęka mi głowa, wszystko mnie boli i mega słaba jestem, ale plus jest taki, że nie musiałam na razie brać dzisiaj apapu, bo temperatura nie doszła do 38 stopni. Oby tak się utrzymało i obym nie musiała znowu walczyć z tą gorączką. Moj apetyt jest na poziomie ujemnym, i tylko ze względu na małą od czasu do czasu coś w siebie wciskam. Narzeczony właśnie pojechał do lekarza i po l4, bo u niego goraczka dalej 39, ale on zaczął ciut później chorować. Czy dobrze myślę, że jeśli on się zarazil ode mnie, to jak ja wyzdrowieje, a on jeszcze nie, to już nie powinnam się ponownie zarazić?
W każdym razie z naszego weekendowego wyjazdu na wesele nic nie wyszło, głupio mi było tak odwoływać swoją obecność 4 dni przed weselem, no ale innego wyjścia nie było. A już zdążyłam wydać majątek i kupić sobie sukienkę. Dziewczyny, czy w takiej sytuacji wysylalybyscie parze młodej prezent (pieniądze)? Czy nie? Bo w sumie nie wiem, co powinnam zzrobić:/
Cześć dziewczyny. Zaczynam dziś szkole rodzenia. Mam nadzieje, ze powiedzą mi, w którym szpitalu rodzic i jaki DOKŁADNIE kupić wózek. Chciałabym, żeby ktoś za mnie wybrał model. Bardzo nie lubię mieć tak dużo do wyboru.
Powoli zaczynam zdrowieć. 2 tyg przeleżałam w łożku. Jeszcze troche kaszle, ale jest lepiej. Okropny wirus.
Już mam tapetę do pokoju - przemienimy sypialnie na bardziej przyjazna synkowi. Teraz jest zupełnie biała. Na jednej ścianie będzie właśnie tapeta, a na reszcie jakiś kolor farby. Może uda mi sie dzisiaj wyciągnąć męża i cos kupimy.
Meble - szafę, komodę z przewijakiem i łóżeczko udało mi sie kupić używane w idealnym stanie - wyglądają jak nowe! Zestaw Vox oakland, jakbyście chciały zobaczyć. Cena nowych jest zaporowa :/ a firma ta robi naprawdę dobrej jakości meble. Jestem zadowolona
Ja mam 24tc+4dni i 4kg na plus do wagi początkowej. Chyba troche mało, ale co zrobić.
Powoli zaczynam zdrowieć. 2 tyg przeleżałam w łożku. Jeszcze troche kaszle, ale jest lepiej. Okropny wirus.
Już mam tapetę do pokoju - przemienimy sypialnie na bardziej przyjazna synkowi. Teraz jest zupełnie biała. Na jednej ścianie będzie właśnie tapeta, a na reszcie jakiś kolor farby. Może uda mi sie dzisiaj wyciągnąć męża i cos kupimy.
Meble - szafę, komodę z przewijakiem i łóżeczko udało mi sie kupić używane w idealnym stanie - wyglądają jak nowe! Zestaw Vox oakland, jakbyście chciały zobaczyć. Cena nowych jest zaporowa :/ a firma ta robi naprawdę dobrej jakości meble. Jestem zadowolona
Ja mam 24tc+4dni i 4kg na plus do wagi początkowej. Chyba troche mało, ale co zrobić.
Kaylla najważniejsze jest Twoje zdrowie i zdrowie maleństwa trudno czasem są wypadają nam takie sytuacje i przed jakąś planowana impreza niestety musimy odmawiać - na pewno Ci Wasi znajomi to zrozumieją.
Jeśli chodzi o prezent to ja Ci powiem ze mi kolega odmówił 6 dni przed ślubem a i tak i tak mialam za niego zapłacone (wiec jeśli jest Ci głupio ) to możesz im cos dać w prezencie lub zwrócić za talerzyk. Mi kolega wysłał 1000zl za talerzyki i w ramach przeprosin chodz się wcale tego nie spodziewalam no i zrobiło nam się bardzo miło
decyzja należy do Ciebie .
A sukienkę to możesz zwrócić jeśli zachowalas paragon
Jeśli chodzi o prezent to ja Ci powiem ze mi kolega odmówił 6 dni przed ślubem a i tak i tak mialam za niego zapłacone (wiec jeśli jest Ci głupio ) to możesz im cos dać w prezencie lub zwrócić za talerzyk. Mi kolega wysłał 1000zl za talerzyki i w ramach przeprosin chodz się wcale tego nie spodziewalam no i zrobiło nam się bardzo miło
decyzja należy do Ciebie .
A sukienkę to możesz zwrócić jeśli zachowalas paragon
Kaylla jak maz zaraził sie od Ciebie, to Ty zdrowiejac nabierzesz odporności na ten wirus i będziesz bezpieczna!
Prezentu bym nie wysyłała. Jak idziesz na wesele, to dajesz prezent, żeby zwróciło sie to, co zjesz robiłam wywiad ze znajomymi przed ich ślubem i wlasnie o to im chodziło. Zreszta, zaprasza sie na swoje wesele osoby, z którymi CHCE sie je spędzić, a nie po to żeby uzyskać od nich jak najwiecej pieniędzy, prawda?
Prezentu bym nie wysyłała. Jak idziesz na wesele, to dajesz prezent, żeby zwróciło sie to, co zjesz robiłam wywiad ze znajomymi przed ich ślubem i wlasnie o to im chodziło. Zreszta, zaprasza sie na swoje wesele osoby, z którymi CHCE sie je spędzić, a nie po to żeby uzyskać od nich jak najwiecej pieniędzy, prawda?
reklama
Malutka466
Fanka BB :)
Co do wagi... to ja na pierwszej wizycie u lekarza miałam 55,5, potem schudłam do 53 i teraz ważę znów 55,5...
Więc nic nie przytyłam jednak...
Więc nic nie przytyłam jednak...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8 tys
- Wyświetleń
- 426 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
G
Podziel się: