reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2015

Ojooj to chyba poproszę moja doktorke żeby tam zajrzała na wizycie :) trzymam kciuki żeby u Ciebiw niw było juz żadnych niespodzianek , juz nam nie wiele zostało :)
 
reklama
Ja miałam jak sama poprosiłam ale to było koło 23 tyg , i wtedy była 35 mm i na następnej juz mówiła ze niema co , ale czasami mam takie parcie , jak sie napracuje w domu to ju wogole ;) jakos strasznie sie nie boje , ale dla spokoju to ja poproszę żeby zajrzała ;) wogole to przez ta pogodę tak mnie kusi na rower wyjsć , bo ja to rowerowa maniaczka , ale chyba juz nie bardzo można :(
 
ja mam badanie i usg co wizyte. Ponieważ mam czasami plamienia i on sprawdza czy wszystko jest ok.
Ja czuje jak młod napiera na szyjke, czasami mam ochote az go "podsadzić wyżej" ;) odkąd mam założony ten pessar nie chodze już tak często siku, ale boje sie korzystac z toalety. teraz we wtorek wydawało mi sie ze poleciało mi troche wód. Ale na usg wyszło że mam ich dużo. wiec być moze to był mocz a że duzo pije nie miał ani zapachu ani koloru. Mi sie wydaje że młody jest az za aktywny. bo ja nawet 6-8 godzin obserwuje że on nie śpi a ze sie wierci ta głowa to cały czas czuje jak mnie naciska. i może ta szyjka już nie jest taka wytrzymała bo po pierwszym porodzie miałam ją szytą.
 
Ja też mam badanie co wizytę, no i zawsze słuchamy serduszka :) Z tego, co słyszałam na cieknące wody można kupić w aptece testy i sprawdzić, czy się coś nie sączy. Nasz Kulek też potrafi po kilka godzin bez przerwy się wiercić. A już w poprzednią sobotę to było mistrzostwo, takie harce odprawiał, że nie mogłam się ruszyć. Trochę się boję, że może się odwracał i jest teraz główką do góry, bo wypychał się bardzo mocno w dziwnych miejscach. W środę mamy USG, to się okaże.
amazonka, a skąd jesteś dokładnie? Bo łódzkie to moje okolice :p
 
ja mam badanie i usg co wizyte. Ponieważ mam czasami plamienia i on sprawdza czy wszystko jest ok.
Ja czuje jak młod napiera na szyjke, czasami mam ochote az go "podsadzić wyżej" ;) odkąd mam założony ten pessar nie chodze już tak często siku, ale boje sie korzystac z toalety. teraz we wtorek wydawało mi sie ze poleciało mi troche wód. Ale na usg wyszło że mam ich dużo. wiec być moze to był mocz a że duzo pije nie miał ani zapachu ani koloru. Mi sie wydaje że młody jest az za aktywny. bo ja nawet 6-8 godzin obserwuje że on nie śpi a ze sie wierci ta głowa to cały czas czuje jak mnie naciska. i może ta szyjka już nie jest taka wytrzymała bo po pierwszym porodzie miałam ją szytą.

To uczucie napiERania też mam ;-) i moja mała też jest mega aktywna ;-) a to wszystko chyba szyjCE nie służy. Jeszcze trochę ;-)
 
ja Wam powiem, że od początku ciąży miałam jednego lekarza do stycznia i ten ani razu! mnie nie zbadał, żeby potwierdzić ciążę, wysłał na badanie krwi, byłam raz prywatnie u lekarza, u którego prowadziłam wzorcowo poprzednią ciążę i to mnie uspokoiło, że wszystko jest ok, lekarz od usg nawet monitora nie chciał mi pokazać i nic powiedzieć, więc też musiałam iść prywatnie, żeby chociażby o płeć się dowiedzieć, bo ten stwierdził, że to nie celem badania jak pytałam w 22 tygodniu ciąży, a kolejny lekarz pobrał mi gbs tylko, ale też mnie jeszcze ani razu nie badał, na izbie przyjęć byłam u tej lekarz co w poprzedniej ciąży to mi zrobiła na szybko usg, więc ten stwierdził, że w 30 tygodniu już miałam, więc mi skierowania nie da, więc nawet nie mam zdjęć, bo na IP nie dają, mocz miałam robiony raz, teraz mam dopiero 2 skierowanie, badanie krwi z 3 razy i to na początku na więcej badań, a reszta to tylko morfologia, teraz wyszło, że glukozy nie miałam robionej i ta moja poprzednia lekarz się zdziwiła, więc wymusiłam na moim lekarzu skierowanie, na szczęście dobrze się czuję, bo tak to bym odrazu poszła gdzie indziej, jedynie tydzień temu mały się chyba przekręcił i rozkręcił jeśli chodzi o aktywność, już boję się cokolwiek robić, bo odrazu taki ucisk na dół czuje, a dobrze, żeby posiedział jeszcze z 3 tygodnie w brzuchu, więc teraz przede mną spokojniejszy miesiąc, odważyłam się na dom narodzin, kwalifikacje mam w 38 tygodniu czyli 21 kwietnia
 
reklama
Do góry