reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

w temacie podań się nie wypowiem bo mnie to nie dotyczy :-D
a co wy tak szalejecie z ćwiczeniami? kto został ze mną na ławeczce???? bo ja tyłka do ćwiczeń nie ruszam :-p
leje za oknem, że strach wyjść!! mieszkam chyba w innym kraju niż martik bo u niej ładnie :baffled: ale jadę zmoknąć i połazić po sklepach jak mąż wróci bo dopadło mnie zmęczenie i uczulenie na dzieciaki :-D nie no żartuje - tzn dobrze mi po prostu zrobi wyrwanie się trochę z domu bez ogona bo oszaleje...
 
reklama
Ja też nie ruszam czterech liter z ławeczki do ćwiczeń, liczę na to, że mój mały ssak wyssie jeszcze parę kilo ze mnie, bo jeszcze 2 miesiące będzie tylko na cycku, a już od porodu od samego karmienia zgubiłam 7 kg, jeszcze 7 i będzie sukces.
U nas dziś pochmurno ale bez deszczu, oby nie rozpadało się na weekend tak jak to ostatnio bywało.
Edit:
Buziaczki dla Julka, który dziś skończył 4 miesiące.
 
hej:-)

ja chciałam tylko napisać, że Szymi dzisiejszą noc spędził w miarę spokojnie:tak: Cyc był o 00.,3 i przed 6.00 przy tym przy porannym jedzeniu kolega stwierdził, że się wyspał i chciał zmusić matkę do wstawania już o 6.20:baffled::baffled::dry::angry: Ale się nie dałam mimo pisków, wiercenia, płaczu....i tym sposobem dospaliśmy do 7.30:szok:;-) <wow>:-p Poza tym u nas od rana gorąco- udało mi się nabrać brązowych kolorów:cool2: Tyle tylko,że chyba dostałam uczulenia na słońce bo wyskoczyły mi na rękach swędzące, małe, czerwone krostki:angry::dry:
A teraz idę się zdrzemnąć, póki odyniec pastowany śpi :-p:-p:cool2:
 
Ja 3 podanka zlozylam juz tydzien temu-oczywiscie 2 z datapo 17 czerwca..Moja kierowniczka cos dziwnie krecila nosem, ze mi te 2 dodatkowe tyg macierzynskiego sie naleza..Nie czaje...

Cortina, ale Ci fajnie, wow az do wrzesnia!

Ale mi Leo sie dzos szarpie przy piersi...grrrr...Caly dzien dzis w domu jestesmy..rano mega wialo, a teraz jak jest fajnie-maz auto z wozkiem zabral
 
Cześć wszystkim, wracam do was po dłuuugiej przerwie, najpierw "wakacje", potem przemeblowanie mieszkania i w taki sposób zostałam z wielkim bałaganem, którego nie mogę ogarnąć:no: Do tego wszystkiego moja Laura bardzo mało śpi w dzień i zajmuje cały mój "wolny" czas. Dobrze, że jest jeszcze fb, czasem wpadam na chwilę żeby zobaczyć co się w świecie dzieje.
Co do ćwiczeń to wymiękłam i usiadłam na ławeczce obok Gosi i Loreny:-Dławeczka wygodna tylko jak tu się pokazać gdzieś na plaży:happy2:
 
bella, domikcw, buziaczki dla najstarszego i najmlodszego lutowiatka ;-)

agaod- wiem jak to jest z przemeblowaniami, chcialoby sie miec wszystko od razu ladnie, a wychodzi ze sie tygodnie zyje w chaosie. Powodzenia w ograrnianiu i juz niedlugo cieszenia sie z efektow.

Dziewczyny cwiczace- wow, ja jedyne co robie to spaceruje zawziecie :-DNogi mam juz szczuplejsze niz przed ciaza, ale talia i brzuch tak srednio. Ciekawe czy tez mi sie to uda wychodzic :-p Jak nie to trudno, bede tylko nogi pokazywac :cool2:

Tez nie pomoge z podaniami, ja do pracy wracam w polowie sierpnia i moj maz idzie na polroczny tacierzynski. Zeby sprawiedliwie bylo :nerd:
kwasia zdroweczka dla Robercika!
madziku-jak Damianek spokojny to tylko sie cieszyc, Alexander tez urwisem nie jest. Slyszalam tylko ze matki "spokojnych" chlopcow po kilku latach zaczynaja sie przejmowac w druga strone, ze dziecko za spokojne jest i nie "szaleje" jak rowniesnicy :sorry2:
 
wróciłam właśnie z zakupów... jak mąż usłyszy ile kasy wydałam to mnie chyba powiesi
laugh.gif
nie no żartuje... ale kasy sporo wydałam. dawno nie byłam na dużych zakupach. dla siebie w zasadzie kupiłam tylko strój kąpielowy - jednoczęściowy buuu :(( ja tak nie lubię :/ ale nie pokażę w tym roku mojego brzucha bo ta ciąża go tak załatwiła (rozstępy), że o bikini póki co mogę zapomnieć :/ no a jak już musiałam kupić taki strój to w miarę fajny, a nie sportowe gówienko
laugh.gif

reszta to spożywka, mleko do Julka, kleiki, kilka słoiczków na start i kasa uciekła... :/
 
reklama
Dziewczyny! dzielę się z Wami radością i sukcesem Jaśka - dzisiaj 3 razy pod rząd się obrócił z brzuszka na plecki:)))) rozkręca się i dogania Wasze sprytne maluchy:) udało mi się za 3 razem filmik nagrać- ale w domu była radocha

Gosia - fajny taki samotny wypad, mam takowy w planach jak rozszerze diete Jaska. Chwal sie kostiumem.

Nutka - jak Twoja alergia? opanowana?

Cortina - to przed Toba jeszcze duuuużo wolnego. Ja mniej wiecej wroce pod koniec marca

Udalo mi sie dzisiaj zrobic skalpelka, ale gorzej mi szło niż wczoraj
 
Do góry