reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Hehe się uśmiałam... :-D Junior dzisiaj szaleje niesamowicie, momentami aż boli :-p Właśnie skończyłam piec pierniczki, jutro z rana biorę się za ich ozdabianie :-D Z pracy kierowniczka puściła nas o 14 :szok: chyba sama miała jakieś plany, bo tak by tego raczej nie zrobiła... No chyba, że stwierdziła, że nie ma sensu i tak nas trzymać i patrzeć jak się oficjalnie obijamy i plotkujemy przy kawie :-D mamie trochę pościemniałam, bo przyjechałam do domku i pierwsze co to zamiast za robotę się zabrać, to wskoczyłam do łóżka na małe kimono :-D ale wielce zarobiona byłam jak przyszła z pracy :-D ćśśś... :-p też muszę kiedyś odpoczywać.
Susi86- szczerze współczuję... :*
Paluszek_- uśmiechnij się Kochana, co to za parszywy nastrój... Nie smutaj się :*
Co do prezentów, to ja w tym roku odpuszczam :-) Najzwyczajmniej w świecie mnie nie stać. Albo ktoś zrozumie, albo niech mnie cmoknie w moje boskie 4 literki :-D
 
reklama
Oj kochane, moja mala kruszynka daje mi sie we znaki chyba juz od 3 dni, albo tak sie rozciaga ze mam wrazenie ze chce juz wyjsc, albo u gory kopie,no ewentualnie jezdzi mam nadzieje dupcia po calym brzuchu od jednej do drugiej strony.
OlciaLolcia- nie przejmuj sie, chyba kazdy zrozumie.Co do drzemki popoludniowej, badz spokojna nie powiemy twojej mamie :-p jasne ze musisz odpoczywac
 
Moja mala tez sie rozpycha tylko jakos tak na dole brzucha i po bokach. Podlamana jestem jakas:(( meczy mnie to przeziebienie juz od poniedzialku. Gardlo przeszlo mi w srode i dzisiaj od nowa... Jeszcze dzisiaj wzielam sie za sprzatanie mieszkania, mam nadzieje ze nie przegiel z tym... Cos czuje, ze swieta spedze w lozku:((( ojj dziewczyny ile ja bym dala, zeby byla juz polowa stycznia!!
 
magdabb- ja tez znowu przeziebiona, wiec Cie rozumiem, naszczescie mam tylko katar, narazie bez kaszlu i gardla mam nadzieje ze mnie ominie.
Dzisiaj przyjechala chrzesnica, oczywiscie bylo cacy cacy po brzuszku cioci.Po chwili pytam sie a gdzie Ola ma dzidzie, na to mloda wypiela swoj brzuch(ale jak:szok:) i tez sobie robila cacy cacy.Hehehe,wesolo bylo.Uciekam do meza ktory padniety jest po spotkaniu ze szwagrem i tesciem :blink:
 
Hej mamunie.
Ech...ja dziś zalatany dzień miałam.Rano zrobiłam sałatkę.Potem poszłam do sklepu kupić duuuuużżżąąąąą czekoladę dla mojego chrześniaka żeby mu do paczki dorzucić(on uwielbia słodycze).Jak wróciłam to zaczęłam sprzątać mieszkanko ale nie skończyłam bo poszłam na dół to teściowej i robiłyśmy wspólnie rybę po chińsku.
Potem wróciłam na górę i dalej sprzątałam, w między czasie m wrócił z pracy i ubierał choinkę. A teraz siedzę i zdycham:eek: :eek:
A przed chwilą złapał mnie taki skurcz w lewej stopie że aż mi palce powyginało :szok: bolało jak cholera :szok::szok:
Ech...z dnia na dzień jest mi już coraz ciężej:-(
 
Poszłam z małą na ostatnie roraty a m w tym czasie ogarniał mieszkanko. Zupa rybna ugotowana, pieczarki gotowe, na ciasto muszę jedynie śmietanę położyć. No i jutro usmażyć karpie i mogę odpoczywać. W tym roku powolutku sobie robiłam, co chwilę przerwę na leżenie i jakoś dałam radę. No i nie czuję się tak wykończona jak zawsze. Zapakowałam jeszcze prezent dla m, żeby rano nie poglądał jak będę pakować.
 
dagrab- haha wielkie dzięki :-) kurde Junior też jeździ mi tyłkiem i co jakiś czas się wypina z prawej strony. A najlepsze akcje mam wracając z pracy... Wychodząc z biura idę do toalety... Do przystanku mam jakieś 7min pieszo... I ledwo dobiegam :-D obok jest hotel, którego już jestem stałą bywalczynią:-Dhehe
 
no to już w domku wszystko dawno ogarnięte także jutro słodkie lenistwo:tak:
przed 17 wigilia u rodziców potem zostajemy tam spać, rano jakieś śniadanko potem trzeba na momencik do domku skoczyć i później popołudniowa kawka u szwagierki :-)także Wigilia i pierwszy dzień świąt zaplanowany.2-dzień świat będziemy w domku leniuchować jedynie teściu przyjdzie do nas na obiadek.

Nie wiem czy jutro będzie cza na pisanie także pisze teraz:-)



Przy wigilijnym stole łamiąc
opłatek święty, pomnijcie,
że dzień ten radosny w
miłości jest poczęty. Że jak
mówi Wam wszystkim dawne,
odwieczne orędzie z pierwszą
na niebie gwiazdką Bóg w
Waszym domu zasiądzie.
Jest cicho. Choinka płonie.
Na szczycie cherubin fruwa.
Na oknach pelargonie,
blask świeczek złotem zasnuwa,
a z kąta, z ust brata płynie
kolęda na okarynie: Lulajże, Jezuniu…
Aby Święta Bożego Narodzenia
były Bliskością i Spokojem,
a Nowy Rok - Dobrym Czasem



Dziewczyny Zdrowych spokojnych oraz radosnych Świąt!!!
 
reklama
Do góry