kasiadz współczuję powrotu do pracy:-( Ja swoją bardzo lubię, ale jakoś nie mam ochoty wracać
domikcw bidulko ale musisz cierpieć. Ja na początku ciąży miałam okropne bóle głowy, na całe szczęście nie powtórzyły się. Trzymaj się dzielnie.
aniołeczek mnie tez czeka jutro wyprawa z tym, że ja idę na wizytę do lekarza. Mam nadzieję, że dzidziolkiem jest wszystko ok.
domikcw bidulko ale musisz cierpieć. Ja na początku ciąży miałam okropne bóle głowy, na całe szczęście nie powtórzyły się. Trzymaj się dzielnie.
aniołeczek mnie tez czeka jutro wyprawa z tym, że ja idę na wizytę do lekarza. Mam nadzieję, że dzidziolkiem jest wszystko ok.