reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

Ja w pierwszej ciazy nie pilam nic a nic, jak meriderka mowi, ale powiem szczerze ze pod koniec bylo ciezko bo mialam straszna ochote na piwo jablkowe, i tak mnie meczylo dlugo ale nie napilam sie bo myslalam wlasnie ze ciezko byloby mi zyc gdyby cos bylo nie tak, winilabym siebie i to piwo.

Tym razem jestem bardziej zrelaksowana, myslam sobie ze jak najdzie mnie straszna ochota to na jedno slabe piwko sobie pozwole, ale powiem szczerze ze po tym programie chyba zmienie zdanie.

Papierosy jeszcze gorsze od alkoholu ale tez rozumiem dziewczyny, ktorym bardzo ciezko jest zucic, wkoncu jest to nalog. Trzeba myslec o dziecku i jego zdrowiu ale rozumiem ze dla jednych jest latwo przestac palic, dla innch trudniej.

Czy sa z nami dziewczyny, ktore przeslaly palic gdy dowiedzialy sie o fasolce? Moze macie jakies rady dla innych, ktorym jest ciezej.

Ja przed ciaza palilam okazyjnie (przy piwku) a teraz mdli mnie na sam widok papierosow.

Bella ja chcialam Cie pocieszyc ze mi powoli przechodzi, to moze Tobie tez niedlugo, ale niestety, paw dzisiaj tylko troche sie spoznil, i od nowa mdli:baffled: mniejmy nadzieje ze przejdzie nam w okolicach 14 tygodnia :-)
 
reklama
Witam sie, czy przyjmiecie mnie do swojego grona? :blink:

Dzisiaj (39 d.c.) zobaczylam dwie kreseczki na tescie......
Szok - bo mam policystyczne jajniki.........
A jednak cuda sie zdarzaja :-D


Oczywiscie zaraz glowa pelna mysli, bo trzecie dziecko, bo ja juz taka "stara" (prawie 35) itp......

Jutro mam wizyte u lekarza.........

Pozdrawiam a zaleglosci (52 strony :-)) nadrobie wieczorkiem bo teraz nie dam rady tyyyyle poczytac ;-)
 
Ostatnia edycja:
Ja mialam jajecznice na boczku z szczypiorkiem zaraz robic, ale kalafiorek, jajko sadzone i ziemniaczki tak super mi sie wyobraza ze chyba zmienie plany :-)

Uciekam na dzisiaj Kochane, piszcie duzo, nadgonie jutro :-)

Sciskam goraca Was i te malutkie dzieciatka pod Waszymi serduszkami :-*
 
witaj heksa77:-):-) gratulacje dwóch kreseczek:-) Niech fasoleczka rośnie zdrowo:-)
LucyLu polecam ten pyszny zestaw obiadowy:-D:tak::-) Ja chyba znowu zaraz pójde dziabnąć kalafiorka:-D
 
Boże dziewczyny ale się znęcacie z tym jedzeniem!! ja w pracy latam jak głupia, bo audyt mam i tylko przerwa na siusiu alobo pić i wtedy mogę do Was zajrzeć...nogi mi wchodzą do d...a już o tych pysznościach nie wspomnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jakbym zjadła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

jutro wizyta u gin i się zastnawiam czy tez l4 nie wziąć i nie poleżeć trochę...ach jak Wam dobrze :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
 
Dziewczyny dzięki za kciukasy! Wizyty nie mam na godzinę. Moja pani doktor przyjmuje prywatnie i jak kto przyjdzie to sie ustawia w kolejkę :) ale obiecuję napisać wieczorkiem jak wrócę! Bo ja do lekarza mam 60 km :zawstydzona/y:

a z kalkulatora wyszedł mi chłopak, ale nie wiem czy tam mam wpisac wiek, który mam rocznikowo czy skończone? :)

buźki w ten jakże upalny dzień!
 
heksa- witamy
wiecie, wczoraj byłam u przyjaciółki z LO, ma córeczkę w wieku mojego Marcela tylko, że z października. Jakoś tak ona zaczęła się starać i zaskoczyła w końcu. Dziś dzwoni, że nie mogła spać i o 2 zrobiła teścik :), powtórzyła go u tesciowej po południu i tez były 2- jutro na krew leci. Będziemy miały dzieci w tym samym wieku -ale fajnie. Oni już kilka miesięcy się starali . Super :)
 
heksa - ja też witam Cię cieplutko w naszym gronie :-)

Co do papierosów i alkoholu... ja nie palę więc z tym problemu nie mam. Jesli chodzi zaś o alkohol... w pierwszej ciąży zapiłam synka winem. Byłam już w ciąży lecz o niej nie wiedziałam. Natomiast jak już byłam świadoma, że w moim brzuszku mieszka maluszek nie tykałam więcej alkoholu (w sylwestra delektowałam się szampanem dla dzieci :-D). Teraz... dokładnie tak samo się zdarzyło. Też było wino zanim okazało się, że jestem w ciąży. No... ale mój mąż twierdzi, że po takim zalewaniu ładnie dzieci mi wychodzą ;-) Oczywiście teraz do końca ciąży i karmienia ZERO alkoholu.
 
reklama
witaj heksa:-) jak miło powitać w gronie potrójną mamę:-) widać nie tylko nam odbiło:-D

a ja robię kapuśniak na obiad (wersja oszczędnościowa bo składniki w domu więc trzeba wykorzystać), a potem będę robić pizze:tak: i jeszcze emek poleciał do sklepu kupić truskawki :tak: eh zaczyna się wymyślanie z jedzeniem hihi
 
Ostatnia edycja:
Do góry