Heloł!
U mnie oczywiście wyjątkowo przyjemna i spokojna noc jak już poszłam spać ;-)
Przytuliłam się do tego mojego wyrodnego i znienawidzonego męża i usnęłam z nim o ja hipokrytka!
Poród w lesie więc dalej bujamy się z brzuchem dzięki za pocieszenie ale chyba nastawię się na tego 2 marca
U mnie oczywiście wyjątkowo przyjemna i spokojna noc jak już poszłam spać ;-)
Przytuliłam się do tego mojego wyrodnego i znienawidzonego męża i usnęłam z nim o ja hipokrytka!
Poród w lesie więc dalej bujamy się z brzuchem dzięki za pocieszenie ale chyba nastawię się na tego 2 marca