Luty 2013

[poli0105]

Ale się ciesze Orchideo Zobaczysz, będzie jeszcze lepiej
Dziewczyny, ja ciągle chcę jeść..i siku. To jest strasznie uciążliwe, zwłaszcza jak taki upał..Odkąd wróciła od gina sikałam ok. 15 razy hehe, postanowiłam policzyć.
Co do mojej wizyty, jestem dobrej myśli, zwłaszcza, że lekarz nie widzi nic niepokojącego. Będę leżeć ile wlezie i tyle. I no stres

 

[aga221122]

sylwia jeszcze odnośnie rad - z czasem utworzymy pewnie wątek odnośnie pielęgnacji itp. i tak to wszystko będzie. ale myślę, że to jakiś czas.

u nas na lutówkach 2009 jest ogólny wątek pod tytułem "Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy" i tam wszystko pakowałyśmy.
Z doświadczenia powiem, że czym więcej wątków tym większe zamieszanie. Teraz, kiedy jeszcze nie ma małych płaczków to jakoś się ogarnia, a po porodzie nie będzie już na to wszystko czasu .

 

[Gosia B.]

Z doświadczenia powiem, że czym więcej wątków tym większe zamieszanie. Teraz, kiedy jeszcze nie ma małych płaczków to jakoś się ogarnia, a po porodzie nie będzie już na to wszystko czasu .

no właśnie wiem, próbuję to tłumaczyć od początku i dlatego dążę do tego, żeby ogarnąć to jak się da nie zakładając 100 wątków bo z czasem połowa z nas nie da rady wszystkiego doczytać, ogarnąć itd.

 

[kasiadz]

witam, wpadam życzyć tylko miłej nocki,
tak dużo napisałyście że nie mam siły czytać -wczoraj poszłam spać o 4 wstałam o 9 bo moje dziecko miało kryzys i po całym dniu rozstania ze mną. przez noc chciała się tylko tulić:/ aby dzisiaj było lepiej

Orchidea super wieści, łzy mi poleciały jak przeczytałam info od ciebie fajnie że wszystko zaczyna sie dobrze układać, będzie jeszcze lepiej

 

[agaod]

Witajcie dziewczyny:-) nie było mnie kilka dni i mam duuuużo do nadrobienia, kiedy ja to ogarnę? sama nie wiem
Orchidea, super wieści. Teraz będzie tylko lepiej.
Jak zwykle naczytałam się tu o przepysznym jedzonku i teraz mi po głowie chodzi co by tu wciągnąć przed snem Brzuch mam już dość duży ale przytyłam tylko 2 kg.
Biegnę do lodówki a potem pod prysznic i do łóżka bo rano do pracy.
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłej nocki :-)

 

[anisimo]

Witam dziewczyny o poranku. Ale wczoraj wieczorem naprodukowałyście, znowu muszę wszystko doczytywać. U nas jakoś tak pochmurnie, chyba nie ma co liczyć na ładną pogodę:-(.

 

[sylwia_m18]

Witam z rana, u nas w nocy była burza teraz lekko kropi na zmianę pogody się raczej nie zapowiada.
Ja już po śniadanku dzisiaj były płatki z mlekiem.
Dzisiaj idę z sis na przymiarkę sukni ślubnej zostały jej już tylko 2 miesiące wolności, a mi dylemat co do sukienki, brzuszek powinien już być widoczny

 

[Ania1973G]

Witajcie

nieźle naskrobałyście wieczorkiem...

Orchidea- super wieści masz dla nas. Po pierwszym szoku, przyjdzie i radośc z wnuka.... znam sytuacje, gdzie rodzice o mało nie wywalili ciężarnej córki z domu, bo po co jej dziecko itp a z czasem było kupowanie wspolnie wyprawki, mama jej 1 na porodówkę ceciała fotki wnukowi pstrykać więc totalnie zwariowali na punkcie wnuka, czasem przyjęcie do wiadomości będziemy dziadkami to spory szok daj im czas.

Dobrze,że z partnerem lepiej, pewnie nerwy z was zeszły i idzie ku dobremu.


Co do nowego watku zgadzam się z Gosią,mamy watek wózkowy i ogólnie zakupowy i tam kierujemy wszelkie rady, pytania o to co potrzebne co niezbędne.

Ja wczoraj padłam jak kawka, sama nie wiem kiedy.

Unas pochmurnie i chlodno, jak dla mnie w sam raz, byleby nie padalo...

Miłego dnia wam...

oooooo... znów mi bąbelki pękają z lewej strony...

 

[smoniczka]

Witam mamuśki

Ja właśnie wciągnęłam śniadanko i zbieram siły na sprzątanie bo mieszkanie wygląda jakby trąba powietrzna przeszła:-) W planach mam też sałatkę jarzynową, ale nie wiem co z tego wyjdzie, bo już ja robię od 2 dni i zabrać się nie mogę. Najchętniej bym tylko leżała i nic nie robiła.

A co u was dzisiaj na obiadek??

 

[nati257]

Witajcie
Orchidea super że rodzice juz wiedzą jednak z tego co piszesz nie było tak źle. Jak już rodzice ochłoną to będzie tylko lepiej.

Co do nowego wątku też jestem zdania że wątki które już są wystarczą bo potem nie będziemy mogli się odnaleźć.

U nas dzisiaj pochmurno a wieczorem idę z mężem na impreze otwarcia ogrodowego baru, który robił mój mąż z braćmi dla swojego szefa. Szczerze to mi się nie chce, dobrze że nakupowałam sobie ciuchów ciążowych to jeszcze mam się w co ubrać.
Na obiad dzisiaj kalafiorowa od wczoraj więc muszę ogarnąć mieszkanie bo straszny bałagan mam ehh

Był temat bąbelków w brzuchu ja też już je czuje od jakiegoś tygodnia ale nie codziennie.

Zmykam się ogarnąć może z mała wyjdę do szwagierki chyba że ona zdąży do mnie wpaść zanim ja się ruszę
Trochę mam doła bo niestety ona z rodziną wraca już na początku września do PL a ja sie już przyzwyczaiłam że mam do kogo na kawę iść i z kim pogadać no i moja córcia miała się z kim bawić:-(
Teraz znowu zostanę sama i zostanie mi tylko BB