reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

witam i ja w końcu dzisiaj :tak:
bella no odpukać skurcze się uspokoiły - tzn. są ale wczoraj to może było z 10 przez cały dzień takich konkretnych więc to już raczej normalne.
dziecko chyba wyczuwa mój stres i jakoś tak mało ruchliwe dzisiaj jest :baffled:
miałam zadzwonić zamówić wózek i zapomniałam :baffled: muszę w tygodniu to załatwić bo jak tak dalej pójdzie to dziecko wyskoczy, a wózka nie będzie hehe
 
reklama
hej!
ja znowu sama z dziewczynkami:-( powoli mam wszystkiego dość:baffled: w domu sajgon, zaczęłam coś sprzątać bo tak się dłużej nie da żyć:sorry2: mam ochotę wyć!!!! Oczywiście dyszę i sapię przy najmniejszym wysiłku, krocze rwie, biodra bolą, brzuch twardnieje...

Gosia dobrze, że już lepiej...
Poli udanych zakupów:-)
Bella na mnie też czeka prasowanie, ale nie wiem kiedy dam radę to zrobić:baffled:
annaroksana wow! sesja :) dobrej zabawy:-) pochwal się potem troszeczkę co?
eve eh widzę że te skurcze Cię straszą i straszą:sorry2: ja też mam 10 stycznia wizytę:tak: będzie to już 37 tydzień więc chce bezpiecznie dotrwać do tego terminu i niech Jasiek wyskakuje;-)
Agisan zdrówka!!! a co będziesz podjadać w sylwestra? podziel się pomysłami:tak:

zmykam trochę pomalować z Hanką
 
Gosiu bidulko, mam nadzieję, że jeszcze się dzidzia nie pcha na świat:tak:
Patik współczuję tych bóli i wszystko na Twojej głowie odpoczywaj .
ja już czekam tylko na mebelki maja przyjechać 10 go stycznia i biore się za prasowanie i sprawdzę czy wszystko mam:-D
Sesja ciâżowa jutro o 2:-)
 
Ostatnia edycja:
Gosiu bidulko, mam nadzieję, że jeszcze się dzidzia nie pcha na świat:tak:
Patik współczuję tych bóli i wszystko na Twojej głowie odpoczywaj .
ja już czekam tylko na mebelki maja przyjechać 10 go stycznia i biore się za prasowanie i sprawdzę czy wszystko mam:-D
Sesja ciâżowa jutro o 2:-)

Ale Ty jesteś małpa!!! nic sie nie chwaliłaś!!!


dopisek:

poprawiam się... po prostu zazdrość mnie zżera :p
 
Ostatnia edycja:
PATIK nie szalej! miałaś odpoczywac. na bałagan przymknij oko. Ty i Jaś najważniejsi jesteście.
ANNAROKSANA wow!! ale fajnie masz z taka sesja. pochwal się jakims zdjatkiem:)
GOSIA nie szalej z tymi skurczami. odpoczywaj.
EVE dobrze, że się odezwałaś. mówisz, ze chcesz Kubusia jako pierwsza zaprezentowac??:p juz niedługo do 10.

ja juz po obiadku delektuje sie soczkiem pomarańczowym. zrobiłam placki ziemnaczane z gulaszam, ale jak je uwielbam to prawie nic nie zjadłam. chyba pozostane dziś przy soku...
 
domikcw ja wczoraj miałam placki ziemniaczane, emek mówi że głodny więc chce dużo - a potem zjadł kilka i poszedł ćwiczyć a teraz cała góra placków leży grrrr
nie mogę przymknąć oka, bo dziewczyny szaleją, zabawki porozrzucane i zaczyna robić się niebezpiecznie

Hanka pomachała pędzlem i się znów zmęczyła, ja twardo dalej malowałam ale też mnie zmogło, poleżę teraz chwilkę:sorry2: w takim tempie to pomalujemy ten domek na wielkanoc:-p
 
Patik. Jak ja Cię rozumiem! Nie potrafię leżeć spokojnie w tym narastającym bajzlu! Wię to podniosę, tamto poukładam tyle ile mi się uda zanim brzuch stwardnieje. Aż mi dziś nerwy puściły i wygłosiłam małżonkowi pogadankę. Też już chcę odzyskać kondycję, bo to poleganie na kimś, że posprząta, poodkurza i zrobi zakupy na czas a nie za tydzień np. doprowadza mnie do szewskiej pasji...

Jak już skończycie dzieło to się pochwalcie efektem :)

Co do menu to nie wiem jeszcze dokładnie na co przyjdzie mi ochota. Na pewno chcę zrobić jabłka pod kruszonką z płatków owsianych i migdałowych podawane z lodami, może tortillę albo jakąś lux pizzę, albo chlebek farmerski zapiekany z masłem czosnkowym, pietruszką i serem, szampan dziecięcy i jakieś drobiazgi do podgryzania. hmm, teraz jak o tym myślę to zjadłabym sałatkę z avocado i krewetek z majonezem...
 
Już powróciłam;-) Wózek zawieziony do rodziców, u nich więcej miejsca na takie graty:tak: Do nas narazie trafił tylko fotelik. Miło się zaskoczyliśmy, bo okazało się, że dali gratis też osłonkę na nóżki do spacerówki:-) (więc ponad stówka w portfelu:) Przywieźliśmy też od rodziców łóżeczko i planujemy dziś rozłożyć.. U rodziców trochę się podkurzyłam- ciągle dają mi do zrozumienia, że nakupiłam wszytko na zapas jak nikt, a to pecha przynosi:no:Tak samo teściowa...Ja nawet nie chce słyszeć takiego gadania:crazy: Bo od razu mi się złe myśli włączają, nie wiem na jaką cholerę..Nie rozumiem tego..Dlaczego ammy sobie nie ułatwić, nie rozłożyć zakupów na kilka miesięcy? A nie latać po porodzie i kupować na gwałt.. A tak to nawet nie odczułam finansowo tych zakupów:)
Mąż oczywiście wyskoczył na robotę (niby na chwilę tylko:sorry2:)..Mówię Wam, nie sądziliśmy, że ta jego firma to taki strzał w 10 będzie:tak:Taki kryzys może trwać i trwać..Ogarnąc mieszkanie trzeba, bo gości jutro mamy..

Dziewczyny, widzę też kryzys macie:/ Ja w nocy myślałam, że się wykończę- nie dość, ze było mi ekstremalnie słabo, to Leoś szalał niesamowicie boleśnie i okropnie kuło w kroczu..
Annaroksana- zazdroszczę:tak:też miałam robić profesjonalną sesję, ale szkoda mi 300 zł troszku:baffled:..Mąż ma super aparat i liczę, że mi porobi jakieś fajne fotki.
 
Agisan, Patik jak ja Was rozumiem;/ też powinnam choć troszkę polegiwać a dziś usłyszałam od męża, że on tu najwięcej sprząta!!
powiedziałam mu, że to bardzo na poziomie porównywać swoje siły z kobietą w 9 miesiącu ciąży!! i głupio mu się zrobiło ale mnie już nerwy poniosły i po sprawie;/
waaaa ja cały czas coś sprzątam, gotuję, latam za Izą, mąż pomaga więcej niż "normalnie" ale mimo wszystko, żeby takie teksty walić!!
dzień po upadku posprzątałam 3 kible, całą kychnię i cały parter z odkurzaczem latałam z chorą Izą u pasa i słyszę, że on najwięcej robi!! truteń jeden!!!

Poli
a kto teraz po urodzeniu kupuje?? jak trzymają 2 dni w szpitalu a łóżeczko, ubranko, wanienkę czy wózek trzeba mieć!!! to jakieś "stare" podejście chyba jak nic w sklepach nie było hehe;))))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Babolki:-)

Ja się dzisiaj wyspałam za wszystkie czasy, aż wstyd się przyznać:zawstydzona/y:, ale spaliśmy do 14 :szok:, spać poszłam w miarę wcześnie (jak na moje możliwości, bo już chyba o 1 spałam).

Właśnie wyszli od nas goście. Fajnie było, pogadaliśmy, ale ja tym siedzeniem się umęczyłam jak dzik.

Poli super, że już wózeczek w domku :-). Gadaniem się nie przejmuj, bo to tylko jakieś zabobony, które nie wiem czemu mają służyć. Przecież bardzo ważny jest nas spokój psychiczny, a świadomość, że już wszystko kupione i czeka na maluszka bardzo "odciąża" głowę.

Annaroksana ja też zazdraszczam profesjonalnej sesji. Koniecznie pochwal się fotkami :-)

Eve no to oby do 10 stycznia. Dasz radę to już ostatni zakręt:tak:

Gosia współczuję skurczów. Mam nadzieję, że już cię tak nie męczą.

Patik jak samopoczucie? lepiej już?
 
Do góry