reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

no to annaroksana chyba nam się niebawem rozpakuje :tak: czyści cię pewnie przed porodem. jak skurcze się rozkręcają to bym nie jadła :-D
dreamuś tak tak - 90km :wściekła/y: i żadnego innego szpitala nie ma po drodze więc to dla mnie dodatkowy stres :baffled:
co do apteczki to na start to sól fizjologiczna i gaziki, w razie czego jakieś czopki przeciwgorączkowe, woda morska. nie wiem co tam jeszcze. ja na start nic więcej nie kupuje bo wszystko wyjdzie w praniu, a to takie chyba najpotrzebniejsze jest. przejrzyjcie wątek o pielęgnacji - tam było na ten temat.

aaa i jutro nie rodzę bo obiecałam młodemu smażenie pączków lub faworków :tak:

orchidea jak tam?????? powiem Ci, że wczoraj wieczorem jak spać nie mogłam to myślałam o Tobie!! jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości co do decyzji lekarzy to zmieniaj szpital! jesteś w tak bezpiecznym momencie, że powinni najpierw wywołać poród, potem robić badania. może by się też okazało, że po porodzie dolegliwości by ustały i już by była znana przyczyna. w każdym razie rezonans to takie promieniowanie, że jak bym była zmuszona zrobić w 20 tygodniu ze względu zagrożenia życia to bym się zgodziła, w chwili obecnej nie. do tego pewnie będą chcieli podać kontrasty, a to chyba też na małą dobrze nie wpłynie.
padaczka jest mylona z wieloma innymi chorobami. jeżeli neurologicznie wyglądało dobrze z tego co piszesz to powinni prędzej zrobić ekg i dobry kardiolog powinien je ocenić.
może to brzmi jakbym się wymądrzała bo lekarzem nie jestem, ale co nieco na ten temat wiem i spokoju mi to od wczoraj nie daje.
 
reklama
hej Babeczki!
Podczytuje Was z telefonu i wyglądam kolejnego dzieciątka;-) i powiem szczerze że się niecierpliwie - to co Wy musicie czuć:sorry2: trzymam kciuki za szybkie porody:tak:
Wpadłam tylko skrobnąć co do tego postulatu aptecznego - ja też mam gaziki, sól fizjologiczną, octenisept do pępuszka, wodę morską i tyle. Jak coś się będzie działo to i tak najpierw uderzam do lekarza, bo bez konsultacji nic nie podam. Czekam teraz na przesyłkę od cioci z kroplami sab simplex z Niemiec, ale też muszę poczytać czy w ogóle 2 tygodniowemu brzdącowi już można podawać takie kropelki. Pytałam dzisiaj położną o te krople ale ona stwierdza że jak dziecko ma kolkę to i tak nic nie pomoże:szok: Nie mam doświadczenia w temacie kolki, przy dziewczynkach mnie ominęły. Za to przy problemach z bączkami wg położnej sprawdzają się kataterki rektalne WiNDI Windi Kateter rektalny najlepszy na kolkę

martuszka jak się czujesz? jak Feluś się sprawuje?
eve a co u Ciebie? nadal w szpitalu?

buziaki dla WAS!!!
 
Gosia B. ja też chcę jutro rodzić, zeby mieć co roku podwójny powód do jedzenia pączków :-)

Ojojojo coś się zaczyna dziać... Mój chłopak maluje ostatnie kawałki ścian w pokoju Stasia, a mnie bardzo brzuch boli.
Jest twardy jak kamień i nic nie pomaga, ani leżenie, ani siedzenie ani powolne spacerowanie po mieszkaniu...Boli mnie cały brzuch i czuję ucisk w mostku, albo od żołądka, a jadłam dawno...:szok:
Jak do 22 się nie zmieni nic, to dzwonię jeszcze raz, albo się przejadę. Czuję, że coś się dzieje.
 
Ale jestem głodna zaraz mężuś pizzę przywiezie:-)
Skurcze troszkę bardziej bolące ale do wytrzymania myślę, że wstrzymam do 24:-). Muszę coś zjeść bo sił do porodu nie będzie. Nie wiem co z córą zrobić czy ją zawieźć do znajomej czy nie:confused: Bo po co jak nic z tych skurczy nie będzie:baffled:
 
ojojojoooojjjjjjj ale nam sie tu dzieje! czyżby dwa maluszki szykowały się na świat?? dziewczyny trzymam za Was kciuki:*

ja po wizycie ok. opisane w odpowiednim wątku.

brzusio twardy...nie lubię tego...

biedna ta nasza Eve:( tyle czasu się męczy. jak nie skurcze, to teraz nic ją nie rusza. eh...powodzenia.

ciekawe co u naszych mamusiek?? BELLA, MARTA, MARTUSZKA co tam laski??

PATIK a jak tam Jaś i dziewczynki??

a ten octenisept to wy dziewczyny za kazdym razem przy zmianie pieluszki stosowałyscie na pepuszek, czy tylko po kapieli??

co do apteczki to mam sól fizjologiczną, gaziki, wodę morska, octenisept do pepuszka, i herbatke z kopru włoskiego. chyba tyle.
 
Właśnie znalazłam coś takiego:
Objawy ogólne. Przed porodem może wystąpić ogólny niepokój, kołatanie serca, nerwobóle uciskowe (najczęściej w okolicy nerwu kulszowego), nawracające bóle okolicy krzyżowej itd. Mogą pojawić się objawy ze strony przewodu pokarmowego, jak wymioty, biegunka, uczucie parcia na kiszkę stolcową oraz objawy ze strony narządów płciowych, np. w postaci zwiększenia wydzieliny pochwowej. Kobieta najczęściej zgłasza osłabienie ruchów dziecka przed porodem.


Czyli dokładnie mój aktualny stan. Annaroksana trzymam kciuki!
 
monsimal też ostatnio czytałam o tych objawach. No to może coś się u Ciebie zaczęło dziać.:tak: Trzymam kciuki oby to było to:-)

Annaroksana za Ciebie też trzymam &&&&&;-)
Ciekawe jak tam nasza Lorena;-)
 
reklama
Czyżby szykowały się dwa maluszki z jedną datą? Do boju dziewczyny, zbierać siły i do porodu raz dwa!

Patik. Jak Ci było samej z Twoim słodkim tercetem?

Nie wiem jak Wy, ale ja nastawiam się na zdjedzenie jutro góry pączków. W zasadzie to już się nie mogę doczekać, bo nic innego mnie już nie kręci. Skończyły się wszsystkie zachcianki. W odstawkę poszły pomarańcze, marchewki, placki ziemniaczane, cola, ba nawet pasta do zębów zaczęła mi przeszkadzać ;) Pora rodzić chyba...
 
Do góry