Majowe Mamy 2016

[Ewa90]

Kaylla jak maz zaraził sie od Ciebie, to Ty zdrowiejac nabierzesz odporności na ten wirus i będziesz bezpieczna!
Prezentu bym nie wysyłała. Jak idziesz na wesele, to dajesz prezent, żeby zwróciło sie to, co zjesz robiłam wywiad ze znajomymi przed ich ślubem i wlasnie o to im chodziło. Zreszta, zaprasza sie na swoje wesele osoby, z którymi CHCE sie je spędzić, a nie po to żeby uzyskać od nich jak najwiecej pieniędzy, prawda?

Niby tak ale wiadome jest ze jak się idzie na wesele to się płaci za talerzyk za siebie no i dodatkowo daje się więcej żeby młodym się zwróciło i mieli coś dla siebie.
Ja jestem tego zdania że nie masz kasy to nie chodzisz na wesela. W tych czasach chyba każdy wie ze to nie kosztuje 5 tys a 50

 

[Wioleta93]

Kaylla ja bym coś wysłała. Nam też kilka osób z dnia na dzień odmówiło a koszty niestety już ponieśliśmy. Chociaż i tak nie mogę narzekać bo nam wesele zwróciło się jeszcze z nawiązką :-) ale na pewno będzie to fajny gest z waszej strony.

 

[sjokolade]

A mi sie wydaje, ze jak chcesz wyciągnąć kasę od znajomych, to wesele jest kiepskim argumentem. Nie organizuje sie go przecież dla prezentów, tylko dla zabawy i tradycji.
Chyba ze zwrot za talerzyk, to tak. Bo faktycznie po to sie potwierdza swoją obecność

 

[Ewa90]

Wioleta to podobnie u mnie

 

[13x13]

Koniec z dobrze przespanymi nocami -1 najwyraźniej wystarczy

Co do wagi mam 3kg na plusie ale... ale kurcze czuję jak puchnę strasznie i wtedy z dnia na dzień mam +1kg po czym znowu mi wraca do normy. Musze powiedzieć o tym lekarzowi

Wyniki mam w sumie dobre, oprócz PH moczu bo mam 8

Wyniki krwi będą odbiegały teraz od norm i nie ma co panikować -gdyby było dramatycznie laboratorium by tam zrobiło jakiś wykrzyknik na 100% albo byłby dopisek żeby powtórzyć badania,
A może lepiej się dogadać z lekarzem i wysyłać mu wyniki mms-em lub meilem żeby potwierdził, że są ok. Ja zawsze robię dzień/dwa przed wizytą żeby nie świrować

Mnie boli też brzuch. Nie pamiętam, żeby mnie z córką tak bolał ale może już zapomniałam. Też mi twardnieje i ciągnie a najgorsze jest to, ze mała nisko leży i jak siedzę a ona się wierci to czuję to strasznie.

Widzę, ze zakupowy szał w pełni. Ja tylko polecam lakrymator elektryczny bo ręczny -przynajmniej dla mnie -był za oporny i nie mogłam się przełamać. A laktatory można też wypożyczyć w niektórych szpitalach, poradniach laktacyjnych albo u położnych -warto się dowiedzieć.

 

[szyszunia0803]

polecacie jakies stronki gdzie mozna sie zarejestrowac i dostac jakis prezent dla malucha?
ja zarejestrowalam sie na stronie philips i dostalam za darmo butelke avent w prezencie

 

[Malutka466]

Co do wesela to my na szczeście nie robiliśmy tradycyjnego.Po pierwsze nie stać nas było, po drugie nie lubimy wesel. Był ślub cywilny, a potem obiad z deserem w restauracji, a wieczorem pojechaliśmy na imprezę do klubu w Poznaniu


Ja laktatora nie kupuje póki co... w razie czego wypożyczę ze szkoły rodzenia.

Szyszunia, może załóżmy wątek osobny na takie rzeczy? Kto będzie chciał to zajrzy do niego.

 

[Zanet90]

jajku jak niektóre z Was mało przytyły ja młodsza ciążą a już +6 kg

co do prezentów to ja logowałam się na wielu stronach i nic nie dostałam, chociaż były wiadomości, że dostanę..

 

[GosiaLew]

Ewa90 jak dla mnie wesela się nie robi, po to żeby się zwróciło albo zarobić. Zapraszasz w końcu ludzi, z którym chcesz podzielić się swoim szczęściem. Trzeba się liczyć wyprawiając wesele, że to wydatek jednak.

Kylla na pewno się nie zarazisz, bo wtórnie się nie zaraża raczej, bo ty nabierasz odporności. Jak przechodzi to dobrze, to znaczy, że to wirus, jakby bez zmian tzn., ze sie powikłało i bakteryjne. Co do wesela, no cóż zdarza się, też w końcu poniosłaś jakiś wydatek na sukienkę itd. Co do wysłania pieniążków to byłby miły gest moim zdaniem, ale niekonieczny.

13x13 ja tę ciążę znoszę gorzej niż poprzednią.

Malutka jest wątek z linkami to może tam wklejać, albo osbny tak jak piszesz.

Ja mam +7 na plusie. Ostatnio brzuch mi wywaliło do przodu znowu, ale nie przytyłam. Słodkie też za mną chodzi i codziennie coś podjadam. Najgorsze będzie jak mi cukier źle wyjdzie, to wtedy tylko gorzka czekolada.

 

[szyszunia0803]

Szyszunia, może załóżmy wątek osobny na takie rzeczy? Kto będzie chciał to zajrzy do niego.[/QUOTE]

bardzo chetnie mysle sporo mamus mogloby skorzystac. tylko ze ja niewiem jak sie zaklada watek