reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

a ja dziś ambitnie poprasowałam, spakowałam młodemu rzeczy do szpitala, wytarłam kurze i uszyłam owieczkę o taką:

IMG20130123_001.jpg

ale na zmianę pościeli już nie mam siły więc odpuściłam...jutro zmienię :-D

zgaga znów dopadła ale nie jest jakaś nie do zniesienia więc nie narzekam bo się jeszcze przerodzi w wielkie zgagisko :-D

smoniczka jak ja dobrze Cię rozumiem. Co prawda ja nie muszę brać ubranek dla młodego jedynie na wyjście ale już trzeci raz zmieniłam zestaw ubranek :-) i obowiązkowo wszystkie kolorki muszą do siebie pasować :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziękuję za miłe przyjęcie :)
Temat prasowania i u mnie na tapecie, niestety... zabieram się za nie od kilku dni i tylko dokładam do sterty, bo pranko codziennie się kręci.
Annaroksana masz rację, Martynka jest samodzielna, ale i charakterna;-), ale jak czytam Twoje wpisy, to widzę że ma szansę wyrosnąć na fajną, pogodną babeczkę :tak:.
A ja dziś też miałam powera i w ramach odsapnięcia od moich maleństw wzięłam się za odśnieżanie:-), a było co odśnieżać. Jak obie córcie siedzą w domu, to dostaję przez nie kociokwiku:szok:.
I wiecie co, jak jeszcze nie miałam skończonego 37 tygodnia, to tak sobie myślałam, że oby do 37tc i zaczynam biegać po schodach/myć okna tudzież podłogi, a teraz stwierdzam, że trzeba zaciskać nogi, to może sezon choróbsk się skończy. Gdzie się nie obejrzeć tam ktoś chory.
 
Ale gapa ze mnie witam nową mamusię :tak:

Kwasia ja mam do wyboru dwa szpitale i w jednym trzeba ubranka na pobyt a w drugim nie, więc spakuję na wszelki wypadek bo nie wiem gdzie będę rodzić.

Dreamuś ja swoją ledwo co dopięłam, a do małych nie należy :rofl2:
 
Anelim witaj na pokladzie :tak:

oooo jesooooo Prezes Cortina jest jzu powszechnie znany :szok:niedlugo zaczna mi ludzie na ulicy mowic "dzien dobry prezesie" siet noooo :rofl2: no nic jakos sie z tym pogodze, takie sa uroki slawy :-D:-p:rofl2::-)



a ja ide na porodowke z WALIZKA !!! nie jakas mega ale wole walize bo ma kolka od torby :rofl2: bede ja ciagac za soba, bo najpierw mnie na patologie poloza a dnia nastepnego wywala na porodowke wiec musze miec mobilna torbe :-p:rofl2:
 
sierota ze mnie :-) witam również nowa mamę :-)

Cortina ja też mam walizkę spakowaną a najlepsze, że muszę tam wcisnąć jeszcze wodę mineralną i pampersy dla młodego a miejsca brak :-D a walizka średniej wielkości, nie taka liliputna ale też do olbrzymów nie należy. Ważne, że ma kółka i nie muszę jej tachać
 
Oj Cortina, bo ja jeszcze nigdy takiego pięknaśnego pucharu nie dostałam i tak się próbuję w łaski wkupić:rofl2:, cobyś wzięła mnie pod uwagę przy podziale trofeum :)
A moja torba pakuje się od tygodnia..., uprałam ją i spakowałam tylko koszule i skarpetki. Takiego mam niechcieja, ale chyba zaraz się za to wezmę, bo jakby co, to mogę przez pakowanie torby do szpitala na godzinę "0" nie zdążyć:-p
 
Oj Cortina, bo ja jeszcze nigdy takiego pięknaśnego pucharu nie dostałam i tak się próbuję w łaski wkupić:rofl2:, cobyś wzięła mnie pod uwagę przy podziale trofeum :)
A moja torba pakuje się od tygodnia..., uprałam ją i spakowałam tylko koszule i skarpetki. Takiego mam niechcieja, ale chyba zaraz się za to wezmę, bo jakby co, to mogę przez pakowanie torby do szpitala na godzinę "0" nie zdążyć:-p

haaaaaaaaaaaaa podczytywaczka ukryta ! :-p
dlugo nas czytalas i sie smialas w glos z naszych glupot nim postanowilas sie ujawic :-D ?


BYLY JUZ PRZYPADKI NA SWIECIE ZE DZIECKO WYSZLO PEPKIEM ?
MAM SZANSE BYC NA JUTRO NA BBC JAK MOJ DZIEC SIE NIE USPOKOI :szok::rofl2::-p
 
reklama
Anelim
ze mnie też ignorant! witam serdecznie;-)
tak nastraszyłyście tą torbą, żeeeeee!
wziełam się za przepakowywanie,a z racji tej że się wygrzewam w łożu (co by to choróbsko przeszło) to mam sajgonik piękniutki, bo wszystko robię w łóziu. A! i wiecie co? postanowiłam spakować sie w 2 torby!:szok: a co!
jedna duża dla mnie, druga mniejsza dla syncia. W jednej i drugiej się nie mieszczę. Ale chromolę! mąż będzie dygał. Mnie wystarczy ciężar własny i skurczybyki do towarzystwa. mnie mobilna raczej niepotrzebna;-) prezesem nie jestem:blink::dry:
 
Do góry