reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mądrości doświadczonych mam ;)

AsiaL88 - ja nadal pracuję ale miesiąc temu zaniosłam zaświadczenie o tym, że jestem w ciąży. Nie jestem jednak na L4 więc nie wiem jak wygląda wynagrodzenie :/
 
reklama
Ja tak od siebie o kupie ;) przy noworodku nie biegniecie odrazu zmieniać pieluchy jak zrobi. Kupa idzie na raty i można nią nie źle oberwać ;) dajcie chwilkę na dokończenie dzieła ;)
 
Co karmienie na początek. Później już rzadziej np co drugie. A szybko przeszłam na nocki bez przewijania. Moja miała nie całe 5 miesięcy jak mogłam spokojnie zostawić ją na nic w pampie. Całe noce wtedy już przesypiała. Jak miała 3-4 miesiące to przewijałam raz albo dwa. I w sumie karmiłam 3-4 razy. Każde dziecko inne ale jak nie będzie skłonności do odparzeń to szybko ten problem mija ;)
 
Mój szybko przestał robić kupę w nocy i też dawałam spokój bo go przebieranie budziło.
a w dzień bardzo często zmieniałam zresztą robił co karmienie a jadł często ;)
 
O, fajny wątek :) jeśli pozwolicie, dorzucę kilka swoich mądrości, dzisiaj a propos porodu:
- jeśli będziecie mieć wybór, wybierzcie nacinanie krocza. Ja przy pierwszym porodzie miałam ochronę krocza, wszyscy w szpitalu byli bardzo z tego dumni, ale mnie bolało przez 3 miesiące. Po drugim porodzie, z nacinaniem, na drugi dzień mogłam normalnie siedzieć
- rodziłam w Warszawie na Inflanckiej, nie miałam swojej położnej, ale za obydwoma razami opieka położnych była super
- po porodzie niesamowicie puchną stopy. Warto sobie kupić jakiś krem/żel chłodzący przeciwko opuchliźnie. Ja się nie mieściłam nawet do kapci, chociaż w ciąży nie puchłam.
 
AsiaL, na L4 ciężarne mają 100% płatne.

Co do przewijania, to u mnie też przed karmieniem zmieniałam. Odkąd skończył 2 miesiące to zaczął przesypiać noce, więc nie zmieniałam i kupy już w nocy nie robi.
W lato miał odparzenia, to wtedy przed naszym pójściem spać jeszcze go przewijaliśmy. Bo on idzie koło 19:00-20:00.
 
Ja nie spuchłam po porodzie, więc nie ma chyba reguły i zależy od organizmu. Takie różniaste kremy to może zawsze ktoś w każdej chwili kupić, więc chyba nie ma sensu robić zapasów.

Jeszcze jedno mi tak przyszło do głowy. Nie budźcie dzieci w nocy na jedzenie. Potem się przyzwyczają i będzie problem. Chyba, że dziecko chore to inna bajka, ale zdrowe wie kiedy i ile ma jeść.
 
reklama
Do góry