Luty 2013

[kasiadz]

stara baba bo sobie sama taką położną wybrałaś, masz prawo wybrać sobie kogo chcesz. Ja wybrałam super babkę, do której dzwonię nawet teraz jak mam problemy z córą po poradę, po porodzie była u mnie 6 razy, odbierała karzdy telefon albo oddzwaniała, chciała przychodzić gdy tylko był jakiś problem i nawet szwy mi w domu ściągała i nie musiałam do szpitala czy lekarza jechać. No i nie ukrywam że wiele rzeczy pokazała i nauczyła, dzięki niej szybko poradziłam sobie z nawałem czy zapaleniem piersi no i nie musiałam zdawać się na wierzenia i zabobony mamy czy babci;-)


dodam jeszcze że nie musisz mieć położnej która przyjmuje w twojej przychodni, wystarczy że pójdziesz do wybranej przez siebie położnej i wypełnisz do niej deklaracje. Przynależność do przychodni nie zobowiązuje do korzystania ze wszystkich specjalistów którzy w niej przyjmują, to kwestia wypełnionych deklaracji.
A gadanie a niech będzie bo jest z mojej przychodni jest bez sensu, bo siedzi taka stara baba która nawet swoich obowiązków nie wypełnia, bierze za to kase i zabiera miejsce pracy nie jednej która go potrzebuje i wypełniałaby swoje obowiązki dużo lepiej!!!

 

[poli0105]

mnie nie zależy jakoś specjalnie na tycjh wizytach położnej i cieszę sie ze przyjdzie tylko raz poza tym to jest taka stara baba... nie miła... była już położną jak ja sie urodziłam. Raczej niewiele bym się od niej mogła nauczyć. Nie potrzebuję żeby mi ktoś taki chodził po domu i kąty wycierał, a wiadomo jak to na wsi... zaraz wszystkim opowie co mamy w domu itd itp

A do kogo zadzwonisz, jak dziecko będzie mieć kolki albo nawał pokarmu? Tak się wydaje, że nie potrzebna ta położna, ale warto mieć kogoś w razie W

 

[anioleczek12341]

Nie znam żadnej położnej... skad ja mam wytrzasnąć taką osobę? Może w miastach to działa trochę inaczej a w takiej wsi zabitej dechami jak moja? ech... To co piszecie ma sens no i nie wiem teraz sama... kolejny dylemat

 

[poli0105]

Nie znam żadnej położnej... skad ja mam wytrzasnąć taką osobę? Może w miastach to działa trochę inaczej a w takiej wsi zabitej dechami jak moja? ech... To co piszecie ma sens no i nie wiem teraz sama... kolejny dylemat

Aniołeczku, wpisz na necie położne środowiskowe i swoją miejscowość (lub tą większą obok) i poczytaj, może opinie będą I kogoś znajdzieszJa mieszkam w 60 tys mieście, a położną prywatną znalazłam Tak jak już pisałam, warto wybrać ją samemu a nie z przychodni

 

[kasiadz]

usiądź na forum i poszukaj, przecież mieszkasz koło większego miasta, chyba częstochowy? taka położna dojedzie do ciebie bez problemu. Moja dojeżdża w obrębie ok 40km a może i dalej by pojechała, w każdym razie wiem że ok 40 dojeżdża bo jeździ do dziewczyn z SR

 

[anioleczek12341]

chyba bede musiała coś poszukać, skoro mówicie, że może być to osoba spoza przychodni do której należę. Dzięki dziewczynki:*

 

[Madziku]

ja przy Dawidzie miałam położną, która była 6 razy i ze 2-3 dni to mi małego kąpała, żeby pokazać co i jak, ale niestety już tam nie mieszkamy i musimy mieć inną, ale mam nadzieję, że nie gorszą

Orchidea napisz koniecznie co i jak z tymi wynikami?? martwię się...

oj Kaja wspólczuję Ci bardzo, trzymam kciuki za ustąpienie bólu

a kwestia staniku do karmienia to widzę różne podejścia, ja poprzednio kupiłam 2 dosyć tanie chyba po 12 zł i potem taki droższy chyba jakieś 70 zł i dzień do nocy. karmiłam 8 miesięcy i ten lepszy był dla mnie zbawieniem, te tańsze zakładałam tylko jak tamten mi się prał :-) jest w doskonałym stanie, ale teraz piersi mam większe i chyba muszę kupić nowy

 

[Błękitna_Orchidea]

Dziękuje dziewczyny za wszystkie kciuki!!!! Jesteście kochane..
Norma dla zdrowych jest 1 a ja mam ponad 3100 więc położna się przestraszyła jak zobaczyła wynik. Nie zajrzała w kartę, że jestem chora na wątrobe no i stąd ten cyrk. Teraz gin wystawił mi skierowanie do hepatologa na cito i muszę mieć pilną konsultację bo musi opinie wystawić, zrobić jakies dodatkowe badania itd.. najadłam się strachu.. jutro będę dzwonić do hepatologa i dalej działać w tej sprawie.
Modlę się, żeby z malutką było wszystko okej.. będzie musiała po porodzie przejść szereg badań i dostać serię zastrzyków i szczepień moje maleństwo kochane..
Jutro napiszę, idę spać bo padam.. ale paskudnie wieje..

 

[mamusiaM]

Orchidea - troche późno przeczytałam twój post więc już za samą wizytę ne mam co kciuków trzymać... jednak mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy i coś zaradzą na te Twoje wyniki.

Co do staników - ja kupiłam najtańsze na allegro (2 szt kosztowały mnie razem 19,99zł). Jeszcze nie dotarły więc na temat ich jakości się nie wypowiadam. Starszego synka karmiłam bardzo krótko (jakieś 1,5 mies chyba). Jeśli teraz będzie inaczej i dane mi będzie karmić Malucha dłużej to dokupię jakieś porządniejsze staniki.

 

[agaod]

Dziewczyny, ja cały czas trzymam kciuki za Was wszystkie i za siebiedzisiaj wyprałam śpiworek, rożek i resztę ubranek, zwolniłam szafkę na ręczniki i pościele dla małej i jestem z siebie dumna :-)
Błękitna, zobaczysz, że Zosia urodzi się piękna i zdrowa jak rybka;-)po tym co przechodzisz nie może być inaczej
kaja, współczuję Ci, mi na początku ciąży dokuczały ósemki i (odpukać) narazie mam spokój ale wiem jaki to ból
aniołeczek, ja też miałam jutro wstać rano do laboratorium ale żem gapa i nie kupiłam słoiczka do moczu, jestem zmuszona wybrać się tam w poniedziałek

no właśnie, staniczek do karmienia jeszcze jeden by się przydał, idę na allegro, może tam coś znajdę:-)