Ja też uważam, że to zależy od tego jak rodzice wychowają dzieci, każdą różnicę wiekową można spartolić
Na moje oko optymalną różnicą są 2-3 lata, ale patrząc na mnie i moje siostry (10-12 lat różnicy), to też nie jest źle. Kiedyś one opiekowały się mną, później ja zajmowałam się ich dziećmi, a pewnie niedługo ich dzieci będą zajmowały się moimi Teraz dziewczyny są dla mnie kopalnią wiedzy o bobasach i sztuce wychowania, co napawa mnie optymizmem i nadzieją, że samy sobie radę
Na moje oko optymalną różnicą są 2-3 lata, ale patrząc na mnie i moje siostry (10-12 lat różnicy), to też nie jest źle. Kiedyś one opiekowały się mną, później ja zajmowałam się ich dziećmi, a pewnie niedługo ich dzieci będą zajmowały się moimi Teraz dziewczyny są dla mnie kopalnią wiedzy o bobasach i sztuce wychowania, co napawa mnie optymizmem i nadzieją, że samy sobie radę