reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

trina...z tą metodą to jest tak...wymaga ona konsekwencji ..powtarzania materiału zasada od zadań prawopółkulowych do lewopólkulowych ....materiałów potrzeba sporo ....potem układanie szeregów, sekwencji tematycznych...
podoba mi się w niej to, że stawia na ogólną stymulację...rozwoju dziecka, wprowadza każdą głoske w towarzystwie otwartej w sylabie..tak jak mówimy....ale ja studiowałam u Rocławskich..

poczytaj o glottodydaktyce...oni są z Gdańska

Glotto | czytanie i pisanie | doskonalenie nauczycieli | klocki LOGO | prof. Rocławski


na studiach byłam zachwycona ta metodą...teraz przysiadło to wszystko..praca logopedy to współpraca w dużej mierze z rodzicami..a co za tym idzie ich praca w domu bo ty na zajęciach kilkunastominutowych nie zdziałasz cudów a rodzice teraz nie ćwiczą w domu nie mają czasu...ochoty..i chodzą te dzieci z głupim seplenieniem i rok do poradni


nauczyłam się trina, że każda metoda ma swoje plusy i minusy, ja staram się czsami wprowadzać kompilację metod, chociaż przy opracowywaniu programu terapii podpieram się konkretnymi metodami

co do wspomnianej metody..pierwszy etap jest dosyć obszerny i często zniechęca po jakimś czasie.
a dlaczego uważasz, że syn będzie dyslektykiem?
 
reklama
Flower może małemu istotnie za ciepło? moja też w wózku płacze przy tych upałach, ale twarda jestem zwłaszcza jak wiem że ma sucho, i jest najedzona. Trzeba czasem przeczekać, bo nie po to idzie sie z wózkiem na spacer żeby pchać go pusty a dziecko na rękach.

Dee nie mam takiego stanika, ale wygląda sensownie, może też się skusze.

ArliJ zazdroszczę ogrodu, nie trzeba nigdzie chodzić a i tak dzidzia łyka świeżego powietrza. W bloku istotnie w takie upały nie jest lekko, ale dajemy radę. Z resztą jutro juz na Mazurki - jednak zaryzykuję. Ja to najchętniej posiedziałabym w domku, ale wiem że dla dzieciaków bedzie frajda więc się zabieram przynajmniej na weekend.

cho widze że nie tylko ja nie mogłam oprzeć sie grillowi: we wtorek szaszłyki były (z karkóweczka, boczkiem), dziś kiełbacha z grilla. Nabiału dalej nie jem, coli tymbardziej ale dzis małą zssypało i obawiam sie że po ketchupie, albo po flipsach czekoladowych ( bo jednego spróbowałam):(

dagrab nie denerwuj się - każde dziecko rozwija się w innym tempie. Synus mój prawie w ogóle do 3 roku życia nie gadał a teraz buzia mu sie nie zamyka. Więc i na Twojego malucha przyjdzie pora.

cyśka też myślałam o tej leworęczności, bo do buzi pcha tylko lewą, a u mnie genetycznie byłoby to uzasadnione bo mój tata i babcia sa leworęczni. Co do brzuszka to moja mała też nie chce leżeć - tak jak piszesz: 1-2 minuty i ryk, na siłę nie kładę ale może faktycznie powinnam.
 
Z tym dzwiganiem sie do siedzenia, to jak ktos juz pisal, pierwszy siad jest z czworakowania a nie podnoszenia. Ale takie cwiczenie miesni brzuszka (ale nie ciaganie dziecka za raczki) przydaje sie przy obracaniu. Bo to miesnie brzucha i pleckow musza pociagnac, zeby dzieciaczek sie obrocil. Odpychanie raczkami to pozniejszy etap.
A teraz off topic do beti - pisalyscie o Domanie, ale czytalam gdzies, ze ta metoda lepiej sie nadaje do nauki czytania dla dzieci np. anglojezycznych, gdzie nie ma odmiany. W polskim trzeba byloby tworzyc karty dla kazdego przypadku, rodzaju, czasu itp.
Za to jak szukalam czegos do wspomagania mowy u Macka natknelam sie na polska metode symultaniczno- sekwencyjna prof. Cieszynskiej, stosowana glownie u dzieci autystycznych lub z innymi zaburzeniami neurologicznymi. No i jej zalozenia bardziej do mnie przemawiaja. Jakis czas temu zaczelismy z Mackiem cwiczyc, ale niestety w miedzyczasie mlody sam sie nauczyl z bajki na mini-mini nazw pojedynczych literek po angielsku i teraz troche nam to przeszkadza. Mlody zna wszystkie literki, oczywiscie w wymowie angielskiej, ale co wlasnie jest problemem w metodzie analitycznej nauczaej w szkole, ni jak nie sklada mu sie to w wyrazy, zwlaszcza polskie. Dlatego chcialabym go z powrotem przestawic na czytanie gloskami/sylabami wg Cieszynskiej, ale boje sie, ze namieszam mu w glowie. U nas to ma glownie na celu pomoc w prawidlowym wymawianiu wyrazow, bo naprawde jestem prawie pewna, ze mlody bedzie mial dysleksje zdiagnozowana. A jak przy okazji nauczy sie czytac, to sie nie obraze. No i chcialam sie zapytac, o Twoje zdanie na ten temat


Trina,
my wlasnie stosujemy domana, tez ze starszymi coreczkami.
Czytalismy wczesniej, zanim zaczelismy sie z tym bawic, ze odmiana nie przeszkadza, ze dzieci sa na tyle sprytne, ze sobie to "ułożą" tak, jak trzeba :tak:

Widze, ze Twoja coreczka ma tak samo na imie, jak moja :tak::-)
 
hej kochane

Troszke mnie nie było ale codzień coś do zrobienia a to sprzątanie itd,teraz były przygotowania do urodzinek-dziś moja córcia ma 3latka:) także byli goście -rodzinka.Więc toszke czasu spędziłam w kuchni i na ogarnianiu domu.Teraz nawet szybko ze sprzątaniem po imprezie poszło -naczynia do zmywarki i ok.

KUrcze te upały mega menczonce,Wiktorek dziś wieczorkiem coś gorzej ze spaniem nie mógł zasnąć nie wiem czy to przez gości że hałas czy co.Potem wreszcie zasnął i jak narazie śpi zobaczymy jak długo.Dziś też kąpałam się z nim w wannie widać że mu sie podobało potem m mi pomógł i wziął go w ręcznik,także kąpanie przyjemne fakt że w dzień bo wiedziaam że wieczorkiem go nie wykapie.

W poniedziałek pojechałam z emem i dziećmi na zakupy kupilam w C&A 4 rzeczy a jakis młody praktykant nabił mi na kasie 7 rzeczy dobrze że się skapnęłam,inna dziewczyna robia korekte i oddała mi reszte kasy ale jak przeglądała te ubrania to niespakowała mi do torby jednych spodni,więc wczoraj musieliśmy raz jechać podjechać do Opola naszczęście oddali mi spodnie bez broblemu.Masakra ubrania kupowałam w rozmiarze 44 nie wiem kiedy wróce do dawnej figury:no:niby dawno straciłam to co prxzybrałam w ciaży ale co z tego jak brzuch nadal wisi a czasu na ćwiczenia nie ma,jednak musze po weekendzie wziąść się za brzuszki no i za jakiś czas młodego w nosidełko na brzuch kijki w ręke i będe chodzić oile Wiktorek mamusi pozwoli.

Także dzień nam fajnie przeleciał,goście byli Nicol zadowolona z prezentów jedynie szkoda tylko że moich rodziców nie było-pojechali do Słowacji na te baseny termalne z siarką także maja mega relaks aż im zazdroszcze!!!nic zmykam spać zanim synuś się obudzi.
 
cyska w mojej rodzinie jest pare leworecznych osob i Karen jest leworeczna. Od malutkiego zauwazylismy, ze chwyta wszystko w lewa reke. Martino jest praworeczny.
Martinez czasem polezy na brzuszku az 10 minut, zasnac to absolutnie nie. Ja go nie zmuszam, nie chce to nie. Przeciez go nie przywiaze (bo lobuz juz od jakiegos czasu sie zapiera nozkami i fik odwraca na plecy).
trina 79 ja zaczelam z Martino metode Domana miesiac temu. Na razie tylko jego imie dopoki nie skonczy 4 miesiecy. Ale zamierzam go najpierw angielskich slowek uczyc a pozniej, jesli metoda bedzie dzialac wogole to moze go polskiego i hiszpanskiego naucze.
Mama Niki wszystkiego najlepszego dla Nicol!
Dzisiaj doszlam do wniosku, ze te nasze tutejsze polki to sa rozpuszczone, w tylkach maja za duzo.
Babka co przyszla (na szczescie nie czarna) ma prawie 60tke, cale zycie zyla w luksusie, sama miala serwis sprzatajacy w domu, dom za milion, dobra prace, 2 synow do swietnej szkoly wyslala.
Ale pare lat temu zlapala zla passe, rozwiodla sie, krach na rynku nieruchomosci, miala raka piersi, musiala oddac dom bankowi i teraz wynajmuje male mieszkanko i jest na rencie. Ledwo jej starcza na rachunki.
I co?
Zakasala rekawy i odpowiedziala na moje ogloszenie bo napisalam, ze place gotowka (zeby jej renty nie zabrali). I to jeszcze jak napisalam w ogloszeniu zeby podaly swoja stawke to napisala, ze $9 (ja jej dalam $10 a moja Elka sie kiedys klocila, ze gdzies tam $13 daja i ona tyle chce).
Odpisala mi tez jedna polka na ogloszenie ale ona chce od domku miec placone (patrz moje pierwsze zdanie).
Ta babka z dzisiaj bardzo sie stara i sie jeszcze pytala czy na pewno chce zeby jutro przyszla.
Bo miala pare niedociagniec ale nie dlatego, ze jest niedbala tylko biedna ja plecy bola i jest troche hmm przy tuszy.
Wiec np. podlogi w lazience widzialam, ze zamiast na kolanach to noga nacisnela szmate i myla i ciezko jej bylo umyc na wannach te kafelki dookola wanny. Prysznice tez nie bardzo ale to dlatego, ze klapek sobie nie wziela i nie miala jak splukiwac ich.
Ale na czas na kazdym domku wychodzilysmy i srodkow tez normalnie zuzywa (babki co nigdy na serwisie nie robily zazwyczaj laduja wszystkiego duzo i recznikow papierowych tony zuzywaja).
Najwazniejsze, ze pokazalam jej co i jak, jeden prysznic sama wlazlam i zrobilam i nie czulam zadnego takiego: co ty gowniaro wiesz czy cos w tym stylu.
Bardzo dobrze mi sie z nia robilo dzisiaj i jutro M z nia jedzie i powiem mu zeby zaproponowal jej czy nie chcialaby dla nas pracowac dopoki Elka nie wroci (jesli wroci).
Napuscilam sobie wlasnie po raz pierwszy pelna wanne wody. Bo ta tutaj jest taka narozna wielka, na 3 osoby i zaraz wlacze sobie masazyk, naleje pianki i zamierzam sie wymoczyc.
Po tym domku przez bank odebranym tak sie naszorowalam, ze mi dzisiaj skora odpada normalnie platami z dloni.
 
Suzi86 - pisałaś ostatnio że zakupiłaś na doz.pl wit D 45kapsułek za 12zł z groszami.A mogła byś mi napisać dokładną ich nazwę??? Bo kurcze też chciałam kupić jak za tą cenę i nie mogę znaleźć tego w ich ofercie...albo ślepa jestem

Cysia ja kupiłam te:
http://www.doz.pl/apteka/p58160-Vita_D_krople_wyciskane_z_kapsulki_twist-off_45_szt

urwało mi posta:/

kupiłam te:
http://www.doz.pl/apteka/p58160-Vita_D_krople_wyciskane_z_kapsulki_twist-off_45_szt
ale już nie są w promocji, teraz przecenili te:
http://www.doz.pl/apteka/p54962-Ambiovit_D_kapsulki_twist-off_z_witamina_D_dla_niemowlat_30_szt

a zamawiałam też u nich pampersy premium care w różnych rozmiarach, są po 39,99zł więc sie opłaca:)

jak będą jeszcze te kropelki vitaD 45kapsułek w promocji to dam znać, bo często tam zglądam ;)

Adaś mój czasem lubi na brzuchu czasem nie, ale chyba pójdę z nim do tego neurologa, niech zobaczy czy nie ma tego napięcia mięśniowego, bo jakoś tak się zaczął wyginać bardzo jak go biorę na ręce, w taką łódkę właśnie:/
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny

Wybaczcie ale nie mam totalnie ostatnio czau. Karola chyba jakiś skok rozwojowy przechodzi bo jest nieznośna.

Mam takie pytanko do Was. Karmi któraś swoje bejbe mlekiem bebilon? ja miałam raz ale teraz jemy bebiko, z tym że z bebilonu zostało mi to pudełeczko. Jest świetne, wygodne i nie mogę nidzie dokupić takiego pudełka, a nie chce dziecku na raz zmieniać mleka?

jakby któraś miała takie pudełeczko, bądź dwa na zbyciu to ja jestem bardzo chętna.
 
a nasz snus to z lezeniem na brzuchu to musi miec humor ale i tak dluzej niz 10 min nie da rady bo potem marudzi
ale za to spi czesto na brzuszku!

a ja wczoraj sie troszke zjaralam a teraz cierpie

no nic mykam na spacerek

milego dnia
 
reklama
Isiu mam pytanko pisałaś kiedyś o miodzie manuka.Jakiej firmy kupujesz i jak mocny?
Vanilia ja chyba mam gdzieś takie pudełko musiałabym poszukać, bo to po 3 dla starszej córki, więc dawno;-)
 
Do góry