reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2012

ja przy poprzedniej chorobie podawałam np trochę naparu z lipy.


Bo teraz Kacper jest chory, wczoraj ponad 39, potem trochę mniej niż 39. O 5 rano 38,2 - podałam znowu przeciwgorączkowe. Bidulek... prawie nic nie je, ciągnie tylko cycka.




...święta do niczego... Nienawidzę świąt... Wczoraj mega karczemna awantura ze szwagrem, potem z teściową, bo jak mogę wrzeszczeć na szwagra, a potem ze szwagrem, jak mogę drzeć się na teściową. Kółko zamknięte. Powód awantury, czyli głośna impreza szwagra pokój od pokoju, gdzie śpię z Kacprem zbagatelizowana, szwagier... on już nie będzie (to słowa teściowej a nie szwagra, mi nic nie obiecywał, przede mną się nie kajał), a nikt z nich cholera nie przejął się że przez dupka nie spało mi w nocy dziecko, bo hałasy, bo trzaskanie drzwiami, bo głośne gadki na korytarzu...
 
reklama
hej,

a ja znowu byłam niedobrą synową, ale naprawdę się starałam..

w Wigilię byliśmy u szwagierki, był jej mąż, mama (moja teściowa) i brat no i my... nie wiem dlaczego ale we mnie agresja wzbiera jak widzę małą z teściową, ona najchętniej nosiłaby małą cały czas, a że ma kondycję i siłę w rękach to bez ograniczenia czasowego... w którymś momencie udało się dziecku być na podłodze to do mnie przyczłapała i wyciągnęła ręce, ledwo ją wzięłam teściowa już nade mną, żeby Kinię wziąć, a przecież ona chciała do mnie, to już na chwilę swojego dziecka nie mogę przytulić???
 
Czesc Dziewuszki!
Martino juz prawie zdrowy, pokasluje tylko troche. Ale za to zeby ida pelna para, wczorajsza noc nie spal wogole. Zesmy z M go na zmiane bujali. Dzisiaj na szczescie juz ladnie spal do 8, ale nie widzialam czy zebole juz wyszly bo nie chce pokazac.
My bylismy u sasiadow, bylo super jak co roku. Martinek spal jeszcze w domu 2h to na spokojnie sobie posiedzielismy (monitor ma taki zasieg, ze u sasiadow bylo normalnie wszystko widac) a pozniej go przynieslismy i lobuzowal wkolo choinki. Uchachany bo kazdy sie nim zachwycal i zajmowal, pozniej jeszcze zabawki dostal wiec juz wogole dziecka nie bylo.
Jedzonko tez bylo wysmienite. Co prawda lazania, ravioli, mustacioli itp. ale ja uwielbiam wloskie jedzonko. A oni sie zachwycali naszym polskim.
Pozniej zesmy usiedli sobie w saloniku, przy kominku i sie bujali na fotelu i Martino ucial sobie drzemke, i tata, i sasiad...:-)
Ogolnie niby nic a bardzo fajne swieta wyszly. M twierdzi, ze to byly nasze najlepsze dlatego, ze sobie przyrzeklam, ze sie nie bede denerwowac. Tazke ani mnie dzieci nie wyprowadzily z rownowagi, ani anyz w kompocie, ani Bolek na choince.
A tak jeszcze przy okazji kupilam Martino smoczki nowe i sie w nocy okazalo, ze one swieca. No i normalnie taka super sprawa bo wsadzam Martino z 4 do lozeczka i jak sie w nocy przebudzi sam sobie znajduje i mnie nawet nie budzi.
 
Hej.
No i po świętach a u mnie cała trójka chora:no: najpierw córa wysoka gorączka wymioty z kaszlu i zapalenie płuc dzisiaj mały w nocy miał lekką gorączkę katar i czasami sobie odkaszlnie oby nienarobiło sie nic gorszego bo w weekend musiałabym jechac z nim na ostry dyżur a tego nienawidzę.
czy możecie mi polecić jakąś herbatę, którą mogę podawać młodemu? chodzi mi o konkretną firmę itp. z tych naszych zwykłych herbat (nie dla niemowląt/dzieci) ?
Dobre sa z Vitaxu i Herbapolu ale mogą być różnych firm ważne aby nie zawierały maltodekstryny bo to taki nienaturalny słodzik.
 
Cos zescie ucichly przez swieta.
A u nas cisza az uszy bola, starszaki poszli na sleepover do znajomych dzieci.
Kurcze posiadanie jednego dziecka to jakby nie miec dziecka wogole. Kurcze poszlismy sobie az na obiadek poswietowac, Misko siedzial grzecznie z nami przy stoliku; pozniej w domu zesmy sie z nim chwile wybawili (wszyscy uwielbiaja tunel z Ikei co Misko dostal od Mikolaja a Misko najbardziej lubi gonic w nim koty), wykapalismy, Misko padl i CALY wieczor mielismy cisze i czas dla siebie.
No ale dzisiaj rano juz mi smutno bylo bo nikt nie przylazl do nas do lozka a jak zeszlam na dol to juz mnie ta cisza drazni. Ale milo tak od czasu do czasu pozbyc sie starszakow.:-)
 
Isia ale to się widzi dopiero jak ma się tych dzieci trochę więcej niż jedno... a jeszcze jak to jedno jest małe to ma się jeszcze świeżo w pamięci czas sprzed i trochę żal dawnej swobody, ale u mnie powoli już to uczucie się zaciera...

postanowiłam odstawić małą od cyca, tzn. ten proces w zasadzie trwa odkąd wróciłam do pracy, ale teraz chcę to skończyć definitywnie, a zaczynam od końca czyli karmienia przed spaniem, dziś drugi wieczór i Kiniuś bez większych protestów to przeżyła, dzisiaj to w zasadzie cały dzień bez cyca, tylko rano po pobudce...
 
chyba przede wszystkim ZDROWEGO Nowego Roku życzę Wam i Waszym bliskim Dziewczyny!


ale fatalna noc. znowu pobudki co kilkanaście minut i do tego jakaś chrypka, bo słychać było całkiem inny płacz. teraz kaszel, więc jutro do lekarza :-(.

ania_kropla, ja też mam zamiar odstawić od cyca. czekam do urodzin i koniec. muszę w końcu wsiąść sterydy, więc niestety kończymy (niestety, bo lubię kp i dobrze nam z tym).
 
reklama
Witam się

Dawno tu niezaglądałam,ale przy bablach to mało czasu ażeby 2 fora ogarnąć:sorry:

Kochane Szczęśliwego Nowego Roku!oby był lepszy od starego!!!!

Pozdrawiam.
 
Do góry