reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

Mi też lepiej jak czytam, że inne mamusie też nie pamiętają co robiły w nocy:-D
Dziś była u nas położna. Malwinka waży 4670g:-D Czyli w tydzień i dwa dni przybrała 570g:tak: Kluska się z niej robi, od wyjścia ze szpitala mamy 1170g na plusie:rofl2:
na_cik trzymam kciuki żeby jak najszybciej Was wypuścili. :tak:
 
reklama
Witajcie, dopiero teraz mam chwilę dla siebie, od 11 ta moja mała kluska nie chciała spać, cały czas kaszelek i katar okropny, frida to u nas na chodzie cały czas..i cieszę się, że nie kupiłam katarka bo jak miałabym na to wszystko odpalać co chwila odkurzacz to %$#@^$#@@#$@:wściekła/y: Niech ta moja malutka już wyzdrowieje bo ja zwariuję ze strachu o nią, tak mi jej żal, ciągle jej w tym nosku chrumkoli, nawet po oczyszczeniu, średnio co godzinę sprawdzam czy nie ma temperatury i dzięki Bogu jej nie ma. Jutro pojedziemy do przychodni żeby ją doktor osłuchał jak ten kaszelek nie zniknie. Mam nadzieję, że nie położą jej na oddział:no:
Jutro dzień kobiet, dziewczyny jak spędzacie?:rofl2:
No i ja też nie pamiętam co się w nocy dzieje, podobno gadam przez sen, w półśnie krzyczę na D. żeby uważał i nie przygniótł Laury a ona w łóżeczku swoim:baffled:
 
My już w domku, kolki na szczęście minęły i wrócił mój radony bobasek:-D Ojjj jak dobrze- nie tylko ja nie kontaktuje w nocy:-p Odkąd mały jest w domu nie wiem co się dzieje nocami..Nie słyszę jak mały płacze, mąż mnie wybudza i mówi, że szukam ciągle dziecka przez sen, a ono w łóżeczku ładnie śpi od tygodnia;-):-D Co to macierzyństwo robi z kobiety:-pNo i mój Leoś też mocno ulewa, nawet jak jest odbeknięty..Dziś i wczoraj to aż fontanny robi:baffled: No i te jego fazy na megaaa żarcie:confused: W ciągu godziny, dwóch karmię go 3-4 razy, czyli w sumie nawet 12 razy licząc z każdego cycka:-p No a potem skutek taki, że wylewa się każdą dziurą:szok::-p

agaod- zdrówka dla córeczki!!!
na_cik- powodzenia!!! A brzydkie wkłucie po wenflonie długo sie trzyma..mi zeszło kilka dni temu
 
dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki, mam nadzieję, że któraś pomoże :happy: Orientujecie się może czy stypendium socjalne wlicza się do dochodów do becikowego? Mąż był w MOPSie i facet mu powiedział, że niby mam to uwzględnić no ale z tego co wiem i mówi moja mama to tego się do dochodu nie wlicza...ba ja nawet nie mam udokumentowanego tego, że takowe stypendium brałam bo i gdzie...jedynie to była informacja na koncie bankowym (skąd przelew itp.) a ja tego konta już dawno nie mam, zlikwidowałam. Na dobrą sprawę to ja nawet nie pamiętam ile tego stypendium było i nie wiem jaką miałabym kwotę podać...Jak myślicie czy jak w ogóle się nie przyznam, że brałam stypendium to oni jakoś to "odkryją" ??
 
dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki, mam nadzieję, że któraś pomoże :happy: Orientujecie się może czy stypendium socjalne wlicza się do dochodów do becikowego? Mąż był w MOPSie i facet mu powiedział, że niby mam to uwzględnić no ale z tego co wiem i mówi moja mama to tego się do dochodu nie wlicza...ba ja nawet nie mam udokumentowanego tego, że takowe stypendium brałam bo i gdzie...jedynie to była informacja na koncie bankowym (skąd przelew itp.) a ja tego konta już dawno nie mam, zlikwidowałam. Na dobrą sprawę to ja nawet nie pamiętam ile tego stypendium było i nie wiem jaką miałabym kwotę podać...Jak myślicie czy jak w ogóle się nie przyznam, że brałam stypendium to oni jakoś to "odkryją" ??

zazwyczaj takie świadczenia nie wlicza się do dochodu:confused:
 
Nacik buziak w czolko dla Tymusia ! lepiej zeby go teraz ponaswietlali wrocicie spokojniejsi do domu ! 3majcie sie ! :-)

Agaod Laura ma infekcje, bidulka buziak w nosek !

Poli witaj w klubie ulewaczy :confused: dzis to go chyba z 4 razy przebralam, siebie tez ;-) potrzebuje wiecej pajacow i body ! kiedy przecena w tesco ??? aaaaaaaa :baffled:

Zanetka widze ze Malwinka zarloczna jak Cortin, co za duet ! :rofl2::-D:-p

Cycu tzn Cortin spi w wozku po spacerze, nawet go nie rozpakowuje bo dzis cos czujny jest i najmniejszy halas go wybudzal :sorry2:
niebawem wstanie podjemy, ulejemy i pojdziemy sie kapac ;-)

wiecie ze moj dziec lubi lezec na brzuchu :szok: az w szoku bylam jak wczoraj 20 min sobie lezal i podnosil lepek i nawet o cycka nie wolal w tym czasie :-p

kiedy dzieci staja sie mniej lapczywe przy jedzeniu ? nie moge doczekac sie tego momentu bo moj Cortinek to je jakbym go raz dziennie karmila :confused: a jak sie krztusi bo go mleko zalewa to kaszle ale cycka w dziaslach trzyma, normalne to to ? :sorry2:


mam ochote na szoping ! marze o kurtce/plaszczu, butach, swetrze, spodniach o wszystkimmmmm !!!!!!!! i chce mi sie do ludziiiii !!! cale dnie gadam do dzieci, dobrze ze starsze mi jeszcze odpowiada na Cortina poki co liczyc nie moge :rofl2:
 
reklama
Cortina, ja nie czekałam na przeceny, tylko wczoraj pojechałam po 5-pak bodziaków:-p- z nowej kolekcji mają boskie z bajką "Potwory i spółka". Nie ogarniam prania przez ulewanie i rzadkie kupki

Co do becikowego, to żałosny jest ogrom papierów- nam kazano iść do Zusu, Skarbówki, lekarza, zakładu pracy + do tego wszystkiego jeszcze masę oświadczeń..

Ja też chcę do ludzi:p Jak byłam u siebie w pracy z małym to aż nie mogłam wyjść stamtąd hehe..Ale jak się dowiedziałam, że za kilka tygodni zaczyna sie tram 4letnia kontrola to dałam dyla:p
 
Do góry