reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2015

Ja tez blagalam o zzo i miałam i teraz tez chce. Jakby się dało to na poród bym do Anglii wyjechała bo tam dają do końca a u nas tylko do 8 cm rozwarcia :( bez przesady po co mama tak cierpieć jak szkoda dla dziecka jest minimalna jeśli w ogóle jakakolwiek...?
 
reklama
Corrine na Youtube znajdziesz cwiczenia dla ciezarnych z wykorzystaniem pilki. Mi pod koniec ciazy pilka rewelacyjnie odciazala kregoslup, tylko na niej mi sie wygodnie siedzialo ;) A skakanie i bujanie sie na niej wzmacnia miesnie dna miednicy.

asiaf na szczescie kazdy moze sobie wybrac co woli, ja akurat wole rodzic bez zbednych ingerencji medycznych i bez chemii.
 
Dziewczyny, Wy tak spokojnie o tym, a ja na samą myśl o nacinaniu krocza mam mroczki w oczach... Boję się tego najbardziej z wszystkiego. Gdyby poród wiązał się wyłącznie z bólem, to bym bez zastanowienia tam szła, a świadomość, że będą mnie ciąć (czy krocze, czy cesarka), to mi się słabo robi...

Prędzej bym się zgodziła bez znieczulenia iść, niż żeby mnie cięli... Chyba mi się dzień skiepścił :-(
 
Dziewczyny nie bójcie się nacinania. Ja przy pierwszym porodzie zostałam lekko nacieta juz przy samym koncu, to nie boli, lekko szczypi jak zastrzyk. Moja koleżanka rodzac pierwsze dziecko zastrzegla sobie aby jej nie nacinac, efektem było ze pękła! Zamiast 3 szwów miała 12!! Myślę że te kobitki odbierajace poród doskonale wiedzą kiedy to jest konieczne.
 
Ja się nie boję nacinania, bo podobno samo w sobie nie boli. Przerażają mnie różne problemy, które mogą z tego tytułu później występować...

Natomiast cesarka również rewelacyjnym rozwiązaniem nie jest. Też mogą wystąpić komplikacje, o których się już mało mówi.
Ja wolę poród naturalny, szybciej się dochodzi do siebie. Byle by tylko nie było żadnych problemów.

Pooglądam sobie filmy z ćwiczeniami na piłce, nie sięgałam po takie nigdy bo wydawały mi się nudne :-D od dziś (no może od jutra... ;-) ) odbijam się na piłce :-)
 
W kwietniu na Zelaznej bylam na sali z dwoma dziewczynami, ktore mialy zzo i mowily ze jest za darmo, wiec sama juz nie wiem. Drugiego dnia przyszla babka z administracji z rachunkiem za platne uslugi i tez nic o zzo nie wspominala, tylko o indywidualnej opiece poloznej, ale moze sie cos zmienilo, albo maja jakis pakiet refundowanych na ktore one sie akurat zalapaly.

Ja sie naciecia boje ze wzgledu na dluzsza rekonwalescencje i dokegliwosci po... Samo szycie jest bezbolesne, ja mialam mikro peknkecie i zalozony jeden szew, nie czulam zadnego bolu ani przy szyciu ani potem jak sie goilo, od razu siedzialam normalnie.

W ogole to orientujecie sie czy maj to jest bardzo oblegany miesiac na porodowkach? Bo poczatek kwietnia byl masakryczny, dziewczyny czekaly na Zelaznej na IP ok 10-12h na przyjecie na oddzial. Po porodzie na sali lezalysmy w 5 osob i to bezposrednio na porodowce bo na oddziale nie bylo miejsc. Bylo ok, bo opieka swietna, ale sluchanie krzykow rodzacych przez 24h na dobe relaksujace specjalnie nie jest ;)
W kazdym razie tym razem na wszelki wypadek zaklepalam sobie upatrzona polozna od razu po pierwszej wizycie u gin, bo przy poprzedniej ciazy juz w okolicach pazdziernika byly na to prawie zerowe szanse.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Też czuję podobnie jak vivid...

Boję się jak diabli - moja przyjaciółka uparła się na poród naturalny - popękała masakrycznie, długo nie mogła dojść do siebie i mówi, że drugi raz nigdy by się nie zdecydowała... Cesarka też nie jest idealnym rozwiązaniem, z drugiej strony u nas w szpitalu 50% porodów jest teraz przez cesarkę... w mojej rodzinie były dwie cc w ostatnim czasie i dziewczyny szybko doszły do siebie... nie ma reguły
 
Do góry