poli0105
Fanka BB :)
Deizzi po prostu nie wiem co mam napisać!!!Smaczki jak u mojej teściowejTeksty w jej stylu Współczuję Ci :-(Moja się do mnie nie odzywa od zdarzenia z płonącym autem, nawet nie dzwoniła, czy mi cos pomóc lub obiad przywieść gdy musiałam leżeć 24h..Z jednej strony mam spokój, z drugiej głupio mi, że moi rodzice ciągle przywożą nam zakupy czy pomagają załatwiać rożne sprawy..Jesteśmy bez auta w sumie przez nią juz 5 tydzień hehe