reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

suzi super że to karmienie się Wam już tak ustatkowało u nas nadal nie sa to jeszcze stałe pory ale ja nawet nie wiem ile razy karmie musze sie do tego przyłożyć
ja chciałam jakieś produkty dołożyć do diety już ale za 2 tygodnie lecimy do polski a ostatnim razem Maciej sie pochorował troszke po samolocie,po wodzie innej miał biegunke przez jakiś czas no i od upałów był jakiś nie swój więc nie wiem czy to dobry pomysł... wracam 9lipca Maciej bedzie miał wtedy prawie 5,5 miesiaca wtedy podam mu jakas marchewke itd. a kaszke ryzowa moze w polsce wyprobuje... sama juz nie wiem
 
reklama
TYnka, ja tez sie nastawilam na rozszerzenie diety Liljany, jak bedziemy w polsce.. tutaj to wybor taki ze.. o 4 litery rozbij. nic nie ma.
 
Krisowa - ja myślę, że sprawa glutenu jest bardzo kontrowersyjna, ale wczesne podawanie glutenu poparte jest badaniami, to są bardzo niewielkie ilości przez pierwsze miesiące - pół łyżeczki na 100 ml... także bardzo niewiele; piszesz, że dajesz Sinlac, ale nie dasz cukru - a Sinlac ma w składzie sacharozę, czyli zwykły biały cukier

co do przekarmienia piersią zgodzę się z Paluszkiem, że jest to możliwe, znam przypadki bardzo grubych dzieci na piersi, ale to właśnie przez nadgorliwość matek i nastawienia antysmoczkowe - dziecko je przy każdej okazji - zapłacze - cycek na uspokojenie - a wiadomo, że zaraz leci mleko i dziecko tym samym je... czyli wychodzi, że już od najmłodszych lat dziecko zaspokaja stres, płacz jedzeniem... znam też jedną matkę, która roczniaka nadal karmi przez sen w nocy, bo lubi... brak słów
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Sencilla, wiesz tak to jest jak, przepraszam że to napiszę, ale gówniarstwo wpadkę zalicza... no on jeszcze miał dobre zadatki na ojca, czytał poradniki, książki dla rodziców, ale na zamiarach się skończyło, bo nie potrafi dziewczynie przemówić do rozsądku, wie, że ona źle robi, ale on machnie ręką, i szkoda dziecka, po prostu, wiem, że nie chcą źle dla dziecka, ale no nie chcą słuchać innych tylko to co mają w głowie, tłuką i tyle:/

Tynka nie wiem czy to już tak ładnie będzie, podejrzewam, że ten rytm nie raz się jeszcze zburzy przy ząbkowaniu, czy jakimś skoku, ale mam nadzieję, że nie ;p ja sobie zapisuję kiedy mały je, jakoś dzięki temu czuję się bardziej zorganizowana, wiem dzięki temu też, że akurat jeśli mały marudzi to czy czasem to nie jest pora że może być głodny;p i jak go dostawiam to rzuca się na pierś, wtedy wiem, że miałam rację że jest głodny ;)

dziś przyleciał z zagramanicy mój teść i jutro obiadek u teściowej ;p ale spoko ja ich bardzo lubię:D

słuchajcie laski co wymyślił mój genialny ojciec... zadzwoniła do niego żona jego brata, ale ten brat już nie żyje, i że tak się wysłowię, złożyła mu ofertę matrymonialną...i on się mnie pyta czy może z nią zamieszkać... boszzz ja mam tak pokręconą rodzinę, że czasem myślę, że w szpitalu po porodzie to oni się po prostu do mnie przyczepili, że nie ma między nami żadnych więzów krwi...
 
Syn został egoistycznie wcześniej wykąpany. A wyrodna, egoistyczna matka poszła sobie na jogę. Wczoraj zero zakwasów, a dziś się pojawiły takie opóźnione, więc stwierdziłam, że fajnie boli i raz w tygodniu ćwiczyć to dla mnie mało :tak: I przy dobrej organizacji i w środę wcześniejszemu kąpaniu dam radę 2 razy w tygodniu się rozciągać. Kurcze, a tak w ogóle to myślałam, że będzie znacznie gorzej po 5-miesięcznej przerwie :happy:
 
geniusia - ja w domku czasem poćwiczę jogę, a tak to na pilates się przerzuciłam, ale joga i tak super sprawa, ja mam cały sprzęt w domu, więc też staram się ćwiczyć :)fajnie, że udało Ci się troszkę czasu wygospodarować :)
 
ale fajnie, ja bym poszła chętnie na ten zumba fitness, ale sama się wstydzę.. a póki co koleżanki dopiero albo w ciąży, albo urodziły na dniach, więc muszę poczekać ;p
 
Suzi86 - moja siostra raz wybrała się na zumbę i stwierdziła, że jest przereklamowana, podobno na zwykłym aerobiku lepiej się cwiczy i wiecej spala kalorii
 
Co do karmienia... Ja bym chciała karmić rzadziej, ale ewidentnie Kacper jest często głodny. Ja naprawdę lubię spać w nocy :( czy mieć więcej luzu w dzień... Nie mam oporów przed smokiem, w nocy zanim dam cycka robię parę podejść ze smokiem i co smok, to hyc sama do łóżka lub na szybkie wc ;) czasem smok zadziała. Raz byłam w szoku jak obudził mnie smyk 2 godziny po podtyknięciu smoka. Ale tak... to niestety jest rzadko. On się tak specyficznie w nocy drze i wierci, że wiadomo, że to jest jeść. A jak nie chce jeść, a ja mimo to mu cycka podtykam, to jasno daje do zrozumienia, że to nie to, nie ten cyc, lub że ma dość... wyszarpuje się od brodawki (boleśnie) lub się odpycha. Dziś malutko jadł, choć często, ale jasno dawał znać, że to nie cyc, tylko np. ponoś mnie, na rączki, nudzi mi się przy jedzeniu.


Munie strasznie się cieszę, że się udało. Może brzucha przy jodze nie zrzucę, ale się poruszam :)
 
reklama
hej kobity

żyję....wszystko dobrze u nas. dziś było szczepienie..ale jak poczytałam teraz o wagach przekarmianiu..mój dużo nie je..nie wisi na cycku jak geni...pociągnie trochę..pobawi się ..ściska sutka w dziąsłach i ciągnie za niego ...nie powiem by było to przyjemne...waży mój 7700 i mierzy ok 70 cm klata 42, głowa 41....chrzest w niedziele 17.06 w gajerku wygląda na rok.

co do skóry miewał suchą na twarzy chropowatą wręcz...zmieniałam płyn do kąpieli na Johnsona..wr chłop mi taki kupił..dziewczyny jak on nie umie robić zakupów..to chyba nikt .....kup mąkę mówię kupi...ale np. ziemniaczaną.. o to z 5 kilo na zapas...kup twarożek do sernika na zimno..to kupi...ech szkoda gadać, Przestałam jeść czekoladę..pić mleko i zaczyna bużka być ładna.
Nie pisałam ostatnio bo napisałam się napisałam...kliknęłam wyślij a potem patrzę, że jednak nie ma mojej odp. hmmm

pytał ktoś o mirenę..ja mam tę wkładkę...i jest ok....ale ja już nie planuję dzieci. Miałam kilka razy zwykłe wkładki z miedzią też polecam sa ok..miałam zastrzyk..ale bo ja wiem....tabsy wiele lat...różne...a teraz to tak na serio to ja nic bym nie potrzebowała..mam w głowie tylko jednego faceta....co patrzy mi w oczy i trzyma za pierś....a w nich najpiękniejszy błękit świata....zapach upaja ..a ten zza uszka powoduję, że mam miękkie kolana...a gdy przestawiam łóżeczko w nocy do łóżka mjego by mieć go bliżej a on przez sen poruszy małymi paluszkami....w powietrzu to mam banana..na buzi i łzy w w oczach:-)

mamo dziewczyny mnie męczą o nowe fotki Adasia bym wrzucił na fejsa..mówi Bazyl..wrzuć te z główką na brzuszku..te są najlepsze z ostatnich doradza brat starszy. Adaśko wygląda całkiem inaczej...wtedy. Bierze go na raćzki i podchodzi do lustra w przedpokoju z nim ..widzisz bracie teraz jesteś całkiem inny..choć pokaże ci coś u góry..posłuchamy koncertu....w domu cudnie płynie czas....kąpiemy się długo masujemy...i między 8-9 śpi dzieć. :-)

co do diet z racji wieku my z 1 marca najpóźniej rozpoczniemy nowe produkty...więc bardzo wdzięczna jestem dziewczyny za aktualne dyskusje..i rozsądne wydaje mi się by podać gluten w postaci kaszki po łyżeczce..i marchewe... ale to w wakacje

ja mało piszę ..ale czytam czytam pilnie:-)..aha podrzucę kilka linków do poczytania

ZF

Baby Led Weaning
 
Ostatnia edycja:
Do góry