reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

Trzymam kciuki za Kaję...

Mykam poleżeć troszku...

Spokojnej albo i urodzajnej nocy jak co komu pasuje, bo ja osobiście wolę rodzić po przespanej nocy niż w nocy...
 
reklama
Kaja trzymam kciuki &&&& Oby poród okazał się krótszy niż prognozują. :tak:

Ja też lecę się wykąpać. Ostatnio od każdego słyszę tekst "jeszcze nie urodziłaś?" Wkurzające się to robi:wściekła/y:
 
ja tylko chciałam zameldowac, że ból zszedł niżej. bardzo bolą mnie biodra i uda:szok: kosci w doopce mnie bolą... nie wiem o co kaman?? na brzuchu wypadałoby spac... leze boli, chodzę boli, siedzę też...ech... brzuch czasem zaboli okresowo, no i te kłócia w szyjce są nieznośne...ała.. wyłaź kluseczko bo matka do terminu wykituje....

ide pod prysznic może przejdzie.
KAJA trzymam kciuki:&


ojjj to się dzieje u Ciebie, wiem co mowię;) już tuż tuż
 
Pytanie do Belli czemu Natalka tam słabo przybierała na wadze? Bo ja jestem po wizycie i Mały waży tylko 2800 jutro mam się stawić na patologie na obserwacje i prawdopodobnie będą wywoływać poród bo przez 3 tyg. przybrał na wadze tylko 200g:baffled:
 
Hej dziewczynki, dawno nie pisałam i znowu nie nadążam z nadrobieniem. Jakiegoś wirusa złapałam i w łóżku się wylegiwałam od prawie 2 tyg. Gardło, kaszel, katar, no masakra, i jeszcze Zuzka się ode mnie zaraziła a teraz jeszcze mąż źle się czuje... A u mnie porodu nic nie zapowiada a termin na niedzielę :p brzuch wysoko, nic mnie nie boli, no masakra :p Ciągle nie czuję się, jakbym była w ciąży :p Z Zuzką to już na 3 tyg przed porodem mnie miednica, uda, pachwiny i krocze bolały, a teraz nic :p Kurcze, nawet nie dam rady nadrobić tego, co pisałyście, ale widzę, że trochę się już Was posypało :) Ehh zazdroszczę, też już bym chciała mieć to wszystko za sobą, ale coś czuję, że jeszcze sobie tak pochodzę ;)
 
a ja mam pytanie do tych rozpakowanych, bo na necie szaleja różne wersje...mianowicie chodzi mi o to jakie konkretnie zadają pytania na izbie przyjęć na porodówce????????właśnie mnie oświeciło, że mogą mnie czymś zaskoczyć.:szok:

angy zdrowia życzę dla całej rodziny.
martunia nie denerwuj się bo to nie sprzyja Tobie i maleństwu...jak dziewczyny wspomniały, oni potrafią robić błędy w wyliczeniach. wszystko będzie dobrze!&&&&&&&&&&&&7
 
no i wszystko wskazuje na to że dzisiaj się nie wypiszę z listy nierozpakowanych :no: hmmm

właśnie wciągnęłam 1/2 męża prezentu walentynkowego:cool2: dużą milkę z nadzieniem karmelowym i orzechami, pychaaaaaa!!!
 
a ja mam pytanie do tych rozpakowanych, bo na necie szaleja różne wersje...mianowicie chodzi mi o to jakie konkretnie zadają pytania na izbie przyjęć na porodówce????????właśnie mnie oświeciło, że mogą mnie czymś zaskoczyć.:szok:

angy zdrowia życzę dla całej rodziny.
martunia nie denerwuj się bo to nie sprzyja Tobie i maleństwu...jak dziewczyny wspomniały, oni potrafią robić błędy w wyliczeniach. wszystko będzie dobrze!&&&&&&&&&&&&7
chyba wszędzie te pytania są trochę inne, pytają o okres ciąży, palenie, picie, antybiotyki i inne lekarstwa, przebyte choroby, czy yło się szczepionym na żółtaczkę itp.

Po porodzie pytali mnie kiedy jakie witaminy brałam bo wysyłali krew dziecka do badania i potrzebowali znać takie info, po porodzie też musiałam podać namiary na przychodnię do której będzie dziecko należało.
 
reklama
a ja mam pytanie do tych rozpakowanych, bo na necie szaleja różne wersje...mianowicie chodzi mi o to jakie konkretnie zadają pytania na izbie przyjęć na porodówce????????właśnie mnie oświeciło, że mogą mnie czymś zaskoczyć.:szok:

U mnie położna na SR kazała nam przygotować kartkę na której mamy napisać:
  • Swój numer telefonu
  • Osobę upoważnioną (imię, nazwisko, tel., adres, data ur.,)
  • Choroby w ciąży (w którym tyg. ciąży co się działo)
  • Adres pobytu dziecka po porodzie
  • Nazwisko dziecka
  • Uczulenie u mamy.
 
Do góry