reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

witam :)

ja tez musze o tych materacykach poczytać, bo do tej pory wydawało mi się że kupię gryka,pianka, kokos ale z tego co tu u Was czytam to nie jest takie oczywiste że to najlepszy wybow.

Na grypę nie szczepię się. Co roku odmawiam szczepienia i nigdy nie choruję. Poza tym ja od lipca (pewnie do przyszłego lipca) będę dalej egzystować na kanapie- więc chyba nie przeziębię się.

Mam straszne wahania nastroju, ciagle mi duszno, cięzko odddychać, cięzko chodzić :(

Z dobrych wiadomości: odebrałam przesyłkę od siostry- wyprawkę dla Małego (po jej synku). Jeju- nie widziałam nigdy tylu ciuszków!! Samych skarpetek jest z 30 par, bodziaków-ok 40-50 a gdzie jeszcze pajacyki, koszulki, piżamki, kurteczki, dzinsy, spodenki, dresiki, czapeczki.....
Nie wiem czy zdąże chociaż raz założyc te ubranka!!!!!
Najlepsze są KĄPIELÓWKI na basen rozmiar 62 :)))))
 
reklama
Agisan dzięki wielkie:** jutro będzie pajęczyna grana:))

Annaroksana ja szczepilam się raz i ... Oczywiście byłam chora co kilka tygodni, nie bardzo ale jednak, więc już się nie szczepie a w ciąży to bym nie ryzykowala chyba bo nawet kontrolowane infekcje mogą być groźne no i męczące;/

Materacyk z Iza mialam gryka-kokos i teraz też taki sam kupimy raczej.

Ja dziś zaliczylam wqrw bo pojechałam do sklepu i co!!!! Zapomniałam kasy!!!!

Dziewczyny czy kluje was czasem tak w środku, jakby w pochwie w okolicach może szyjki? Bo mnie dziś tak:/ nie jest to bolesne ale upierdliwe:/

Mąż dziś usypia mała...a ja mam "wolne" hehe
 
Bella- ja miałam takie kłucie ze 2 razy. Krótkie ale takie niepokojace.

Mnie teraz częsciej ciągnie jakoś w srodku, w kroku, albo w kości ogonowej jak się zasiedzę.
Acha- mnie to teraz najbardziej ciągnie w dole brzucha, tak jakby pod cięzarem brzucha.
Wogóle jestem ociężała, czuję się jak stara babcia :(

A dziś w nocy to koszmarnie spałam (nie na swoim łózku, bo u rodzicow) i tak mnie zaczęła lewa noga rwać (od stopy az po posladek) że myslałam że zwariuje! Nie wiem czy w nocy tak myslałam, czy to sen był, ale chciałam jechać do lekarza żeby mi nogę amputowali bo tak bolało!:szok:
 
Ja też zaliczyłam konkretny wkurw*! oczywiście jak zwykle na teściową:( szkoda gadać... Aż sie popłakałam z ego wszystkiego, ale sie w miarę szybko pozbierałam, bo w sumie szkoda sresować moje kochane maleństwo przez takich ludzi...

szczepienia na grypę- szczepiłam się przed ciązą i nie chorowałam, ale w ciazy mi odradzono i się nie szczepiłam.

Zjadłam kolację i 3 ostatnie klementynki i czuję niedosyt... zjadłabym więcej a tu nie ma:( jutro to chyba kupię z10 kg bo 2 to mało:)

miłej nocki dziewczynki
 
Witam, ja dziś cały dzień z dusznościami, ale teraz już lepiej. Ciasto doszło przez noc i nawet nawet:tak:
Ja już marzę o świętach, powyciągałam już kilka ozdób świątecznych hehehe- wariatka miesiąc przed;-)

barbhp- ja mimo to kupiłabym nowy materac, bo to raczej taka "osobista rzecz"
 
Annaroksana - mi gp nie sugerował, więc nawet nie myślałam o tym, a szczerze - wolę nie.

co do materacy - to ja się o nich naczytałam tyle, że mi głowa prawie pękła i zdecydowałam się na termoelastyczny. Decyzja była taka, że z racji ogólnopowszechnej wilgoci w Irlandii, (walczę z tym jak mogę) muszę wybrać taki materac, który nie będzie mi trzymywał wilgoci i przez to nie narażał dziecko na alergię - już tak asekuracyjnie na prawdę musiałam i wiem, że to koniecznie w moim przypadku - do wybory miałam tylko dwa - lateksowy i własnie termoelastyczny. Na początku myślałam o lateksowym (głównie przez cenę) ale znalazłam termoelastyczny za 250zł (w Irlandii zarówno lateksowy jak i termoelastyczny jest ciężko dostępny i duuuuuużo droższy). Lateksowy zniechęcił mnie też z kilku innych powodów (juz nie pamiętam jakich bo materac kupiony był od chyba 2 miesięcy) coś tam w internecie wyczytałam i myślę, że dobrze zrobiłam. Obym nie żałowała...
też właśnie z moich info wynika że termoelastyczny jest najlepszy a potem lateksowy, my kupiliśmy lateksowy który i tak kosztował coś ok 320 zł bo ten termoelastyczny kosztował ponad 500 i taniej nie mogłam znależć:-(.
Ogólnie znależć inny materac niż gryka, kokos czy zwykła pianka to jest ciężko, myślę że ze względu na cenę
 
co do materacy, to też bym kupiła nowy... tzn jeśli miałby być po obcym dziecku... jednak nie wiadomo ile i jak był używany, ile razy zasikany czy wyskakany.... czytałam o tych lateksowych, ale chyba ze względu na cenę się nie zdecydujemy...

szczepienie na grypę - ginka mnie namawiała, nigdy się nie szczepiłam i w ciąży też nie zamierzam tego robić... przecież to jest wystawianie organizmu na walkę z wirusem... będę się pilnować i nie zachoruję ;) zresztą nigdy nie miałam typowej grypy ;)

anioleczek, ja też ostatnio co chwilę mam nerwę na teściową.. one tak mają ;) wiem, ze chce dobrze, ale nie lubię jak ktoś przesadza... ale nie ma sensu siebie i Maleństwa denerwować ;)

poli, i ja marzę już o świętach :) światełka, bombki, pierniki, ahh! i tylko za śniegiem w tym roku nie tęsknię, bo narty muszę sobie w tym sezonie odpuścić :p

ale mam głoda! masakra... zjadłabym wszystko! czekoladę, jabłko, zapiekankę, cheesburgera, lody, popiłabym karotką i jogurtem.... a planowo jutro z rana glukoza :baffled: ale jak wytrzymam to w nagrodę pójdę jutro na muffiny! :-D i upiekę cynamonowe bułeczki :-D

nasz Synuś kopnął wczoraj tatę w tyłek :-D jak się układamy do snu, to albo mąż się do mnie przytula na łyżeczkę, albo ja do niego, z racji większych rozmiarów już nie mogę się do niego fajnie dopasować :laugh2: ale lubię tak się tulić, no i wczoraj tak leżymy, ja się tak ułożyłam że brzuch był bardziej na tyłku małża, zresztą on długi i szeroki w barach, więc ciężko się idealnie dopasować no i tak jakoś wyszło :laugh2: no i czuję że Synuś fika i w pewnym momencie mąż do mnie że po tyłku dostał :-D uśmialiśmy się :laugh2: taki mały a już tacie pokazuje kto tu rządzi :p
a dziś sobie coś tam rozmawiamy i mąż mówi, 'no przecież mam żonę i dziecko'... pierwszy raz takie słowa z jego ust usłyszałam i tak mi się fajnie zrobiło :zawstydzona/y:

a z ciążowych dolegliwości... od kilku dni cierpnie mi lewa noga :baffled: od kręgosłupa ból promieniuje do prawej nogi, a cierpnie lewa :baffled: nieprzyjemne uczucie... no i do tego mam zgagę :eek: właśnie teraz czuję jak mnie pali :baffled: :confused2:

miłej nocy wszystkim życzę :tak:
 
Ostatnia edycja:
Dobry wieczór, większość pewnie już śpi, ja miałam zalatane ostatnie 4 dni więc postanowiłam jeszcze dziś nadrobić zaległości żeby od jutra być na bieżąco.

Gości miałam chyba wszystkich z możliwych :) więc dziś godzinka zmywania masakra jakas !! Poza tym mąż wyjeżdża na cały tydzień więc postanowiłam mu zrobić troszke jedzenia a więc dziś robiłam pomidorówke, grochówke i zupe meksykańską poza tym kilka mielonych i zrazy. Jak usiadłam to nie wiedziałam jak sie nazywam.

Co do jedzenia to właśnie sobie zdałam sprawę że dzisiaj właściwie nic nie zjadłam. Hmm chyba tylko jabłko i banana, nie wiem jak to się stało. Nadrobie zaleglości w tygodniu bo zostala mi blacha różnego rodzaju ciast więc chętne zapraszam.

Co do materacyka ja planuje kupić gryka-kokos-pianka czy jak to sie nazywa. Z doświadczenia wiem że wydawanie kasy ( jak dla mnie ) na jakieś lateksowe czy termo...coś tam, nie ma sensu. Sama śpie na lateksowym i nie widze żadnej różnicy w użytkowaniu od innych na których spałam wcześniej.
 
reklama
Do góry