No dobra po kolei
martuszka po 1 pediatra mi mówiła,że skóra po wysypce alergicznej goi się dość długo w dodatku jak Feluś ma AZS to pewnie się to nasila...
po 2 nie chodzi o ćwiczenia tylko o sadzanie dzieci na kolanach. Co innego podnoszenie dziecka za rączki w ramach ćwiczeń o ile trzyma głowę i opuszczanie a co innego sadzanie na kolanach(tak jak ja robiłam i dlatego neurolog mi zwróciła uwagę). Nasze dzieci mają jeszcze za słabe kręgosłupy,żeby wyginać je do takiej pozycji na dłużej. Tym bardziej nie wolno stawiać(chyba,że dziecko samo staje, choćby przy meblach). Może to zaburzyć poprawny rozwój i wzrost kości albo w ekstremalnych wypadkach nawet ich wygięcie. Znowu ortopeda przestrzegał moją kuzynkę która ma roczną córcię,żeby nie dawała właśnie tak sprężynować dziecku nóżkami na kolanach. Obciąża kręgosłup tak samo jak stawanie.
Ale tak jak pisałam, co innego ćwiczyć i np podawać dziecku rękę jak samo siada a co innego wziąć go na kolana i posadzić(nawet jak mu się to podoba). Tymek to się nawet potem wykłócał o to,żeby go posadzić ale już chyba przebolał ;-)
Madzienka jak te pieluszki w porównaniu z innymi? Próbowałaś tych pampersa? są w tesco...
Była burza fest, przeszła i nadal mam ukrop w domu...
My nie mamy prezentu dla taty ale jak młody coś zrobi to tata może go w ramach prezentu przewinąć
Słuchajcie, moja babcia to jest niezła!
Połknęła wczoraj licówkę z 1ki którą wcześniej przyklejała sobie...uwaga, uwaga...
super glue!
Mówiłam jej,że ten klej nie nadaje się do buzi(do jedzenia) i żeby sobie kupiła corega czy coś do szczęk a Ona i tak kupiła super glue i jazda. Aż w końcu połknęła i jej gdzieś utknęło w gardle aż do szpitala jechała wczoraj po 21.
Wczoraj po nocy piekłam karpatkę dla babci na imieniny i dzisiaj mam zamiar ją jeść
Nie wiem czy to prawda czy mi się wydaje ale chyba mam 2 kilo mniej na wadze...nie wiem dlaczego niby teraz się coś ruszyło?