reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

reklama
Hej Kochane :-)

Kolejny Maluch po drugiej stronie brzuszka :-) no i póki co jest po równo: 1 dziewczynka, 1 chłopiec :-)

My wczoraj przeszliśmy przez serię skurczy z bólami jak na miesiączkę, z kłuciem w pochwie. Prysznic za bardzo nic nie złagodził, aspargin też nie... postarałam się zasnąć i w nocy samo minęło. Tak więc to były jednak te przepowiadające ;-) No i zastanawiam się czy szyjka się nie skróciła (od tego kłucia).
W każdym razie dzisiaj ostro zabieram się za torbe do szpitala (większość rzeczy mam ale nie jestem spakowana), no i ciuszki dla Maluszka trzeba jeszcze poprać w dziecięcym proszku (póki co są tylko odświeżone w zwykłym) i poprasować. Wózek też trzeba doprowadzić do stanu użyteczności bo stoi w garażu (no ale to zawsze mężuś może zrobić podczas naszego pbytu w szpitalu).

Dziś też przede mną badanie dna oka, więc po nim zapewne za dużo nie zrobię (jak będzie mi sie dwoiło i troiło w oczach :-D)
 
I ja nie rodzę przed 5 lutego...

Bella co tam bałagan, szczęście razy 2 się liczy.

Pewnie za kilka dni złapiesz rytm i ogarniesz swój bałagan a teraz ciesz się córeczkami i odpoczywaj.

Puki po domu nie trzeba w kaloszach chodzić to nie masz aż tak źle... :-D

Poszłam na mały spacerek do sklepu bo Coli mi sie zachciało, ale oczywiście standard słabo mi było, plecy bolaly, krocze i po paru metrach miałam dość.

Niestety, ale dotlenić sie trzeba a nie tylko leżeć i kg nabierać... trudno teraz każda wyprawa to będzie pot i łzy :szok:
 
Coz ja czuje sie tak sobie... Ciagle na przeciwbolowych jade ale maz duuuzo pomaga:))

Iza zafascynowana siostra;) ciagle ja glaszcze, przytula, caluje:) co sprawia ze mala sie budzi i ciagle chce jesc hehe

Mala nauczyla sie zasypiac przy cycu:/ co jest meczace bo glodna juz nie jest a jak ja odkladam to placze:/ coz uroki pierwszych dni:))
 
Bella - tak czy siak dobrze, że w domku już jesteście :-)Taki nieład czeka każdą z nas a Ty najszybciej bedziesz miała go za sobą :tak: Tak jak domikcw napisała, niedługo wszystko się unormuje :-) Super, że Iza ma takie podejście do siostry, oby tak dalej (no... może bez ciagłego budzenia Małej ;-))
 
ja też chcę już mieć ten nieład w domu i maleństwo poza brzuchem:-) torby mam spakowane i dla siebie i dla maluszka, łóżeczko przygotowane, wszystko wyprane i wyprasowane, nosidełko tylko do auta wrzucić, wanienka i kosmetyki są, zapas pampersów, apteczka z lekami czeka, tylko dzidziol w brzuchu:-D
 
reklama
bella super ze Iza tak super reaguje na siostrzyczke :-) a z tym usypianiem przy cycu to jak Jule przyzwyczailam ze bylam i smoczkiem i butelka bo nie tknela zadnego z nich ;-) tylko z odzwyczajeniem byl problem dopiero udalo sie w czerwcu jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy Jula miala 20 miesiecy i dotej pory nie chce zadnego mleka:confused2: z Frankiem wolalabym tego uniknac bo bylam juz zmeczona wiec chcialabym czasami odciagac swoje mleko i zatrudniac meza z butelka ale czas pokaze bo w sumie jak nie sa popekane brodawki to karmienia to przyjemna sprawa:-p
 
Do góry