Ania1973G
Fanka BB :)
Witam
Orchideo - jak tam? oby lepiej.
Kaja - to mały uparty nie chce wyjść.
Widzę nocna zmiana jak zwykle na posterunku.
Ja też jem co popadnie w te ostatnie dni...
Spałam jak suseł od 23-9 z jedna mała pobudką o 1,30
Poskakałam wieczorem na łóżku jak na piłce i nawet jakieś skurcze były ale znikły więc chyba bym musiała tak z 2 fdni bez przerwy skakać.
Manie mam po wczorajszej wizycie i wciąż sprawdzam czy oby małe kolanka czuć koło zeber z prawej strony.
Do tego pokręciłam i pobujałam biodrami by malusia weszła głowa niżej i juz nie wyszła ale chyba nie miała narazie ochoty sie chować ku wyjściu...
Pogoda ok. Słonko świeci więc pomykam na jakiś szoping, potem pobiegam po schodach a sex narazie odpuszczam.
Nie ma co leżeć na kanapie bo do 42 tyg sie mała nie wyprowadzi z brzucha, nie ma że boli trzeba aktywnie ostatnie dni spędzic
Miłego dnia wam...
Orchideo - jak tam? oby lepiej.
Kaja - to mały uparty nie chce wyjść.
Widzę nocna zmiana jak zwykle na posterunku.
Ja też jem co popadnie w te ostatnie dni...
Spałam jak suseł od 23-9 z jedna mała pobudką o 1,30
Poskakałam wieczorem na łóżku jak na piłce i nawet jakieś skurcze były ale znikły więc chyba bym musiała tak z 2 fdni bez przerwy skakać.
Manie mam po wczorajszej wizycie i wciąż sprawdzam czy oby małe kolanka czuć koło zeber z prawej strony.
Do tego pokręciłam i pobujałam biodrami by malusia weszła głowa niżej i juz nie wyszła ale chyba nie miała narazie ochoty sie chować ku wyjściu...
Pogoda ok. Słonko świeci więc pomykam na jakiś szoping, potem pobiegam po schodach a sex narazie odpuszczam.
Nie ma co leżeć na kanapie bo do 42 tyg sie mała nie wyprowadzi z brzucha, nie ma że boli trzeba aktywnie ostatnie dni spędzic
Miłego dnia wam...