no to się pocieszam że to może jakiś początkowy objaw że jednak coś niemrawo koślawi się do przodu?;-)chociaż z tym sikaniem to tragedii nie ma
oj paczuszki....wyżalajcie się ile wlezie, ale potem głowa do góry i uśmiech bananowy! Nie możemy się tak kompletnie zdołować;-)
wysyłam Wam miliardy pozytywnych okruchów bo kurcze jak się tak kompletnie zdołujemy to będzie masakra
:-):-):-):-):-):-):-):-)
oj paczuszki....wyżalajcie się ile wlezie, ale potem głowa do góry i uśmiech bananowy! Nie możemy się tak kompletnie zdołować;-)
wysyłam Wam miliardy pozytywnych okruchów bo kurcze jak się tak kompletnie zdołujemy to będzie masakra
:-):-):-):-):-):-):-):-)