Filipiamama
Fanka BB :)
Witam z rana.
Moje dziecię obudziło się koło północy więc szału nie ma, ok 3 znowu zaczęło kopać nóżkami, aż w końcu się obudziło, ale dało się szybko uśpić, ale dalej nóżki były w ruchu, o 5 znowu przebudzenie, a pobudka o 6. No i co mi z tego, że zasnął późno, jak wstał jak zwykle.
Ja już sama nie wiem czy jemu coś z tym kopaniem nóżkami nie dolega. Nóżki jakby oddzielnie się spinały do kopania. To samo przy zasypianiu.
A co do chrzcin, to wcale nie jest jakaś dalsza rodzina. Oprócz najbliższej to dołożyliśmy ciotki z każdej strony i tak się nazbierało. Mamy zarezerwowaną salę w hotelu i niczym się martwić nie musimy.
Moje dziecię obudziło się koło północy więc szału nie ma, ok 3 znowu zaczęło kopać nóżkami, aż w końcu się obudziło, ale dało się szybko uśpić, ale dalej nóżki były w ruchu, o 5 znowu przebudzenie, a pobudka o 6. No i co mi z tego, że zasnął późno, jak wstał jak zwykle.
Ja już sama nie wiem czy jemu coś z tym kopaniem nóżkami nie dolega. Nóżki jakby oddzielnie się spinały do kopania. To samo przy zasypianiu.
A co do chrzcin, to wcale nie jest jakaś dalsza rodzina. Oprócz najbliższej to dołożyliśmy ciotki z każdej strony i tak się nazbierało. Mamy zarezerwowaną salę w hotelu i niczym się martwić nie musimy.