reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

O, ja dopiero przestałam się mieścić w domowe dżinsy, wszystkie inne spodnie są ok na szczęście :baffled:

Znów w nocy obudziłam się z płaczem. Śniło mi się, że gdy wróciłam do domu, W. leżał w łóżku chory na jakąś chorobę tropikalną i była u nas jego była kobieta (nie żona, tylko babeczka, z którą był później przez wiele lat) ze swoją mamą. To szmacidło powiedziało, że nie potrafię się zajmować W. i niestety, ale mam zrobić wypad, bo teraz ona będzie znów z nim. Kuźwa, obudziłam się i wyłam jak szalona, nawet nie zdążyłam jej zrobić krzywdy :dry:
Wkurza mnie najbardziej to, że matka tej szmaty mieszka w bloku, gdzie mieszkają rodzice W. i choć nie widziałam jej na oczy ponad dwa lata, zawsze istnieje szansa, że spotkamy się w windzie. :wściekła/y:
 
reklama
hej dziewczyny:)

też mam długi weekend i bardzo się cieszę

a wczoraj...spałam od 18 do 21:30, wyszłam z suką i pzred 23 znowu kimonko, ależ jestem wypoczęta i sił mi dodaje fakt, że dzisiaj jest "niby czwartek" i prawie wolne !!

poza tym z chęcią bym chodziła na usg co tydzień, bo brzuch trochę mi wypchało, zmęczona jestem, plecy bolą i cycki też, ale jak nie widzę to nie wierzę i sama dalej niedowierzam,że mam dzidzi w brzuchu


a następne badanie za 2 tyg


aha, czyli już tak dla jasności...przezierność karkową itp bada lekarz normalnie na wizycie?? pytam, bo często piszecie że jesteście umówione na usg genetyczne i teraz nie wiem czy mam się uwawiać osobno czy jak??


...bo już się pogubiłam...:confused:
 
Framama, zawsze myślę o czymś przyjemnym, zawsze się tulę do W., codziennie po kilka razy mówi mi, że mnie kocha, ale we mnie chyba już na zawsze zostanie absolutna niepewność siebie.

Wczoraj przez pół dnia wyłam, że przez ciążę zamienię się w tłustą świnię, bo przed porodem NA PEWNO będę ważyć ok. 90 kg (mam 177 cm wzrostu i ważę siedemdziesiąt z groszami). Zostało mi tkanki tłuszczowej i skóry na brzuchu po otyłości i dlatego będę mieć większy brzuch. Nie chcę już więcej być gruba i co z tego, że tak naprawdę nie jestem, skoro czuję się fatalnie we własnym ciele? Boję się, że W. straci pożądanie mną, że będzie się brzydzić i wstydzić. Nie zniosę tego :-(
 
flądra badanie przezierności karkowej pewnie może zrobić lekarz prowadzący jeżeli dysponuje odpowiednim sprzętem. Ja akurat dostałam skierowanie na "USG ciąży" i nie jest tam napisane że to usg genetyczne tylko tak się domyślam że maluch zostanie zmierzony z każdej strony :)
Ja też bym chętnie dzidziola częściej podglądała:tak:
choć moja gin. już mi go trzy razy pokazała więc chyba nie powinnam narzekać? :-) ale cóż już tak mam że chcę więcej i więcej:szok:

Zapominajka ja właśnie wyciągnęłam swoją kurtkę zimową i się deczko zdziwiłam, bo myślałam, że będę miała w niej więcej luzu i że starczy mi na tą zimę, ale teraz to nie jestem tego taka pewna:dry:

Dziewczyny współczuję wam tych mdłości, dla mnie to już na szczęście przeszłość :) choć mam nadzieję, że nie zapeszę ... oby dobre samopoczucie zawitało do wszystkich:-)

Citrus
nie nakręcaj się tak, przecież Twój W. nie kocha TYLKO Twojego ciała !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A o ile już Cię poznałam to nie jesteś osobą, która nie poradzi sobie z kilkoma kg po porodzie (maluchy są tak wymagające, że opieka nad nimi dorównuje uprawianu kilku dyscyplin sportowych na raz):-)
 
Ostatnia edycja:
citrus- chyba hormony szaleja w tobie :) jesli nie przytyjesz ....dziesiat kilo to z reguly szybko zrzucisz karmiac piersia- o ile zamierzasz, ja bylam juz w ciazy i przytylam- o zgrozo- ponad 20 kg, pozadanie zostalo i tego nic nie zmieni, zreszta sama pisalas ze masz odpowiedzialnego faceta ktory swoje przeszedl wiec taka drobnostka napewno niczego miedzy wami nie zmieni :)

a ja nadal chora, a dzis o 17.30 w przedszkolu tak zwany laternenumzug- bieganie po ciemnym parku z lampionami- nie wiem jak to przezyje, ale moj skrzacik wczoraj w przedszkolu sam robil ten lampion wiec trza sie poswieci i isc z nim, na szczescie m wracajac z pracy odbierze nas wiec nie bedziemy sie tluc autobusem
a wiecie co mi dzis sie zdarzylo, w autobusie byly 4 wozki z dziecmi i chcial wjechac do autobusu mezczyzna na elektryczny wozku inwalidzkim i opitolil kierwoce ze wozki z dziecmi powinny wysiasc i on powinien jechac.... no sorry ale akurat my bylismy jako pierwsi na wczesniejszych przystankach, na dworzu nie padalo wiec 2-3 minuty mogl poczekac na kolejny autobus a pozatym on mial olbrzymi elektryczny wozek. Oczywiscie wspolczuje mu inwalidztwa ale nie jest sam na swiecie... kierowca powiedzial ze dzieci nie wyrzuci i za kilka minut bedzie kolejny autobus i pojechal

mialam jechac na uniwerek ale tak mi zle ze chyba do lozka wskocze i odespie
 
citrus ja wyłam dwa dni temu z tego samego powodu! Naczytalam sie ze niskie kobitki o wąskich biodrach maja spore brzuchy. wiec złudzenia o zgrabnej pileczce z przodu poszly w bok.Poza tym znajac zycie przytyje sporo z takim apetytem:/ Bede sie pewnie juz niedlugo toczyc i wyglądać jak bąk:no: Wage wrzucilam na dno szafy i boje sie do niej zagladac:/

Aśka:) ja tez mam w szafie płaszczyk ,w ktorym teoretycznie powinnam przelatac zime.....boje sie wyjąc,co by sie nie zdziwic

Zapominajka spory masz juz brzuszek?



Dziewczyny ,ja jestem wiecznie głodna:zawstydzona/y: cały pierwszy trymestr marnie szlo z jedzeniem,a teraz ? Nadrabiam ze zdowjona siła;/
 
Niby macie rację, ale ja tak pokochałam moją figurę, że... no kurza stopa, trudno mi się będzie na parę miesięcy odzwyczaić :dry:

Mierzyłam właśnie mój płaszcz podbity futerkiem. Jeszcze w niego weszłam, ale... uch, chyba ciężko będzie za miesiąc :sorry2: Mam też taki czarny płaszczyk z H&M, bardzo luźny na mnie, ale zbyt cienki na zimę (trzęsię się jak osika w nim) i kurtkę sportową kupioną w lumpku w zeszłym roku. Ciekawe, jak przechodzę tę zimę :dry: Widzę, że jednak nasze obawy się urzeczywistniają. Nie chcę wydawać trzech stów na nową kurtkę, która będzie na dwa, trzy miesiące i której już nigdy więcej nie włożę :no:
 
reklama
Witajcie Majóweczki;-)

anaczek, gratulacje!, a czego się broniłaś jeśli można widzieć??

zapominajko, no to miałaś ciężki dzień, a dobrze pamiętam, że zajmujesz się nieruchomościami?

framama, współczuje mdłości

fladra, zazdroszcze wyspania

Aśka, dobrze piszesz:-)

Citrus, nie martw się o W. nosisz jego jego dziecko pod sercem i myślę, że to jet dla niego najważniejsze. A że przytyjesz? Każda z nas przytyje i będzie się martwić, jak wygląda, czuć się jak hipopotan, i co zrobi z dodatkowymi kilogramami. Ale Ty poradziłaś sobie już raz z nadwagą, więc jesli będzie trzeba to ze wsparciem Twojego partnera poradzisz sobie i jeszcze raz. A swoją drogą tak jak pisała Aśka, przy dziecku szybko spalasz i czasami dziewczyny tracą więcej niż miały na wadze przez ciążą.

Noelle, przeszły mi mdłości, ale nadal odrzuca mnie od jedzenia.
 
Ostatnia edycja:
Do góry