reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

nadrobiłam Was trochę pobieżnie, ale do wszystkiego nie dam rady się odnieść i nie do wszystkiego 'mogę' ;) ...
poli gratuluję decyzji o własnej działalności i od razu życzę dużo cierpliwości :p no i powodzenia ;) ja też prowadzę działalność i powiem Wam, że jest to bardzo ciężki kawałek chleba...
bella współczuję przeżyć u lekarza, super ze lekarka okazała się taka ludzka
ja miałam wczoraj bardzo bolącą 'przygodę'... :( i dalej się za mną to ciągnie :(
mamuśka wyciągnęła mnie na chwilkę do miasta, ja korzystając z okazji podeszłam popatrzeć na buty, zmierzyłam 2 fasony, z jednego podobały mi się 3 kolory a nie mogłam się zdecydować, babeczka podała mi but, schylam się by go opuscić na podłogę, no i jak się schyliłam tak już się nie wyprostowałam ;( taki ostry ból w dole kręgosłupa, centralnie na środku ;( dojechałam do firmy, z samochodu nie mogłam wysiąść, poczekałam na męża, położyłam się na kozetce, mąż mi sprawdza odruchy (jest fizjoterapeutą), okropny ból przy każdym ruchu :( bał się że mi dysk wypadł, zadzwonił po karetkę bo sam mnie nie mógł odwieźć, no i miałam wizytę na sor... od razu konsultacja ginekologiczna, z Dzidzią wszystko dobrze, podglądnęłam Malucha, ale że wizytę u swojego gin mam w poniedziałek to nawet nie pytałam czy widac płeć, nie to było wtedy dla mnie ważne... wróciłam na sor, konsultacja neurologiczna... w ciąży żadnego zdjęcia, prześwietlanie a nic nie mogą zrobić, dali mi paracetamol kroplówce, oczywiście nic nie pomógł, jak bolało tak boli nadal :( i nie wiem co mi jest ;( mam leżeć, nie przeciążać kręgosłupa, nie dźwigać... juz nie wiem jak mam się układac, bo co się rusze to boli ;( tragedia... teraz wiem jak to jest być od kogoś zaleznym... i wcale mi się to nie podoba... mam nadzieję ze mi w miare szybko przejdzie, tyle wydarzeń przed nami we wrześniu i w październiku... a ja unieruchomiona ;( źle mi ;( i jeszcze mąż dziś i cały weekend pracuje ;( (co prawda u nas i na nas, ale będę sama ;( ) jeszcze ta neurolog, głupia młoda siksa, powiedziała że mogę się smarować ketonalem w żelu, maż pojechał do apteki to mu nic nie sprzedali, bo w ciąży nic nie wolno ;( a ta neurolog zbadała tylko te podstawowe odruchy, nawet mi pleców nie pomacałą :| mam cierpieć i tyle ;(
a w domu tyle roboty, do tego papierkowe sprawy firmy, ehh ;( tragedia ;( wszystko było pięknie ładnie, a tu bach... i nigdy nie wiesz co cie czeka ;(
no nic, muszę się jakoś sturlać w końcu z łóżka, bo juz siusiu trzymam i trzymam, a to nei tak łatwo dojść ;(
aaaaa nawet kichnięcie boli ;(((
mam nadzieję, że chociaż u Was lepiej, u mnei nawet pogoda dobija ;(
 
reklama
DZIEWCZYNY!
Mam ogromną, przeogromniastą prośbę do tych które posiadają facebooka!
Walczymy z małżem o bilety do Londynu ale potrzebujemy głosów. Po 5 dniach będzie można odlubić stronę i zapomnieć.
Tu naprawdę każdy głos się liczy bo prócz nas jest dziewczyna która ma tylko punkt więcej na 1szym miejscu.
https://apps.facebook.com/236746889760114/Ranking.aspx?FriendID=1743178057

Bardzo Was proszę o POMOC. Mój Marcin nigdy nawet nie leciał samolotem a tu darmowe bilety. Ogromna szansa.

PS: Tam trzeba najpierw polubić stronę Capgemini Polska a potem wejść jeszcze raz w link i kliknąć przy Marcinowym ryjku :)
 
Ja się wczoraj farbowałam tzn siostra mnie zafarbowała, a do fryzjera wybieram się w październiku żeby na wesele już mieć spokój.
Ale dzisiaj zimno ;/ ale przynajmniej nie pada, wybrałam się do sklepu kupić jakąś bluzkę ale wszystko otwierają od 10 :-(

U mnie gorąco... szlag mnie trafia jednego dnia pada, wieje i ledwie 12 stopni a drugiego bezchmurnie słonko i 18 stopni nie wiadomo jak się ubrać miałam bluzkę na długi rekaw ale i tak mi było gorąco...

nadrobiłam Was trochę pobieżnie, ale do wszystkiego nie dam rady się odnieść i nie do wszystkiego 'mogę' ;) ...
poli gratuluję decyzji o własnej działalności i od razu życzę dużo cierpliwości :p no i powodzenia ;) ja też prowadzę działalność i powiem Wam, że jest to bardzo ciężki kawałek chleba...
bella współczuję przeżyć u lekarza, super ze lekarka okazała się taka ludzka
ja miałam wczoraj bardzo bolącą 'przygodę'... :( i dalej się za mną to ciągnie :(
mamuśka wyciągnęła mnie na chwilkę do miasta, ja korzystając z okazji podeszłam popatrzeć na buty, zmierzyłam 2 fasony, z jednego podobały mi się 3 kolory a nie mogłam się zdecydować, babeczka podała mi but, schylam się by go opuscić na podłogę, no i jak się schyliłam tak już się nie wyprostowałam ;( taki ostry ból w dole kręgosłupa, centralnie na środku ;( dojechałam do firmy, z samochodu nie mogłam wysiąść, poczekałam na męża, położyłam się na kozetce, mąż mi sprawdza odruchy (jest fizjoterapeutą), okropny ból przy każdym ruchu :( bał się że mi dysk wypadł, zadzwonił po karetkę bo sam mnie nie mógł odwieźć, no i miałam wizytę na sor... od razu konsultacja ginekologiczna, z Dzidzią wszystko dobrze, podglądnęłam Malucha, ale że wizytę u swojego gin mam w poniedziałek to nawet nie pytałam czy widac płeć, nie to było wtedy dla mnie ważne... wróciłam na sor, konsultacja neurologiczna... w ciąży żadnego zdjęcia, prześwietlanie a nic nie mogą zrobić, dali mi paracetamol kroplówce, oczywiście nic nie pomógł, jak bolało tak boli nadal :( i nie wiem co mi jest ;( mam leżeć, nie przeciążać kręgosłupa, nie dźwigać... juz nie wiem jak mam się układac, bo co się rusze to boli ;( tragedia... teraz wiem jak to jest być od kogoś zaleznym... i wcale mi się to nie podoba... mam nadzieję ze mi w miare szybko przejdzie, tyle wydarzeń przed nami we wrześniu i w październiku... a ja unieruchomiona ;( źle mi ;( i jeszcze mąż dziś i cały weekend pracuje ;( (co prawda u nas i na nas, ale będę sama ;( ) jeszcze ta neurolog, głupia młoda siksa, powiedziała że mogę się smarować ketonalem w żelu, maż pojechał do apteki to mu nic nie sprzedali, bo w ciąży nic nie wolno ;( a ta neurolog zbadała tylko te podstawowe odruchy, nawet mi pleców nie pomacałą :| mam cierpieć i tyle ;(
a w domu tyle roboty, do tego papierkowe sprawy firmy, ehh ;( tragedia ;( wszystko było pięknie ładnie, a tu bach... i nigdy nie wiesz co cie czeka ;(
no nic, muszę się jakoś sturlać w końcu z łóżka, bo juz siusiu trzymam i trzymam, a to nei tak łatwo dojść ;(
aaaaa nawet kichnięcie boli ;(((
mam nadzieję, że chociaż u Was lepiej, u mnei nawet pogoda dobija ;(

Oj oj kochana znam ten ból bo mam troszku problemów z kręgosłupem ii jedynie też mam żel p/bólowy Fastum na wrazie dużego bólu a tak to do 16 tyg niby mozna na brzuchu leżec bo pomaga a ja mam takie schorzenie,że nie dało rady na brzuchu bo mi te wyrostki kolczyste w kręgosłupie wtedy sie ocierają o siebie a to cholernie boli więc jedno drugie wyklucza a tak to jedynie lekkie masaże rozluźniające a reszta cudów po porodzie i połogu już się za kręgosłup biorą ostro a tak niestety nic nie pomogą...

Podejrzewam,że u ciebie może dysk wypadł albo sie wysunał... powinno za jakiś czas minąć...

Byłam na mieście kupiłam arsenał na te mole i liście laurowe i ziele angielskie i goździki w woreczek i do szafy do tego wbite w 2 pomarańcze goździki ładnie pachną nam w salonie i mędy nie będą latać plus 2 zawieszki do szafy lawendowe i jedna do salonu i zobaczymy kiedy wyginą.

Nie mogłam sie zdecydowac co do obiadu do barszczu bo mam krokiety rozmroziłam z kapusta i grzybkami do tego kupiłam i pierogi i uszka bo nie wiem jeszcze z czym zjem ten barszcz a na deser czekoladki wawela i mam do wyboru tiramisu, miętowe, adwokat i wódka gorzka,tik-tak,malaga plus ptasie mleczko cappuccino...

oj ciężko ze mną bo sama nie wiem na co mam ochotę
 
DZIEWCZYNY!
Mam ogromną, przeogromniastą prośbę do tych które posiadają facebooka!
Walczymy z małżem o bilety do Londynu ale potrzebujemy głosów. Po 5 dniach będzie można odlubić stronę i zapomnieć.
Tu naprawdę każdy głos się liczy bo prócz nas jest dziewczyna która ma tylko punkt więcej na 1szym miejscu.
https://apps.facebook.com/236746889760114/Ranking.aspx?FriendID=1743178057

Bardzo Was proszę o POMOC. Mój Marcin nigdy nawet nie leciał samolotem a tu darmowe bilety. Ogromna szansa.

PS: Tam trzeba najpierw polubić stronę Capgemini Polska a potem wejść jeszcze raz w link i kliknąć przy Marcinowym ryjku :)

Zrobione:)
MegiPegi, biedaku, strasznie współczuję, oby minęło to cholerstwo:(
 
Biedna megipegi! Bardzo współczuję kochana, leż i odpoczywaj;-)
Nacik zagłosowałam i powodzenia!!!!:-)
Oj co chwila coś dziewczynki, tak Wam współczuję, ale byle by do przodu:tak: dbajcie o siebie i dzidzusie:happy2:
 
Jesteście niesamowite! Strasznie dziękuję :p
Mam nadzieje,że mój motocyklista zbierze na swoim forum dużo głosów :p niech się chłopaki przydadzą a nie tylko ziuuuum i ziuuum :p
 
reklama
hejka:-)
dzisiaj słońce za oknem:tak: wyszłyśmy do ogródka, udało mi się w spokoju poleżeć na trawce całe 5 minut:-p, bo tak to tylko gonitwa za Zosią. Zosia teraz śpi, Hania bajkę ogląda, a ja mam wolne:-D i jem maślane ciasteczka popijając mlekiem:tak:


Megi Pegi ale Cie dopadlo bidulko! życzę szybkiego powrotu do formy!!!!
na_cik zagłosowane:)
poli eh te rozstępy:(( ja przy Hanuli smarowałam od poczatku - cieszyłam się brzuszek ładnie wygląda a tu w 8 miesiącu i tak wylazły:baffled: przy Zosi nie wyszły nowe ale wydłużyły sie te stare:-( teraz nie wiem co mnie czeka...drażni mnie to ale nic z tym nie zrobię - emek wmawia mi że ich nie widać:-p ale ja ślepa nie jestem:sorry2: pozostaje się pogodzić, albo zbierać na jakieś zabiegi hehe
smoniczka kiedy mamy śpiewać sto lat?:-)
Ania nie wiem jak inne dziewczyny ale ja nie rozdarta z tym odpoczynkiem, po prostu wiem że nie mam co się łudzić nawet z krótką drzemką, bo się nie ma jak, nawet jak emek w domu, to ma tysiąc rzeczy do zrobienia w ogródku albo przy aucie, więc zawsze pozostaje czekać do wieczora i modlić się żeby dziewczynki zasnęły bez problemu - ale nie bój żaby, w pierwszej ciąży się wybyczyłam i wynudziłam:tak:, teraz rzeczywiście tygodnie lecą, a i siedząc w domu mam przynajmniej się do kogo odezwać - choć nie powiem że czasami ciśnienie z nerwów podskakuje maksymalnie:-D taki urok posiadania dzieci:-p
Zuzia gratuluję dziewczynki!!!
agaod zdrówka życzę! a to Ci pech z tą bielizną:( mój emek kiedyś wrzucił taką delikatną białą bluzeczkę od Zosi z kolorowym praniem i też była różowa - moja mama ją wzięła i użyła jakiegoś wybielacza - znów jest biała i nic się z nią nie stało, więc może warto zaryzykować i użyć mocniejszego środka
klowee no to rzeczywiście buuu - zdrówka na te przeziębienie i odpoczywaj ile możesz żeby brzuszek przestał boleć
 
Do góry