waiting4beans
Fanka BB :)
13x13 nie jazdy kot jest nosicielem toxo. Robiłam juz przed ciążą badania w tym kierunku i nie mam jej przeciwciał co znaczy ze organizm nigdy jej nie przechodzil.skoro moje koty sa juz kilka lat ze mną a ja przeciwcial nie mam to znaczy ze one akurat nie sa nosicielami toxo. Na tym to polega. Z reszta toxo latwiej jest sie zarazic od surowego miesa albo ptasiej kupy niz od kota.
Co do.pasow to akurat w tym wypadku sie nie zgadzam. Jako pasazer jadac z przodu owszem niebezpieczne jest bez pasa.ale jako kierowca w ciazy lepiej pasow nie zapinac ale wiadomo jezdzic uważniej a nie gnajac 160 po zakretach. Kierowca wie kiedy hamuje i jaki manewr wykonuje jest na to gotowy a pasazer nie i leci bezwiednie. W dodatku w razie poslizgu lub niebezpiecznej sytuacji kierowca podswiadomie ustawia auto tak aby jemu sie nic nie stalo.dlatego najbezpieczniejsze miejsca w aucie to kierowca i pasazer jadacy bezposrednio za kierowca. Jak masz zapiety pas i nawet dasz go maksymalnie pod brzuch to zahamuj sobie lekko poczujesz ucisk centralnie w miejscu gdzie masz dzieciątko!! Wiec nie mowie tu o takim wypadku gdzie uderzenie jest tak mocne ze wypadasz.ale przy zwykłej miejskiej stluczce jak w cos przywalisz albo ktos w ciebie to nie wypadniesz zza kierownicy nic ci sie nie stanie ale dziecko mocno odczuje pas. Z reszta to nie jest tylko moje zdanie bo do niedawna zapinalam pasy ale uswiadomil mi to zawodowy kierowca i policjant.nie bez powodu polskie prawo zwalnia ciężarna z zapinania pasów (ale podkreslam mowie to caly czas o kierowcy bo bez pasow jako pasazer z przodu to bardzo niebezpieczne)
Co do.pasow to akurat w tym wypadku sie nie zgadzam. Jako pasazer jadac z przodu owszem niebezpieczne jest bez pasa.ale jako kierowca w ciazy lepiej pasow nie zapinac ale wiadomo jezdzic uważniej a nie gnajac 160 po zakretach. Kierowca wie kiedy hamuje i jaki manewr wykonuje jest na to gotowy a pasazer nie i leci bezwiednie. W dodatku w razie poslizgu lub niebezpiecznej sytuacji kierowca podswiadomie ustawia auto tak aby jemu sie nic nie stalo.dlatego najbezpieczniejsze miejsca w aucie to kierowca i pasazer jadacy bezposrednio za kierowca. Jak masz zapiety pas i nawet dasz go maksymalnie pod brzuch to zahamuj sobie lekko poczujesz ucisk centralnie w miejscu gdzie masz dzieciątko!! Wiec nie mowie tu o takim wypadku gdzie uderzenie jest tak mocne ze wypadasz.ale przy zwykłej miejskiej stluczce jak w cos przywalisz albo ktos w ciebie to nie wypadniesz zza kierownicy nic ci sie nie stanie ale dziecko mocno odczuje pas. Z reszta to nie jest tylko moje zdanie bo do niedawna zapinalam pasy ale uswiadomil mi to zawodowy kierowca i policjant.nie bez powodu polskie prawo zwalnia ciężarna z zapinania pasów (ale podkreslam mowie to caly czas o kierowcy bo bez pasow jako pasazer z przodu to bardzo niebezpieczne)