reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mądrości doświadczonych mam ;)

reklama
Kupiłam na koniec ciąży biustonosz a po porodzie był już za mały! Ogólnie mam spory biust i pozniej już na siebie nie znalazłam odpowiedniego namiotu i musiałam korzystać z dwóch ostatnich jakie na mnie pasowały. W tej ciąży znowu mi biust urósł i nie wiem co to po porodzie będzie. Mam 75f i nie wiem czy znajdę odpowiedni do karmienia. Jakby któraś miała namiary na namioty do karmienia to dajcie znac ;)
 
Staniki do karmienia to wielka wygoda ;) Ja kupiłam, a raczej Paweł dopiero po porodzie. Byłam w szpitalu 9 dni, więc nie czekałam aż wyjdę. A koszule miałam wiecznie mokre, lało się ze mnie i musiał polecieć :p
 
Ja teraz korzystam ze staników do karmienia bo biust mi urósł bardziej niż w pierwszej ciąży, a skoro są to nie będę kupowała kolejnych ;) w trakcie karmienia piersią wielkość biustu też się zmienia. Największe są na początku, póki laktacja się nie ustabilizuje. Na ten czas miałam takie babcine bawełniane namioty ;) na noc też zakładałam bo mleko po prostu samo leciało albo owijałam się pieluchą tetrową, która nie raz i tak przemakała. Potem już kupiłam ładne staniki do karmienia, ale też mam kilka rozmiarów, bo np jak zaczęłam dietę dziecku rozszerzać, to już piersi tak nie nabierały. Karmiłam równo rok, pod koniec pokarm sam mi zaczął zanikać, bo synek też już nie był taki chętny do ssania więc biust też odpowiednio mniejszy.
 
Ja to chodzę już 3 rok w stanikach do karmienia:p mam z tych ładnych a są dobre bo kupowałam przez cały okres kp pod koniec też. Teraz mam w planach również kupić odpinane aby były 2w1 :) Kolejnego bąbla planuje karmić równie długo więc chyba jeszcze dość trochę pochodzę w "karmnikach" :p

Pierwsze tygodnie to nawet chyba polecają chodzić w biustonoszu Ale tym takim wygodnym. Do tego wiadomo wkładki trzeba mieć bo leci. ja długo ich używałam 7m ciągle.
Teraz kupię wielorazowe na próbę
 
Cieszę się, będę stopniowo pisać co mi się przypomni :)

Co do noszenia i pielęgnacji to ja lubiłam filmiki na yt z Pawłem Zawitkowskim. Bardzo przystepnie mówi i pokazuje. Wiem, że faceci fo lubią bo łatwiej i szybciej obejrzeć niż cały poradnik czytać ;p

Jeśli zamierzacie rodzić z partnerem/kimś z rodziny to niech ta osoba spakuje torbę do porodu. Niby banał, ale zazwyczaj mamusie wszystko robią po swojemu a to nie one będą wyszukiwaly w tprbie ciuszki i pieluchy dla nowo narodzonego :)

Co do przygotowania siebie do porodu to ja jestem po "szkole św Zośki" ;) także masaże krocza olejkiem migdałowym, picie naparu z liści malin i łykanie wiesiołka na kilka tygodni przed porodem.
To oczywiście musicie uzgodnić ze swoimi lekarzami (wiem, że wielu w to nie wierzy). Ja nie mogę do końca ocenić bo miałam vacum ale zmiekczeniem mojej szyjki przed porodem się kilku zachwycalo ;)


a możesz wyjaśnić skąd te pomysły? nie słyszałam o tym:) czytam początek może dalej ktoś o to pyta jak tak to cofam pytanie:)
 
a możesz wyjaśnić skąd te pomysły? nie słyszałam o tym:) czytam początek może dalej ktoś o to pyta jak tak to cofam pytanie:)

Te metody są popularne i zalecane w szpitalu w którym rodziłam pierwsze dziecko i w prowadzonej przez niego szkole rodzenia (szpital św Zofii w wawie) :)
 
Jak wygladaly u was pierwsze dni z dzieckiem po wyjsciu ze szpitala? Macie jakies rady jak sie zorganizowac, przygotowac wczesniej zeby te dni byly latwiejsze? Zamrozic jedzenie wczesniej itp...
 
reklama
Tak jedzenie dużo jedzenia. zakupy wcześniej aby lodówka i zamrażalka pękały W szwach -najlepiej narobić obiadów i też pomrozić ;)
A poza tym to spokoju i odpoczynku. Męża przy sobie i wystarczy:)
 
Do góry