kasiadz
Fanka BB :)
dzisiejsza noc był straszna! Franek się budził chyba co 30-60 minut, masakra.
I postanowił zastrajkować i absolutnie butli nie chciał, a ja mu cyca dać do 16 nie mogłam bo przecież od jutra do pracy i skończyło się tak że z rana zjadł kalafior ze słoiczka, potem kaszkę, a na koniec groszek ze słoiczka. Wszystko na raz bez wprowadzania etapami, ale był zadowolony. Martwi mnie tylko że nic nie chciał pić przy tym
a więc w ciągu jednego dnia przestawiliśmy dziecko na jedzenie stałych pokarmów- bo wyjścia nie było, ahhh serce mi pęka że zamiast siedzieć na czterech literach z dziećmi to mi się pracy zachciało ;(
Jeśli chodzi o siadanie, to dzieci samodzielnie uczą się siadać dopiero jak już raczkują
a wcześniej nie ma co im kręgosłupa obciążać bo po co je narażać na jakieś problemy.
Dziewczyny ja was podziwiam za to świczenie, szczególnie teraz gdy jest taki ukrop
I postanowił zastrajkować i absolutnie butli nie chciał, a ja mu cyca dać do 16 nie mogłam bo przecież od jutra do pracy i skończyło się tak że z rana zjadł kalafior ze słoiczka, potem kaszkę, a na koniec groszek ze słoiczka. Wszystko na raz bez wprowadzania etapami, ale był zadowolony. Martwi mnie tylko że nic nie chciał pić przy tym
Jeśli chodzi o siadanie, to dzieci samodzielnie uczą się siadać dopiero jak już raczkują
Dziewczyny ja was podziwiam za to świczenie, szczególnie teraz gdy jest taki ukrop
Ostatnia edycja: