smerfetka161
Zaangażowana w BB
Przychodzi do mnie położna i mnie powoli doprowadza do "normalnego" stanu po 3 tygodniach jest już lepiej ale przez pierwsze dwa tygodnie nie mogłam ani siedzieć ani stać ratowało mnie tylko kółko poporodowe. Cieszę się że trafiłam na położną z "powołaniem " bo w szpitalu powiedzieli że trzeba wierzyć i dawali paracetamol jak ktoś się skarżył na ból.