Luty 2013

[patik80]

Hej!
Witam się na szybko i melduje że żyję U nas remontowo, na razie świątecznych akcentów brak, ale mam nadzieję że nadejdą

dremuś - zgadzam się z Tobą - lutówiątka są the best!

muszę przejrzeć półki Jaśka bo w ogóle nie pomyślałam w co go w ubiorę na święta, dziewczynki jakieś sukieneczki mają, ale ten mój kawaler w czym wystąpi to nie wiem

pozdrawiam gorąco

 

[Lorena]

co do dresu na chrzest to wlaśnie mam problem z wierzchnim, bo u nas zimno będzie w kościele ten zestaw, ktory widzialam z kurtałą zimową był, ale kurcze no szkoda mi tyle kasiory na ubior na jeden raz

dreamuś słońce i właśnie to motywowało mnie żeby chrzciny były jak jeszcze było ciepło, temat ogarnęliśmy na początku września, zresztą córcię też we wrześniu chrzciłam tyle, że na koniec września i imprezka była razem z jej pierwszymi urodzinami. Dodatkowo miałam farta i w ramach bonusu dostałam garniturek, bo moim bratanku, więc kupić musiałam tylko body, skarpetki i buciki.
martik77, oczywiście, że chce żyć w bałaganie, odkurzanie odbyło się w trzech ratach z dwiema przerwami na przytulanie i życie w bałaganie
Patik80, ja chyba jakoś specjalnie Młodego nie będę ubierać, body, dżinsy i heja, Miśka pewnie będzie marudzić, że nie chce sukienki, bo spodniowa się ostatnio zrobiła, bluzki to najchętniej z samochodem albo z samolotem, ciekawe w co uda mi się ją ubrać na Święta.
Co do tekstów odnośnie porządków to moja córcia jest the best, nie wiem czy wam pisałam tekst z porządków przed jej urodzinami, proszę ją żeby mi nie przeszkadzała, bo muszę posprzątać, przecież przyjdą goście, musi być ładnie itp, itd, a Gwiazda na to "Mamusi przyleci samolot i posprząta i pozmywa", oczywiście sprzątania tego dnia nie dokończyłam, następnego dnia dalej akcja sprzątanie i pytam jej "Madziuś mówiłaś mi wczoraj, że przyleci samolot i posprząta i pozmywa ... gdzie on jest?" a córcia radośnie na to "Mama przecież samolot nie ma rączek"
Moje towarzystwo już nie śpi, nie skomentuję tego.

 

[smoniczka]

Lorena hahaha ty to masz wesoło z Madzią ))

Dreamuś ja właśnie sobie przypominałam jak w wigilię nie mogłam się przysunąć do stołu bo bęben miałam ogromny hahaha a teraz będzie dodatkowe krzesełko dla naszych maluszków

My dzisiaj już wyjeżdżamy do rodziców, czeka nas długa podróż (ponad 4 godziny) więc cioteczki trzymajcie kciuki, żeby gładko i szybko zleciało

Lecę jakąś kawkę zrobić, któraś chce ???

 

[Cortina]

czesccccccccccccc !

ale fajnie ale fajnie juz nidleugo swieta jaram sie nimi strasznie, rok temu Cortinek w brzuchu swieta spedzil a teraz bedzie przy staole siedzial :-)
duze te nasze potworki juz takie :-)
w domu juz swiatecznie, dzis zaczelam robic pierwsze zakupy i w nd chyba rusze z gotowaniem :-)

jak wasze dzieci i wasze choinki ?
nasza choinka ma ciezkie zycie ;-)
kot i cortin wciaz sa nia zainteresowani ;-)

Cortin lula wiec ide tworzyc liste zakupowa :-)

buziaaaaaaaaaaki !
dla Kajtka dwa bo wlasnie jego suwak widzilam i ma dyszke na liczniku ;-)

 

[Gosia B.]

smoniczka eee długa - my do martik jechaliśmy 6 godz z naszymi maruderami.

jak usłyszycie o Polce zamkniętej w wariatkowie w Irl to będzie to o mnie

spaliśmy do 9:20 więc myślałam, że się wyspali i będzie fajny dzień. a oni marudzą na potęgę

słuchać nie można już tego! Julka chciałam zamknąć na chwilę w huśtawce to małpa tam się wygrzebuje z szelek i wstaje :/ oszaleć można

co do świąt to specjalnie się nie stroimy ;-) chłopaki mają jakieś koszule to ubiorą, a spodnie to byle nie dresy i były wygodne

 

[domikcw]

Lena ma katar.......a ja potrzebuje snu...... zamkną mnie razem z Gosią...

 

[Cortina]

hahaha laski ! uwielbiam was czytac ! bo dzieki wam wiem ze nie tylko ja mam przesrane hahaha

nie mam prezentow jeszcze dla dzieci
jak sobie pomysle co sie w galeriach-marketach teraz dzieje to slabo mi sie robi i nie chce mi sie tam jechac

 

[agaod]

Wpadłąm sobie w wątek z przepisami zaczerpnąć przepisu na pierniczki :-) przy okazji napiszę, że żyjemy
Laura ma katar, mam nadzieję, że nic gorszego się z tego nie rozwinie
Ja to nie wiem w co ręce włożyć, z gotowaniem masakra bo trzeba to robić po nocach.
Na to wszystko sąsiadka zalała mnie 2 raz w tym tygodniu, awarie kanalizacji ma i smród w całej kamienicy, pocieszam się, że sąsiadkę z góry zalała jeszcze bardziej.
Cortina, ja nie mam żadnych prezentów, jutro jedziemy kupić i już wiem, że to będą ciężkie zakupy. Dla Laury chciałam fotel taki z allegro, pluszowy, rozkładany..szukam i chyba wszystkie wykupione
smoniczka, szczęśliwej podróży
Lorena, Madzia wymiata

 

[martik77]

Ja wlasnie wrocilam z wyjcem ze spaceru polaczonego z zakupami... ja nie wiem czy w tym okresie daja za darmo towar w sklepach bo ci ludzie jak poparzeni ganiaja, nie patrza czy kogos staranuja, byle do przodu, obled!!!
Smoniczka daj znac, jak minela podroz
U nas choinka nie ma tak zle, Szymon sobie upatrzyl tylko jedna bombke, wiec mu ja przewiesilam na najnizsza galazke I jest szansa, ze drzewko w calosci dotrwa do Swiat.
Gosia, Domik- heheh, odwiedzimy was grupowo w tym wariatkowie Jak zobacza taka horde lutowek to szybko was wypuszcza
Patik- dzieki Ci kobieto, przypomnialas mi ze tydzien temu mialam pomyslec w co kluske ubiore. Szymon rosnie jak szalony I znowu mu musze cala garderobe wymieniac:-)
zdrowka dla zakatarzonych oby szybko przeszlo

 

[eve1911]

Hej ho!
To JA

Jak tam? Co tam słychać?
Widzę, że prezentowy temat. Kubcio dostanie chyba kilkanaście kilometrów kabli schowanych pod sofą, żeby można je było wyciągać, i wyciągać, i wyciągać i nigdy nie będą się kończyć. Nic innego go nie interere :-)

Martik a pewnie, że dają w sklepach za darmo! Tylko ja nigdy nie wiem co... nie wiem czy zawsze wszystko przede mną wybiorą czy o co cho?

Agaod podziwiam, że w ogóle chce Ci się po tych nocach gotować! Ja to nocami albo próbuję spać albo rozmawiam z porcelanowym ziomkiem :-) ileż on ode mnie informacji wyciąga! Byle by nie wypaplał za dużo

Domik i Gosia przyjedziemy Was odwiedzić! Albo trafimy wszystkie do jednego pokoju

Cortina rok temu Cortinek matce serwował potworne zgagi, a teraz rozbiera Ci choinkę Nie ma lekko!

Smoniczka udanej podróży (choć pewnie w niej już jesteście) ;-) daj znac jak droga minęła ;-)

Lorena teksty Madzi są najlepsze! Jakby jednak ten samolot się zjawił i coś pomógł to podeślij go potem do mnie


To teraz tak w skrócie co u nas. Kubcio szaleje. Biega po całym domu, wspina mi się na kanapy i inne niżej położone obiekty. Zapytany jak się nazywa robi taki słit dziubek, a potem się szczerzy i mówi baba więc niezły żartowniś nam rośnie. Kropek tez rośnie. Wnioskuję to po ilości ciuchów, w które się nie dopinam. Poza tym, że rośnie wybrzydza w jedzeniu. Co bym nie zjadła, to nie bardzo mu podchodzi. Gadam sobie dość często z porcelanowym ziomkiem i tak jakoś dzień mi u(s)pływa

Sto lat dla Kajtuli z okazji dyszki!

Baj!