reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

Ja po jasełkach- pięknie było, nie ma to jak chaos :) Dużo dzieci chorowało i mieli problemy z nauczeniem się wszystkiego, ale wyszło b.ładnie. Później w domu potańczyłam z córą, małż dziś robił obiad! Później trochę sprzątałam i wpadli moi rodzice- kupili nam ozdoby na naszą pierwszą choinkę na swoim. Niestety Młoda się ich nie doczekała, musiałam ją już kłaść spać, bo jutro nie dałaby rady wstać.
później przyjechali goście z szafami i u mnie się zaczęło. Młode zaczęło w brzuchu strasznie fikać, walić po wszystkim- pęcherzu, żołądku, nerkach. Masakra. Zrobiło mi się okropnie niedobrze, brzuch się napinał i dostałam skurczy. Poszłam się położyć i tak chyba ze 20minut to trwało. Tak mnie przeraziło i wykończyło, że zasnęłam. Jak się obudziłam, to panów od szaf już nie było, w brzuchu wszystko przestało i zaczęłam się na nowo martwić, że coś nie tak. No ale po kąpaniu i poleżeniu chwilę na kanapie, dostałam parę kopniaków i odetchnęłam z ulgą.
Wracam do wyra- SAMYCH PRZESPANYCH NOCY ŻYCZĘ WSZYSTKIM (w tym również sobie)!!!
 
reklama
No i śpią- jak ładnie. Ja się z pół h temu obudziłam, posegregowałam pranie, wstawiłam pierwszą partię...
To poodpisuję trochę:

annaroksana- eeeee, już zleci, to już dzisiaj wychodzisz- głowa do góry!!!

ania- ciasteczka i farsz? przeginasz, nie można było tego na dwa dni rozłożyć? Ja planuję jutro upiec kolejne ciasteczka i moooooże ozdobić pierniki, ale zobaczę jak będzie po nieprzespanej nocy z siłami ;]

MegiPegi- jak to się przekręcił nogami w dół? Wszyscy obierają inny kierunek na koniec - o ile w ogóle obierają. Masz indywidualistę?

aniołeczek- ja też po nowym roku zabieram się za zakupy typu łóżeczko, wózek + zakupy dla mnie, pakowanie, pranie, itp. A co do choinki- ja lubię ubierać i zawsze to robiłam w wigilię. w tym roku zrobimy odstępstwo i zabierzemy się za nią w niedzielę, oczywiście jeśli w sobotę ją kupimy- taki plan!

błękitna- a kto by nie chciał? jeśli jednak czujesz się nieszczęśliwa, to Twój czas nadejdzie- ZAWSZE tak jest, musi być pod górkę, aby za chwilę było z górki- słuchaj starszej, tj. mądrzejszej :p

nadika- chyba oboje mieliście z dzieciem cięższy dzień i tyle, nie dorabiaj teorii, że poczuł, że za miesiąc Cię nie będzie na 2-3 dni i się tym przejął. Za mały jest na takie akcje, zostawiałaś go już tak, żeby wiedział o co chodzi?

sama do siebie - widzę, że w poprzednim poście moim ulubionym słowem, było "później"- bardzo kreatywne.

pytanie do mam, które już posiadają dziecię- może już było, ale nie widziałam, nie pamiętam- czy kupujecie prezent dla nich od nowonarodzonego? z którym "przyjedziecie" z dziecięciem ze szpitala?
 
Czołem!

Martuszka. Z tego co wiem wystarczy przez 8h przed badaniem nie jeść.

Patik. Ja kupiłam dziewczynkom pościel w rybki i meduzy pod choinkę - mam nadzieję na podobną reakcje ;)

Paol1nka. Ja planuję jakieś prezenty "od" najmłodszej :)

Więcej wątkòw nie pamiętam :(

Ja chyba zaczne pichcić w weekend. Nawet nie mam jeszcze wszystkich składników. Poza tym pralinki wyglądają dobrze jak są świeżo zrobione.
Nie ma coś humoru. Fajnie chociaż, że zaczęłam dziś dzień z trójką na suwaczku. Zaraz to lepiej wygląda.
 
dzień dobry! mnie dziś o 2:30 rano obudził okropny ból lewej nerki. tzn tak mi sie wydaje, że to nerka... nigdy czegoś takiego nie czułam, myślałam, że sie popłaczę. rano teraz też lekko pobolewa, tak jak by mi ktoś w plecy przypieprzył. muszę spróbować dodzwonić się do mojego lekarza, żeby chociaż mocz sprawdził, bo to może być ból od rozrastającej się macicy, a może być aż taki promieniujący ból od kręgosłupa... jak sie nie dodzwonie to ide do szpitala.
 
Paol1nka. Haha. Nie nie tajemnica - jeszcze nie wiem co ;) Planowałam wróżki LPS, ale być może damy im je pod choinkę. Tak więc albo Barbie wróżki obrotowe, albo jakieś zwierzątka pluszowe, do ktòrych ostatnio tuliły się w Smyku :) Mogłyby się też ucieszyć z balonów napełnianych helem...

Brzucholina nadal w pionie i pcha mi pięty w jelita. Auuuu....

Gnidka. Ja przy drugiej ciąży miałam ucisk nerki, tylko że czułam to z przodu brzucha wysoko po prawej stronie. Nie wiem jak to dokładnie działa...
 
Idziemy do domku:-):-D Wasze kciuki to cuda czyniā:-D młoda wróciła do normy i fika jak ta Lala :tak:
smoniczka
ja poproszę przepis na paszteciki to mężuś zrobi:cool2:
paolinka tak my kupujemy prezent na starszej córci od nowonarodzonej:tak:
orchidea bedziesz szczęśliwa już nie długo trzeba tylko uwierzyć:-D
Jeszcze raz dziękujemy za pozytywne fluidy!!!!
Nie przepracowujcie się i już nam dużo nie zostało, a ja wracam do kolejki i przepraszam, że na beszczelngo chciałam się wepchnáć:-)
Całusków dla Was i brzuszków wysyłam 102 hahaha
 
hehehe:)
Wczoraj miałam średnią rozmowę z najemcami bo oczywiście nie chcą kasy zostawić a ściany zniszczone;/
Do tego Iza poszła spać po 21 (od 6 nie spała) i budziła się w nocy z awanturą, żebym jej mleka dała!
Rano to samo awantura bo nie chce wstać bo zmęczona! Ja się jednak nie dałam i ze spokojem zniosłam jej histerie;/ dostała tylko karę zero TV dziś i zero słodyczy do niedzieli;/

AnnaRoksana super, że idzie ku dobremu i trzymam kciuki abyś już dziś wróciła do domku:)

Kasiadz u moich to samo cała „zastawa” wystawiona a matka na święta klnie na czym świat stoi, że myć to musi …a jak mówię schowaj to patrzy na mnie jak na dziwadło:)

Domikcw ja mam większy problem z ogoleniem nóg ;/ ale jakoś jeszcze daje radę, choć przyznam, że już ciężko;/

Poli ja tam też sprzątam tak tylko aby wizualnie było czysto:) podłogi zostawiam mężowi bo jakoś nie widzi mi się z odkurzaczem i mopem biegać…

Paol1nka rozwaliłaś mnie tym „sama do siebie” hahahaha
Tak ja kupuję obowiązkowo, pytam po świętach Izy co by chciała dostać i coś (w rozsądnej cenie) jej kupie:)) czytałam, że to bardzo pomaga.


Nadika u nas jak widzisz też cięższe dni z Izą, mówię Ci picie melisy pomaga:)

Ale mi ochoty na paszteciki, pierogi i krokieciki narobiłyście Wy wstrętne jedne no…

Wczoraj zabrałam się za przegląd rajstop, skarpetek itp., okazało się, że cała szuflada nadawała się do wywalenia a połowa kolejnej do łatania i tak jako „perfekcyjna pani domu” zabrałam się za tę jakże męczącą pracę z taką ochotą, że …. Złamałam igłę hahahaha na rajstopach;/
 
Paol1nka. Haha. Nie nie tajemnica - jeszcze nie wiem co ;) Planowałam wróżki LPS, ale być może damy im je pod choinkę. Tak więc albo Barbie wróżki obrotowe, albo jakieś zwierzątka pluszowe, do ktòrych ostatnio tuliły się w Smyku :) Mogłyby się też ucieszyć z balonów napełnianych helem...

Kurka- ja nie mam kompletnie pomysłu, ale może zrobię tak jak Ty- coś co wiem, że jej się spodoba (siliłam się na jakiś mega pomysł, ale to chyba nie wypali). Muszę oblukać co to te wróżki obrotowe, bo chyba nie widziałam.

Moje dziecię zażyczyło sobie od Gwiazdora salon piękności lego friends- wszystko jest w sklepach, ale akurat to- wy ku pio ne :/ No nic- może właśnie na luty będzie,w sumie to i tak od 5 lat :p

Bella- nie wiedziałam, że można igłę na rajstopach złamać... Jakieś pancerne rajty masz? o_O

Jeszcze nie napisałam absurdalnej opowieści, która mnie spotkała: wczoraj utopiłam swój tel w wannie (dziś na szczęście już działa) i musiałam przełożyć kartę do służbowego. wracam z przedszkola i chciałam sprawdzić, która godzina- tel służbowy oczywiście mi spadł, rozsypał się i bateria wpadła pod zaparkowany samochód. no więc kładę się na ziemi, podszedł do mnie koleś, którego widziałam w oddali jak niósł 2 patelnie. nie spodziewałam się, że jest upośledzony i będzie gwizdał nade mną i pukał patelniami... i tak przy jego dopingu, tarzając się w śniegu, wczołgałam się pod samochód i odzyskałam baterię. teraz oba telefony działają, ale sytuacja ... no ... absurdalna... dobrze, że mnie nie huknął tymi patelniami!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam porannie, nie śpię już od 7. Noc nawet nawet, oprócz męczącego bólu brzucha i krzyża ok 1- ale to był ból jak od nieświeżego jedzenia, który był spotęgowany MEGAAAAA wybrzuszeniem z jednej strony. Synek się tak położył, że to było aż szokujące:szok:Robiłam wszytko, by sie przekręcił a mała cholera poszła spać i za nic nie chciała zmienić pozycji.:-pTeż tak macie, że dzidzię niemal całe widać po 1 stronie brzucha:confused:aż wszytko boli???

Dziś wreszcie robię ten ryż z jabłkami hehe plus spaghetti:-)

Gnidka- to może kolka nerkowa?? Słyszałam, że w ciąży często się zdarza..Ja doświadczyłam tego bólu z rok temu- jedno z najgorszych doświadczeń w moim życiu:baffled:
 
Do góry