reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2015

A no pewnie że nie zaszkodzi tylko że czasem to wkurzające :p Paweł jakby mógł to by mnie ubierał, karmił, mył a nawet tyłek podcierał :p Nawet przed ciążą taki był więc wiem że to "pozytywna wada" wrodzona :D

Ale nie powiem :) Całkiem fajnie poczuć się księżniczką :D

Młoda go uwielbia, cieszy się że ma dwóch tatusiów, on też za Oliwią jest głupi :) Czasami aż nie wierzę że taki facet chodzi po świecie :)
 
reklama
A nie masz siostry, brata? Kogoś do kogo mogłabyś się udać do Polski?
Ja też jestem z patologicznej rodziny. Ojciec i matka pili (chociaż nie mogę mówić że się mną nie zajmowali), i znani byli opiece społecznej. Męża rodzina też dziana, zaraz pobiegła do prawników bo ich syneczka zostawiłam,i nic im to nie dało. Tu w Polsce miałabyś o wiele łatwiej!
 
A nie masz siostry, brata? Kogoś do kogo mogłabyś się udać do Polski?
Ja też jestem z patologicznej rodziny. Ojciec i matka pili (chociaż nie mogę mówić że się mną nie zajmowali), i znani byli opiece społecznej. Męża rodzina też dziana, zaraz pobiegła do prawników bo ich syneczka zostawiłam,i nic im to nie dało. Tu w Polsce miałabyś o wiele łatwiej!

Niestety nie mam. Mama dalej tkwi z moim "ojcem", brata nie mam. No nic, muszę wszystko dobrze przemyśleć, jak to ogarnąć.
 
engacka co to mamusi / teśiowej doskonale CIę rozumiem, bo u mnie teścio taki jest. Jestem ostatnio strasznie cięta na niego.
Nie mam weny do pisania i dziś mam podły humor.
Jaśko ma obtulacyjne zapalenie oskrzeli. COś pisałyście o nebuliztorach. My w końcu pożyczyłyśmy z apteki, bo to nasze pierwsze inhalacje. Jaśko o dziwo je uwielbia i sam chce zakładać maseczkę. Na steryd się nie zdecydowałam, więc samym berodualem inhalujemy i świstów dziś nie ma...
Jakaś jesienna depreha mnie dopadła.

Dziewczyny ruszamy powoli z koleżanką z warsztatmi kulinarnymi. Ania jest psychodietetykiem. Zapraszam do polubienia: https://www.facebook.com/pages/Hildegar/1484968718455412 i odwiedzania na bieżąco bloga : HILDEGAR
 
Berodual to steryd rozszerzający oskrzela. Powinno się go łączyć z pulmicortem bo z samą sola fizjologiczną dziala tylkp rozkurczowo a nie leczy. U nas obturacyjne zap oskrzeli byly non stop, na szczęście mamy teraz dobrego alergologa. Ale dzisiaj pulmi+sól fizj w nocy poszło bo kaszel suchy szczekający go męczył. Okres grzewczy + butwiejące liście + krakowski smog to nie jest dobry mix ,-(

A ja poznałam niesmak nudności w drugiej ciąży ;-( koszmar.wspolczuje wszystkim wymiotującym bo ja w pierwszej mialam luksus i dopiero tersz poznaję tą stronę ciazy ;-(
 
Ostatnia edycja:
Lukrecja ja w pierwszej ciąży też nie wiedziałam co to nudności. A teraz nie dość że mdli od rana do wieczora to jeszcze wymiotuję. Ale zniosę wszystko, byłyby było dobrze.

U nas zamiast pulmicortu jest nebbud. Berodual źle wspominam, synka dość po nim telepało. No i u nas raczej na stałe Montelucast (na nadreaktywność oskrzeli).
 
Nebbud tez znam i chociaż niby sa takie same, to jednal nebbud nie przynosi efektow a pulmicort owszem ,-( oprocz tego mamy doraznie ventolin i na stale flixotide. Full set astmatyczno-alergiczny jak na 3latka... ;-(
W ogóle inaczej się teraz czuję- wyjdę na pietro i juz zadyszka i wysokie tętno. Niby 7 tydzien a brzuchol mam wypchniety jak piłka. Gacie robią się za ciasne huehue
 
Lukrecja berodual nie jest sterydem. Pulmicort jest sterydem. U nas zdarzyło się świszczenie pierwszy razw związku z czym póki co nie zdecydowałam się na steryd. Po 2 inhalacjach świszczenia słyszalnego pzrzez nas nie ma. Zobaczymy jak przyjedzie pani dr.
Jak powtórzy się taka sytuacja raz jeszcze od razu robię testy z krwi.
Co do zadyszki to ja też mam, choć wszyscy mówią, że schudłam to brzuszek się uwidocznił :)

Lisica współczuję nudności. Ja ani w pierwszej ani teraz jakoś specjalnie ich nie odczuwam...
 
Witam po krótkiej przerwie. Postaram się Was nadrobić ;-)(poczytać) u mnie w miarę nudności prawie minęły i wymiotów już brak. Apetyt powoli wraca. My też miałyśmy lukrecja Pulmicort, wiem że sterydy ale pomógł znakomicie - do tej pory.obyło się u nas bez antybiotyków, 6 listopada idziemy na pierwsza wizytę do alergologa zobaczymy co powie.

A co do objawów ciążowych to czuję ciągniecia w brzuchu i ucisk raz.na jedna stronę raz drugą. Serduszko małe rosnie i teraz do takich Objawów trzeba przywyknac:-)
 
reklama
Engacka wsiadaj w samolot z dzieckiem i wracaj do Polski... Tutaj zawsze ktoś Ci pomoże jakaś dalsza rodzina przyjaciółka ktokolwiek! A tutaj jesteś na wygranej pozycji zawalczysz o mieszkanie socjalne chociażby... A alimenty na dwujke dzieci tez dostaniesz spore...
 
Do góry