lafragola, no to cieszę się z pierwszego sukcesu i gratuluję :-)
Ja Małego zostawiam samego jak śpi, co jakiś czas do niego tylko zaglądnę czy wszystko w porządku. Jak mi rodzina chciała sprezentować bujaczek żebym miała go na oku w kuchni to od razu odmówiłam, nie chcę żeby się przyzwyczaił, że ma mnie ciągle na widoku bo właśnie potem nic sama nie zrobię.
Ja też jestem po 30-stce :-)
Ja Małego zostawiam samego jak śpi, co jakiś czas do niego tylko zaglądnę czy wszystko w porządku. Jak mi rodzina chciała sprezentować bujaczek żebym miała go na oku w kuchni to od razu odmówiłam, nie chcę żeby się przyzwyczaił, że ma mnie ciągle na widoku bo właśnie potem nic sama nie zrobię.
Ja też jestem po 30-stce :-)