reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2013

Wczoraj o 19 wieczorem po zjedzonym obiedzie , makowcu i wogóle pojechalismy na festyn. I stałam sobie i ty nagle poleciałam straciłam przytomnosc az 2 razy , mąz zaprowadził mnie do karetki i pokazało sie ze cisnienie mam ok, a cukier 64 , czy to zle ? podobno tak. Chciałabym sie dowiedziec czy to jest jakas cukrzyca czy cos i co mam robic . nie chce sie pas batonikami ;/
 
reklama
kingajanik juz przy pierwszych badaniach krwi powinnaś miec glukozę oznaczoną na czczo. jeśli coś jest niepokojącego to będziesz miała zrobiony test tolerancji glukozy, i on pokazuje jak metabolizujesz cukier we krwi. ale taki spadek cukru po jedzeniu to raczej nie cukrzyca, ona charakteryzuje sie raczej podwyższonym poziomem po jedzeniu, który nie opada, lub hipoglikemią, jeśli nie zjesz wtedy stajesz się senna, spocona,
otepiała. obecna norma cukru to 60-100. powiedz lekarzowi a na pewno karze ci zrobić badania i pewnie profilaktycznie mierzyć poziomy przez jakiś czas.

co to dych infekcji, to nie cały czas, tylko tak wracały zaostrzenia co 2-3 m-ce. umordowałam się to fakt;( jak mój gin mnie widział to ręce załamywał, kazał mi nawet kupić kij i bic mojego męża, bo po co takiego trzymać jak tylko same kłopoty przez niego;-) tak więc leczyliśmy się razem;) tylko że w posiewach nic nie było. więc sie zdenerwowałam i zaczęłam sama sie "leczyć" co polegało tak na prawdę na obserwacji swojego ciała. ale najwięcej dał czas i po prostu "przyzwyczajenie" się do swojego mężczyzny:happy2:
 
ale się rozpisałyście o teściowych.... na moją długo nie narzekałam, ale ostatnio to jednak powody do tego się znajdują :/ niektórzy twierdzą, że to alergia podzieciowa hehe i podobno z każdym dzieckiem się zwiększa :-D cieszę się właśnie dlatego, ze póki co jestem ponad 2000 km od domu i nie muszę wszystkich zbyt często oglądać.

kingajanik mi to też na cukrzycę nie wygląda, ale poszłabym na Twoim miejscu do lekarza i sprawdziłabym co i jak. a poza tym widzę, że jesteś z Pudliszek - ach... same dobre wspomnienia mam z tym miejscem :-D
 
kingajanik ja niemal codziennie mam "odlot" -ciemno przed oczami, tracę równowagę i głowę rozsadza mi ciśnienie, trwa to 20-30sekund, też nie wiem od czego, ostatnio poleciałam na drzwi:szok:, muszę o tym lekarzowi powiedzieć jak będę na wizycie:tak:
 
poli ja też jutro mam wizytę ale dopiero o 19 i tez mam stresa strasznego :/

Jeszcze w dodatku taki przesąd mnie męczy :/ bo dmuchałam dzisiaj świeczki i nie zdmuchnęłam wszystkich xD a ubzdurałam sobie,że zawsze urodzinowe życzenie mi się spełniało...znaczy spełniało się. Ehhh...świruje.
 
reklama
Do góry