reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Melduję się na pokładzie! ;-)
Dzisiaj mam dziwny dzień, bo nie idę do pracy. Chciałabym nie brać już urlopów do końca tego roku, zobaczymy, co mi z tego wyjdzie.
Wielki dzień, bo idę do lekarza po południu i będę cokolwiek wiedziała (no, może płci nie poznam...).
A później się zastanowię, jakiego chcę mieć lekarza i będę decydować...

Wzięłam sobie do serca te wszystkie wczorajsze dietowe dyskusje i tego ciasta czekoladowego nie upiekłam...
 
reklama
Gratuluje Citrus.
Ja dzis musze isc do pracy i zaczac zdawac wszystkie moje sprawy. Strasznie sie boje tej zmiany pracy od pazdziernika. U mnie teraz tak jak w poprzedniej ciazy brzuszek wywalilo mi od samego poczatku. Wtedy tez brzuch mi sie nie zmienial do mniej wiecej 6 miesieca. Tylko wtedy wszyscy w pracy wiedzieli o ciazy, a teraz musze sie przed nowym szefem poki co ukrywac :( Latam po sklepach i szukam garsonek i garnitorow, ktore by mi to maskowaly :( Ale ciezko cokolwiek eleganckiego i maskujacego znalezc. Moja tesciowa sie smiala, ze moj szef zawalu dostanie jak mnie w pierwszy dzien w zaawansowanej ciazy zobaczy (ostatni raz widzial mnie na zywo 6 miesiecy temu). A teraz sniadanko i uciekam do pracy. Milego dnia wszystkim, a przede wszystkim tym wizytujacym dzisiaj :)
 
Jeden dzień w pracy po urlopie - i już przeziębiona
unhappy.gif
 
Iownka myślę już o L4, bo jakoś nie wyobrażam sobie chorować w tak wczesnej ciąży.. ja sobie jakoś poradzę, ale boję się o maleństwo....
 
Też miałam różne obawy, jak u mnie w pracy panowała ostatnio jakaś epidemia ropnego zapalenia gardła? Ludzie brali antybiotyki wokół mnie i byli naprawdę bardzo chorzy. Ale jakoś na razie cudem nie złapałam...
Jest to na pewno duże ryzyko i kwestia indywidualnej decyzji...
 
Wstaaaaaałam. Śniło mi się, że zbluzgałam moją dyrektorkę z liceum :szok: Wiecie, ja jestem z tych przeklinających niemożliwie z wściekłości, ale nadmiar hormonów wywołuje u mnie chyba agresję senną, bo wczoraj biegałam z berettą i strzelałam do ludzi :-D

Biedroneczka, po pracy super :) Moja szefowa to złota kobieta, 8 lat starsza ode mnie, niezwykle pozytywna i energetyczna, świetna specjalistka w swojej branży, jestem nią zachwycona! Wczoraj mi się kazała ciepło ubierać, żebym nie zmarzła w pracy (na recepcji jak się siedzi, trochę jednak chłodno - na zamkniętym przyznam się, gdzie pracuję :p) i powiedziała, żebym sobie spacerowała, jeśli mam kłopoty z niewydolnością żylną (to taka mądra nazwa dla żylaków :-p). Ogólnie praca bardzo fajna, ostatnio tłumaczyłam artykuł z angielskiego, a wczoraj robiłam tabele w Wordzie. Dużo sympatycznych ludzi się przewija i właściwie nawet nie przeszkadza mi, że pracuję do wieczora :)

I ciągle myślę o moim małym Ufoku :-D (btw, to wręcz fascynujące, że przez kilka tygodni ludzki zarodek „przebiega” wszystkie ogniwa łączące nas ze zwierzętami: przez krótki czas ma ogon, skrzela, błony między palcami, przypomina więc zarodek ryby, płaza, a w końcu przodka naczelnych.). Przez to wczorajsze USG i bijące serduszko stał się dla mnie... bardziej realny? Bardziej namacalny, bardziej świadomy. Jasna cholera :D
 
Cześc kochane;


Witajcie majóweczki :)
tydzień temu zobaczyłam dwie kreseczki, więc nieśmiało dołączam. Nie będę mieć tyle czasu co kilka lat temu, żeby spędzać na forum hihi, ale czasem z pewnością będę tu zaglądać.
Życzę miłej, spokojnej i udanej ciąży wszystkim mamusiom.

Witaj. Gratuluję II

Wróciłam z pracy i daję znać.

Serduszko mojego ufolka bije sobie w najlepsze, sam ufolek (W. jest przekonany, że dziewczynka) ma już całe 9,6 mm - ooooogromny, nie ma co :-D

Szybko płeć dało się rozpoznać :-D

Gratuluje Citrus.
Ja dzis musze isc do pracy i zaczac zdawac wszystkie moje sprawy. Strasznie sie boje tej zmiany pracy od pazdziernika. U mnie teraz tak jak w poprzedniej ciazy brzuszek wywalilo mi od samego poczatku. Wtedy tez brzuch mi sie nie zmienial do mniej wiecej 6 miesieca. Tylko wtedy wszyscy w pracy wiedzieli o ciazy, a teraz musze sie przed nowym szefem poki co ukrywac :( Latam po sklepach i szukam garsonek i garnitorow, ktore by mi to maskowaly :( Ale ciezko cokolwiek eleganckiego i maskujacego znalezc. Moja tesciowa sie smiala, ze moj szef zawalu dostanie jak mnie w pierwszy dzien w zaawansowanej ciazy zobaczy (ostatni raz widzial mnie na zywo 6 miesiecy temu). A teraz sniadanko i uciekam do pracy. Milego dnia wszystkim, a przede wszystkim tym wizytujacym dzisiaj :)

Powodzenia w poszukiwaniach. Szefa faktycznie może lekko migotanie przedsionków zaskoczyć na widok brzuszka. Ale myślę, że skoro 6 miesięcy na ciebie czekali to tak łatwo nie zrezygnują.

Jeden dzień w pracy po urlopie - i już przeziębiona
unhappy.gif

Zdrówka życzę. Może faktycznie lepiej na l4 troszkę posiedzieć.
 
Witajcie majóweczki :)
tydzień temu zobaczyłam dwie kreseczki, więc nieśmiało dołączam. Nie będę mieć tyle czasu co kilka lat temu, żeby spędzać na forum hihi, ale czasem z pewnością będę tu zaglądać.
Życzę miłej, spokojnej i udanej ciąży wszystkim mamusiom.

ja również życzę Ci spokojnej i bezproblemowej ciąży :tak::tak::tak: zaglądaj do nas jak tylko będziesz mogła :-)

Dziendoberek

Oj jak mi sie zieeewa...
Dzis rano badania (na szczescie jest filia przychodni na terenie mojej firmy) a 16:40 wizyta enefzetowa... 3majcie sie cieplo!

Citrus - wielkie gratulacje!

trzymam kciuki!
Melduję się na pokładzie! ;-)
Dzisiaj mam dziwny dzień, bo nie idę do pracy. Chciałabym nie brać już urlopów do końca tego roku, zobaczymy, co mi z tego wyjdzie.
Wielki dzień, bo idę do lekarza po południu i będę cokolwiek wiedziała (no, może płci nie poznam...).
A później się zastanowię, jakiego chcę mieć lekarza i będę decydować...

Wzięłam sobie do serca te wszystkie wczorajsze dietowe dyskusje i tego ciasta czekoladowego nie upiekłam...

na wizycie na pewno wszystko będzie dobrze :tak::tak::tak: bede czekała na jakies wiadomosci :-)

zapominajka - a ty o której masz dzisiaj wizyte?

citrus - kiedy masz następną wizyte? ... mówił coś lekarz z jakiego powodu mogłaś mieć te plamienia?

Sun - u mnie w pracy problem chorobowy ten sam, w zeszłym roku o tej porze mialam zapalenie płuc bo świry w biurze mega wieją klimatyzacją a na hali produkcyjnej bardzo ciepło od maszyn i tak sie wchodzi z zimnego do ciepłego. Ja sie ciesze ze jestem na l4 bo nie wiem jak ja bym dala rade w pracy przy tych mdłościach. Oby tylko wszystko było dobrze.
 
reklama
Dziewczyny, mnie dopadla jakas paskudna infekcja
boje się o maleństwo :(
zeszly tydz juz mialam katar i oslabienie, lezalam, bralam czosnek+miód+sok z cytryny, myslalam ze bezie lepiej
a dzis w nocy spac nie moglam, klucha w gardle, bol gardla, migdalkow, bez sil. juz nie wiem co mam brac
bo jak wiadomo z lekami cienko, maz tylko rano zakupil mi w aptece jakis syrop dla kobiet w ciazy - *spam*
i ziolowe tabletki do ssania, płukalm gardło szałwią, co więcej?
mam imbir -ale czy mozemy jesc w naszym stanie?ktos wie jak przyrzadzic?
ide do lekarza przed 15, ale nie wiem co wiecej mi moze pomoc

jak macie jakies swoje sprawdzone sposoby, czekam na porady/przepisy
 
Do góry