Luty 2013

[patik80]

dzień dobry:-)
mnie leń nie opuszcza, aż wstyd się przyznać samopoczucie jak na razie dobre, słońce za oknem, więc po obiadku wybierzemy się na rodzinny spacer

poli, sylwia zdrówka dla Was!!!

fajnie że sie wybieracie do szkoły rodzenia, ja bardzo miło wspominam jak chodziłam z emkiem będąc w ciąży z Hanią. Tak się złożyło że mój emek był jednym tatusiem wśród samych ciężarówek ale pomimo tego chętnie jeździł ze mną

smoniczka wydaje mi się że to wszystko zależy od szpitala gdzie się rodzi, bo u mnie nikt nie pytał czy się skończyło szkołę rodzenia, ani nie wymagali żadnych zaświadczeń, po prostu pytali czy będzie to poród rodzinny i już;-)

 

[Gosia B.]

u nas też żadna szkola rodzenia nie była wymagana do porodu rodzinnego. przecież nie każdy może na tą szkołę chodzić... a to praca, a to coś jeszcze...
sylwia ja jak w pierwszej ciąży byłam chora to pożerałam czosnek w ogromnych ilościach. do tego robiłam herbatę z cytryną gorąco i wskakiwałam pod kołdrę, żeby się wypocić i przeszło szybko

 

[na_cik]

My też będziemy chodzić razem
A ta szkoła przyjmuje ciężarne od 22tc. Ja wole wcześniej bo to nigdy nic nie wiadomo. A i tak będę wtedy w 27tc
Co do wskazań czosnku w ciąży to nie wiem. Najlepiej w takim razie spytać lekarza

Ja w związku z tą nieplanowaną wizytą w szpitalu musiałam się umówić na wizytę na początek przyszłego tyg i się wycwaniłam. Przesunęłam USG połówkowe o 2 dni i pójdę do tego doktora przy okazji na kontrolę
A zarzekałam się,że w życiu do faceta nie pójdę ;D ale po tym szpitalu to już mi wszystko jedno ;/
Więc 2.10 będziemy podglądać Dzidziolka mam nadzieję,że będzie ok!

 

[smoniczka]

Sylwia posyłam kawusię i dzban mleka :-)

Pewnie macie rację co szpital to obyczaj, muszę się dokładniej dopytać, ale mój małż pewnie mimo wszystko ze mną pójdzie :-)

 

[Zanetka_22]

Witam.
Dziś mam lenia i do południa leżałam w łóżku Jakoś mnie nogi bolą chyba po wczorajszym chodzeniu po lesie.
Też myślałam o szkole rodzenia, ale nie jestem pewna czy u nas w mieście jest jakaś. Jak za tydzień pojadę na wizytę do gina to się go dopytam.:-) No a Zielona Góra za daleko.

Dziś z moim Marcinem zrobiliśmy pogrzeb gołębiowi, biedaczek zdechł, nie wiadomo czemu nie chciał jeść. A że był młody to wyleciał na dach i już nie potrafił do gołębnika wrócić.

Poli współczuję choróbska. Mnie na razie omija, ale kto wie, może będę jedną z ostatnich lutówek, które choroba dopadnie. Jak najszybciej wracaj do zdrowia, niestety ja Ci nie doradzę co można brać w ciąży, bo jeszcze nie byłam chora.

Wczoraj wydawało mi się, że coś się we mnie obróciło. To takie uczucie jakby coś mnie dotknęło od środka, było to mniej więcej pomiędzy pępkiem, a spojeniem łonowym. I dziś raz też miałam takie wrażenie. Nie wiem czy to maluszek, nie jestem pewna. Dziewczyny na początku jak zaczynałyście czuć ruchy to zdarzało się to tak raz na dzień czy więcej razy? Lekarz kazał mi pamiętać, kiedy pierwszy raz poczułam maleństwo, a ja na razie nie jestem pewna czy to było to.

 

[bella83]

Martuszka kup i dla mnie coś slodkiego może bajaderke.... Ooooo tak mnnniam) a ja z kawka przylece, zrobię swoją bo Smoniczka już rozdała swoją)))

Zanetka ja czułam może raz na 2 dni nawet, w pierwszej ciąży to mój mąż mnie przekonał że to ruchy bo sama nie wiedziałam hehe

Co do szkoły to ja tym razem odpuszczam, unas nie jest to warunek aby rodzic rodzinnie, ja bym wolala iść wcześniej, z Iza poszłam chyba tylko na 3 zajęcia a potem trafiłam w 35 tc do szpitala:/

 

[sylwia_m18]

Dziękuje za kawusie, pyyycha!

Póki co to się "leczę" herbatką z cytrynką a na gardło robię płukanki z wody z solą i muszę stwierdzić że gardło mniej boli, zobaczymy jak będzie wieczorem.
Też wole zacząć szkołę wcześniej nigdy nic nie wiadomo.

 

[eve19]

Noo my tylko na chwilke u nas wsio oki tylko przeziębiona jestem i Wiki chyba po woli podłapuje odemnie :/
od soboty mam psa znajomych pod opieką jest kochany ale daje mi popalić zaczął warczeć czasem jak wychodze bez niego ale tłumacze sobie to tak ,że z tęsknoty za właścicielami dzisiaj leje jak scebra urwanie chmury dosłownie u nas , a na spacer trzebabyło wyjść i na złość Zacowi zaczęłam biec i mu mówie ,że cienki bolek jest bo w 5miesiącu szybciej od niego biegne to zaczął sunąć jak torpeda do domu a ja spacerkiem szłam ale z Wiki w 6miesiącu przez siatke przechodziłam więc to było coś heheh dobra tyle o mnie uciekam sprzątać trzymajcie się mamusie zdrowo

 

[poli0105]

Oj widzę hula to przeziębienie Ja ledwo siedzę. Próbowałam spać ale coś nie byłam w stanie:-(, mimo, że mam piach w oczach...Czuję jakbym miała stan podgorączkowy.. Piję tą herbatę z cytryną ciągle.. Miód lubię ale na kanapki czy do ciasta ale w napoju nie zniosę..Do tego aplikuję sobie Rutinoscorbin, ten Orofar na gardło oraz wodę morską na katar.. Wzięłam też pół Polopiryny s, bo już czułam się okropnie, potem wezmę drugie pół. Na opakowaniu pisze, że zabronione w 3 trymestrze..Mam nadzieję, że dzidzi nie zaszkodzi 1 czy 2 tabletki( Mąż wróci to przywiezie jakiś obiad, zrobi mi syrop z cebuli oraz parówkę. 3majcie się dziewczyny, zdrowiejcie!!!

ps. Zamówiłam na allegro 3 ciuszki

ps.2 Dzieciaczki rozróżniają pełne kolorki od ok 3 miesiąca życia. Ja kupuję łóżeczko z zestawem pościeli, organizerem, transparentnym baldachimem- chyba w beżu. Kolorków dzidzi dostarczę w postaci zabawek

ps.3 Zarówno mój gin i pani ze szkoły rodzenia mówili, że nie ma sensu chodzić na zajęcia przed 25 tygodniem

 

[Gosia B.]

poli najlepiej tylko na zbicie temp. brać paracetamol i unikać innych leków. oczywiście wit c wskazana i na gardło najbezpieczniej tantum verde lub jakieś homeopatyczne tabsy. ja przy chorobie w ciąży do każdego posiłku brałam czosnek (mi wręcz lekarze to zalecali bo to naturalny antybiotyk), piłam gorącą herbatę z cytryną i leżałam pod kołdrą, żeby to wypocić - co już pisałam. na noc robiłam tą herbatę w termosie też i co się obudziłam to piłam i zakrywałam się aż po nos hehe przebierałam się z 2 razy w nocy bo byłam mokra jak prosiak i bardzo szybko przeszło.